Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

NHL: Pierwszy atak Blues pokonał Predators [WIDEO]

2022-01-18 07:31 NHL
NHL: Pierwszy atak Blues pokonał Predators [WIDEO]

Pierwszy atak St. Louis Blues strzelił wszystkie gole tej drużyny i poprowadził ją do zwycięstwa nad Nashville Predators. Zespół z St. Louis znów okazał się mistrzem odrabiania strat.

Pierwsza formacja ofensywna Blues złożona z Iwana Barbaszowa, Ryana O'Reilly'ego oraz Braydena Schenna zdobyła tej nocy polskiego czasu 5 goli i 11 punktów, dzięki czemu ich zespół pokonał u siebie "Drapieżników" 5:3. Barbaszow i Schenn po 2 razy wpisali się na listę strzelców i po 2 razy asystowali. Kapitan zespołu O'Reilly raz trafił i dwukrotnie asystował. Cały tercet obsadził pozycje 3 największych gwiazd meczu wybranych później przez dziennikarzy. Barbaszow pierwszy raz w tym sezonie zdobył gola zwycięskiego, a w ogóle ma już na koncie 15 goli w tych rozgrywek. To jego strzelecki rekord kariery w NHL. Trener Craig Berube mógł ponownie zestawić swoją flagową formację po dwumeczowej przerwie spowodowanej umieszczeniem Schenna na liście protokołu COVID-19. Do składu wrócił także po covidowej izolacji Władimir Tarasienko.

Drużyna z St. Louis przystąpiła do meczu jakby nieco rozkojarzona przedmeczową ceremonią zastrzeżenia numeru 44, z którym występował kiedyś Chris Pronger. W 16. minucie gospodarze przegrywali już 0:2. Odrabianie strat to jednak ich specjalność. W tym sezonie w 19 spotkaniach pierwsi tracili gola, ale aż 13 z nich wygrali. Żaden inny zespół nie może się pochwalić taką statystyką. Ekipa ze stanu Missouri dzięki odniesionemu tej nocy zwycięstwu wyprzedziła Predators i awansowała na 2. miejsce w dywizji centralnej NHL. Oba zespoły mają teraz po 51 punktów, ale "Drapieżnicy", którzy przegrali 3. mecz z rzędu, spadli na 3. pozycję, ponieważ rozegrali o 1 mecz więcej. Tej nocy trafiali dla nich: Ryan Johansen, Filip Forsberg i Jakow Trienin. Roman Josi asystował, dzięki czemu z 40 punktami zrównał się na czele ligowej klasyfikacji punktowej wśród obrońców z Victorem Hedmanem (Tampa Bay Lightning).

Skrót meczu:


Detroit Red Wings drugi raz w ciągu trzech dni pokonali Buffalo Sabres. W sobotę u siebie zwyciężyli 4:0, a wczoraj poszło im nieco trudniej, bo do 51. minuty przegrywali 0:2, ale zdołali odwrócić losy meczu i wygrać 3:2 po dogrywce. Najpierw w osłabieniu trafił dla gości Władisław Namiestnikow, a później dwukrotnie trafił Dylan Larkin. Kapitan "Czerwonych Skrzydeł" doprowadził do dogrywki, by następnie samemu ją rozstrzygnąć. Z 4 zwycięskich goli w tym sezonie Larkin 3 strzelił w dogrywkach. W drugiej tercji po "challenge'u" ławki przyjezdnych anulowany został gol Alexa Tucha dla Sabres. Analiza wideo pokazała, że wcześniej był spalony. Trener Jeff Blashill po raz drugi skorzystał z "challenge'u", gdy do bramki jego drużyny trafił Jeff Skinner, ale tym razem sędziowie podtrzymali decyzję o uznaniu gola i ukarali Red Wings za opóźnianie gry. Obie drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli dywizji atlantyckiej, ale dzieli je bardzo duża różnica punktowa. Red Wings są na piątej pozycji z przewagą 12 "oczek" nad szóstymi "Szablami". Ekipa z Buffalo przegrała w tym sezonie 6 z 7 meczów zakończonych w dogrywkach.

Anulowany po "challenge'u" gol Alexa Tucha:

Prowadzenie w dywizji centralnej i konferencji zachodniej utrzymał zespół Colorado Avalanche, który po rzutach karnych pokonał u siebie Minnesota Wild 4:3. To już 14. z rzędu zwycięstwo "Lawiny" na własnym lodzie. W całej historii NHL było tylko 7 dłuższych serii wygranych u siebie, a w XXI wieku zaledwie 2. Karnego jako jedyny tej nocy wykorzystał Mikko Rantanen, który wcześniej zaliczył gola i asystę z gry. Także z bramką i asystą mecz skończył Nathan MacKinnon, który jednak długo musiał czekać na uznanie swojego trafienia, bo bramkarz Wild Kaapo Kähkönen interweniował nogą w okolicach linii bramkowej i trudno było znaleźć powtórkę, która przesądzi, że krążek tę linię przekroczył. Ostatecznie po analizie wideo sędziowie gola jednak zaliczyli, dzięki czemu MacKinnon ma już 600 punktów w sezonach zasadniczych NHL. Na liście strzelców w zwycięskim zespole znalazł się też Alex Newhook. Gospodarze musieli sobie poradzić z kontuzją bramkarza. W połowie drugiej tercji były zawodnik Wild Darcy Kuemper opuścił taflę z urazem po kolizji z Jordanem Greenwayem. Zastępujący go Pavel Francouz po wejściu między słupki obronił 25 z 27 strzałów. Z kolei Greenway za doprowadzenie do urazu bramkarza przyjął sporo ciosów w bójce od Kurtisa MacDermida. Po 3 zwycięstwach z rzędu ekipa Avalanche ma 53 punkty. Wild zajmują 4. miejsce w dywizji centralnej i tracą do swoich wczorajszych rywali 6 "oczek". "Avs" wygrali wszystkie 3 serie karnych w tym sezonie.

Kontuzja Darcy'ego Kuempera i bójka Kurtisa MacDermida z Jordanem Greenwayem:

Derby Kalifornii w San Jose były teatrem jednego aktora. Miejscowi Sharks pokonali Los Angeles Kings 6:2, a ich ofensywny lider Timo Meier strzelił aż 5 goli. Szwajcar jest pierwszym w historii "Rekinów" graczem, który trafił 5 razy do siatki w jednym meczu i 5. zawodnikiem NHL, który dokonał tego w XXI wieku. Co ciekawe, od 2001 roku robili to wyłącznie Europejczycy. Przed Meierem byli to: Szwedzi Johan Franzén i Mika Zibanejad, Słowak Marián Gáborík i Fin Patrik Laine. Meier na czele wewnątrzdrużynowej klasyfikacji strzelców z 20 golami zrównał się z Czechem Tomášem Hertlem, który tym razem nie strzelił, ale 4-kronie asystował. 3 asysty zaliczył Szwed Erik Karlsson, a trafił też Łotysz Rūdolfs Balcers. Karlsson osiągnął 500 asyst w sezonach zasadniczych, do czego wystarczyło mu 820 meczów. Żaden obecnie grający w NHL obrońca nie dotarł do tej granicy szybciej. Drużynie z San Jose do zdobycia 6 goli wystarczyło oddanie 17 celnych strzałów, podczas gdy Kings uderzali aż 41 razy. 39 z ich strzałów obronił James Reimer. Kolejne 20 zablokowali jego partnerzy z pola. Na początku drugiej tercji efektowny pięściarski pojedynek stoczyli Jeffrey Viel (Sharks) i Brendan Lemieux. Kings mimo porażki utrzymali 2. miejsce w dywizji Pacyfiku. Sharks są w niej na 4. pozycji, a oba zespoły dzieli 1 punkt.

Bójka Jeffreya Viela z Brendanem Lemieuxem:

W meczu na absolutnym dnie ligowej tabeli przedostatni w niej zespół Arizona Coyotes pokonał u siebie ostatnich Montréal Canadiens 5:2. Nick Schmaltz strzelił dla zwycięzców pierwszego gola od ponad miesiąca i zaliczył 2 asysty, Clayton Keller, Johan Larsson i Janis Moser zanotowali po bramce i asyście, a trafił też Travis Boyd. Najefektowniejszy był gol Mosera po indywidualnej akcji między graczami rywali. Już po raz 4. z rzędu "Kojoty" zagrały bez swojego trenera André Tourigny'ego, który jest wyłączony przez protokół COVID-19. Ich 22 punkty to ciągle najmniej w dywizji centralnej i całej konferencji zachodniej. Canadiens przegrali 6. mecz z rzędu, a ostatnie zwycięstwo odnieśli 16 grudnia. Mają 19 "oczek" i zamykają tabelę całej ligi. Na domiar złego co najmniej tygodniowa przerwa czeka ich bramkarza Jake'a Allena, który w ubiegłym tygodniu doznał urazu w meczu z Boston Bruins. Tej nocy mecz między słupkami rozpoczął Cayden Primeau, ale po wpuszczeniu 4 z 16 strzałów nie wyjechał na trzecią tercję. Zastępujący go Sam Montembeault w ostatniej odsłonie obronił wszystkie 6 uderzeń, z którymi musiał się mierzyć. Najlepszy bramkarz "Habs" Carey Price nie gra od początku sezonu w związku z terapią, do której zgłosił się z powodu problemów z używaniem substancji psychoaktywnych.

Efektowny gol po indywidualnej akcji Janisa Mosera:

Po 9 porażkach z rzędu wreszcie wygrał zespół Seattle Kraken. Seria rzutów karnych dała mu zwycięstwo 3:2 u siebie nad Chicago Blackhawks. To pierwsze wygrane karne w historii klubu, który od tego sezonu rozpoczął występy w NHL. Przesądziły o tym celne strzały Ryana Donato i Joonasa Donskoia w decydującej serii. Donato strzelił pięknego karnego po serii krótkich zwodów, którymi wymanewrował Marc-André Fleury'ego, a wcześniej trafił też z gry. Gola w ciągu 60 minut podstawowego czasu dla gospodarzy zdobył również Vince Dunn, a Jared McCann w trzeciej tercji nie wykorzystał karnego, który mógł dać Kraken wygraną wcześniej. Fleury tym razem przegrał, choć wspólnie z Henrikiem Lundqvistem jest bramkarzem z największą liczbą zwycięstw w seriach karnych od wprowadzenia tego elementu do NHL (61 wygranych). Z kolei bramkarz Kraken Philipp Grubauer przerwał osobistą serię 8 porażek. Zespół z Seattle ma 26 punktów i pozostaje ostatni w dywizji Pacyfiku. Blackhawks zakończyli serię 4 zwycięstw. W dywizji centralnej są na przedostatniej pozycji.

Piękny zwycięski rzut karny Ryana Donato:

Już 8. z rzędu mecz przegrał zespół Philadelphia Flyers. "Lotnicy" tym razem na wyjeździe ulegli New York Islanders 1:4. Dla "Wyspiarzy" Brock Nelson zaliczył gola i asystę, trafił Anthony Beauvillier, a Casey Cizikas i Matt Martin zdobyli swoje pierwsze bramki w tym sezonie. Najlepszym graczem meczu został jednak przez dziennikarzy wybrany bramkarz Islanders Ilja Sorokin, który obronił 26 z 27 strzałów. Rywale pokonali go tylko w kuriozalnej sytuacji, gdy krążek zagrany przez Travisa Konecny'ego odbił się od ramienia gracza Islanders Noaha Dobsona i wysokim łukiem wpadł do siatki. Drużynę z Nowego Jorku znów poprowadził Barry Trotz, który opuścił 3 poprzednie mecze z powodu wyjazdu na pogrzeb matki. Jego zespół z 30 punktami ciągle jest ostatni w dywizji metropolitalnej, ale wygrał 5 z ostatnich 7 meczów. Flyers spadli w tej samej dywizji na przedostatnią, 7. pozycję. Oddali miejsce 6. New Jersey Devils mimo że ten zespół tej nocy nie grał. Obie ekipy zdobyły dotąd jednak tyle samo punktów, a po wczorajszym spotkaniu Flyers mają na koncie o 1 mecz więcej.

Dziwny gol Travisa Konecny'ego po rykoszecie od Noaha Dobsona:

Pittsburgh Penguins po pierwszej tercji przegrywali z Vegas Golden Knights 0:3, ale później strzelili 5 goli i wygrali 5:3. Jason Zucker trafił 2 razy, Jake Guentzel włożył krążek między słupki zza bramki, a celnie strzelali też dla "Pingwinów" Sidney Crosby i Teodors Bļugers. Guentzelowi przy zwycięskim golu niechcący pomógł bramkarz "Złotych Rycerzy" Robin Lehner. Po zagraniu skrzydłowego Penguins krążek sunął wzdłuż linii bramkowej, ale próbujący interweniować Szwed nogą wepchął go do bramki. Golden Knights pierwszy raz w tym sezonie przegrali mecz po wygraniu pierwszej tercji, ale już po raz 7. ponieśli w regulaminowych 60 minutach porażkę, gdy pierwsi strzelili gola. Żaden zespół nie ma na koncie więcej takich przegranych. Podopieczni Petera DeBoera utrzymali jednak prowadzenie w dywizji Pacyfiku z dorobkiem 48 punktów. Penguins, którzy wygrali 13 z ostatnich 15 meczów, awansowali na 3. miejsce w dywizji metropolitalnej, wyprzedzając Washington Capitals. Obie ekipy mają po 51 punktów, ale ta z Pittsburgha rozegrała o 1 spotkanie mniej.

Pechowy "samobójczy" gol Robina Lehnera:

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • KuzynKSU: Jest gdzieś transmisja reprezentacji?
  • narut: Tatar Regenda Nemec - mają jeszcze zasilić Słowaków.. co do Łotwy też bym się nie łudził..
  • Jamer: 10 min… :)
  • Arma: Brawo Linus, kozak bramkarz, naprawdę dobra informacja
  • Jamer: Jest Linus więc emeryt śpi spokojnie :)
  • unista55: Linus, brawo !
  • BOBEK: japier.... pin-pong
  • Simonn23: Przede wszystkim zdrowia dla Linusa, bo o umiejętności nie ma co się martwić
  • Paskal79: Simon zdrowia dla każdego..... Zawodnika
  • KuzynKSU: Linus dziękuję
  • uniaosw: Oby teraz następni byli Dot i Sadłocha
  • KubaKSU: I Mark :)
  • jastrzebie: KuzynKSU

    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Simonn23: Płonka jako numer 2 i dać mu chociaż z 10 meczów w zasadniczym zagrać
  • Paskal79: Myślę że teraz Linius nabierze super pewności po ostatnim sezonie!,i będzie jeszcze pewniejszy
  • emeryt: no mosz,Linus zdrówka
  • KubaKSU: Jutro następny ? :D
  • PanFan1: Rawa proszę o gorący raport z wydarzeń meczowych.
  • emeryt: Linusa często można spotkac w Lidlu na osiedlu,zamienić słowo
  • KuzynKSU: Dziękuję Jastrzębie. Ale 15 funtów to trochę duzo
  • MartiN2122PL: Siema jest gdzies transmisja z meczu reprezentacji Polski ??
  • jastrzebie: Ja za 75 zl
  • MartiN2122PL: To wole w NHL sobie pograć ale dzieki za szybką odpowiedz
  • MartiN2122PL: TTV_MartiN21222pl jak cos wpadajcie na Twitch robie live z NHL 24 COD MW III i jeszcze kilka innych miłego piątku hejka
  • PanFan1: Ostatni raz ograliśmy Brytyjczyków w 2017 roku towarzysko w Nottingham, hattricka w tamtym meczu ustrzelił Damian Kapica
  • narut: z tej tekstowej relacji wynika, że raczej oni na nas siedzą.. i mamy sporo szczęścia.. ale dziś Kalaber ze składem to zaeksperymentował nieźle..
  • narut: tj. z ustawieniem
  • Paskal79: No Angole nam wyjątkowo nie leżą , myślę że to jest spowodowane ich stylem gry , typowy kanadyjski....
  • Paskal79: Z wielkich z hokeja wpadki zdarzają się chyba najczęściej Amerykanom, choć w tym roku wyjątkowo będą mieć mocny skład,i to dopiero będzie jazda!... Takie Angolę to w porównaniu z Amerykancami to grają z trzy razy wolniej...!
  • emeryt: ale że do Olimpii Lublana ..
  • hanysTHU: Ostatni sezon Kalabera w kadrze.
  • Darek Mce: ale czemu tak piszesz ?
  • narut: dajcie spokój z tymi ostatnimi sezonami... jeszcze turniej się nie zaczął już ... ostatni sezon w kadrze...
  • emeryt: jak można psioczyc na Kalabera,jak można biadolić po towarzyskich nic nie znaczących sparingach...
  • narut: niedawno na Kamila Wałęgę m. in. psioczono..
  • szop: jak widac mozna..... 1-1
  • emeryt: jesteście niektórzy jak dzieci z dziwno manio wyższości...sukces dekady Polskiego hokeja,gramy w elicie a tu takie pitolenie
  • krych: 1:1 już wszyscy kochają Kalabera ;)
  • szop: szkoda
  • hanysTHU: Kto mu te składy rozpisuje? Chwałka?
  • Darek Mce: Kalaber to najlepsze co trafiło się kadrze w ostatnich latach
  • hanysTHU: Zobaczycie na mistrzostwach. A raczej po.
  • szop: eme manią :)
  • Darek Mce: Hanys pamiętasz lanie z Austrią 0:11?
  • Darek Mce: za Płachty
  • Darek Mce: porażkę z Rumunią za Valtonena
  • narut: no to zobaczymy po mistrzostwach ale po co teraz się raczyć takimi kwasami..
  • Darek Mce: to były katastrofy
  • szop: przepraszam nie doczytalem
  • Darek Mce: wczoraj Słowenia wygrała 3:0 z Francją
  • emeryt: hanysTHU pomyśl moze o małym odpoczynku od sb...
  • Darek Mce: zobaczymy, bez napinki
  • szop: Mce spokojnie w Polsce wszyscy narzekaja i cudow oczekuja
  • narut: no właśnie i to we Francji grając, w ogóle bardzo dobry mecz obu drużyn, w szybkim tempie.. a Słoweńcy klasa
  • emeryt: bo my Polacy wiecznie niezadowoleni,wieczni malkontenci aż sie mdło robi
  • Darek Mce: ja pamiętam za małego, w latach 80-tych jak graliśmy jak bumerang między grupą A I grupą B, też byliśmy skazywani na pożarcie, ale duma zawsze byla
  • hubal: prawda jest taka , że my i angole to najsłabsze ekipy w elicie , jeśli któraś się utrzyma to będzie wielka niesodzianka , ja stawiam na naszych
  • szop: ja wierze ze sie utrzymaja
  • hubal: DM w latach 70tych też tak było ale wtedy w elicie grało chyba 8 ekip
  • narut: oj mdło Szanowny Emerycie, mdło... tymczasem za nasz reprezentacyjny hokej nie powinny się brać osoby oczekujące cudów.. a wprawcie taki cud przeżyłem w 86 i 88 roku ale to były cuda jak meteor..wspomnienia piękne zostały ale realia były jakie były.. gramy od 92 r. raz na 16 lat w elicie uśredniając..
  • Darek Mce: ja się cieszę że gramy w elicie, co będzie to będzie
  • narut: dokładnie - ja także się bardzo cieszę z tego powodu..
  • emeryt: cieszy juz sam udzial w elicie po tylu latach posuchy,cieszy ze tylu kibiców z Polski pojedzie na MŚ
  • emeryt: najlepiej Kalabera zwolnić bo sparingi przegrywa,ludzie kochani...
  • narut: otóż to (!)
  • Darek Mce: niech to będzie iskra na przyszłość, nawet jak spadniemy, jak dzięki temu iż zagramy w elicie, coś się ruszy medialnie, pojawią nowi młodzi zawodnicy, może za rok U18 awansuje wyżej, już będzie super
  • Darek Mce: młodzi U18 umieli jeździć na łyżwach, grali składnie, a ostatnimi czasy były porblemy z utrzymaniem się na łyżwach
  • Paskal79: Panowie utrzymać będzie bardzo ciężko, każdy to wie ,teraz to będzie święto dla naszych zawodników zagrać z najlepszymi, są dwie,trzy drużyny co możemy powalczyć o jakieś pkt, cieszymy się tym bo kto wie,kiedy będzie taka okazja....
  • hanysTHU: Przypominam o niewiernych emerytach...
  • hanysTHU: A odpocząć to może ktoś kto tu siedzi cały dzień i nic innego nie robi tylko klepie spoconymi paluchami w ekran smartfona.
  • hanysTHU: Moje zdanie: tym składem nic nie ugramy i tyle.
  • hanysTHU: Otwórzcie oczy, bo wyżej wspomniane wyniki mogą zostać pobite.
  • Paskal79: Chyba wszyscy najlepsi powołani są,my jesteśmy ,,Kopciuszkiem'' na tym balu możemy tylko marzyć o otrzymaniu, choć czasem marzenia się spełniają....
  • emeryt: ale żeś mi doyebal hanysie hmmm
  • Paskal79: To będzie chyba najmocniej obsadzone MS Elity od lat,chyba właśnie ostatnio w Czechach były takie mocne składy,tylu zawodników z NHL...
  • Paskal79: Panowie taki sprawdziany sprawdzian czeka nas z Dania,bardzo solidna drużyna już ta forma Polaków meczowa powinna być bliska tego optimum , którą przygotuje trener i zawodnicy....
  • narut: 2019 jeśli idzie o USA, 2015 jeśli idzie o Kanadę i Rosję, nieco słabiej Szwecję..
  • Paskal79: Prawdziwy sprawdzian:-)
  • narut: tymczasem Szwajcaria Łotwa 5-1...
  • Paskal79: Szwajcarię można zaliczyć to tych drużyn co depczą tym top drużyna po piętach....
  • narut: Paskalu - mecz z Danią to już będzie to o czym piszesz, już skład i zestawienia poszczególne będą wykrystalizowane i zgrywane,
  • Paskal79: Choć do Danii też nam brakuję, Ale to będzie taki papierek lakmusowy,czy możemy nawiązać walkę z tymi teoretycznie,, najsłabszymi'' w naszej grypie Francją, i Kazachstan
  • Paskal79: Mam nadzieję że nasi pojadą tam bez presji,bo na pewno są skazywani przez wszystkich na spadek.... Mogą tylko wygrać.... ( Utrzymanie) O się dobrze,, bawić ''
  • Tellqvist: Trza liczyć na cud z Francją mamy jakieś szanse. Łotwa poza zasięgiem.
  • Paskal79: Wie ktoś po ile bilety na Danię są?
  • Andrzejek111: Piszesz hanysie że tym składem nic nie ugramy. Nie mamy w Polsce takiego składu, którym byśmy coś w elicie ugrali. Spodziewam się trzech dwucyfrówek.
  • Darek Mce: Ciura dzisiaj kiepsko
  • Paskal79: Andrzejek może nie będzie tak źle, chociaż pewnie to w dużej mierze zależy ,jak te topowe drużyny podejdą do Polski i czy przy prowadzeniu kilkoma bramkami będą forsować tempo, i utrzymają koncentrację,bo to jednak turniej, choć niczego nie można wykluczyć.....
  • szop: trzymajmy cisnienie do mistrzostw jeszcze troche
  • PanFan1: ... i dup jeeeeest !
  • Darek Mce: uznali?
  • Darek Mce: heh
  • wpv: Uznali ;)
  • PanFan1: Team GB też widzę testuje paru nowych
  • PanFan1: To wszystko dlatego że w Leeds hala za mała, nam lepiej na większych obiektach idzie, jutro rozd...ymy - że tak Ferdkiem Kiepskim zajadę - Team GB w Nottingham 😉 - robić screen-y
  • 1946KSUnia: Panowie jak się spisuje nasza wschodząca gwiazda-Krzysiek Maciaś? Jest szansa na Ostrave?
  • Młodziutki: Fajne te kursy na Polaków na mistrzostwach
  • PanFan1: U18 Łotwa vs U18 Słowacja 5:3 - U18 Czechy vs U18 Kanada 0:6 NO COMMENT
  • PanFan1: W Europie najlepiej na hokeju znają się Finowie ❗
  • PanFan1: Sergei Bobrovsky - po prostu magik 👇

    https://youtu.be/zcs0-GNETkE?si=jS0PzHifaLnbgKd7
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe