Matt Duchene swój jubileuszowy występ w NHL uczcił rozstrzygając mecz w rzutach karnych i dając Nashville Predators prowadzenie w dywizji centralnej.
Rozgrywający mecz numer 800 w sezonach zasadniczych najlepszej ligi świata Duchene jako jedyny wykorzystał rzut karny w spotkaniu Nashville Predators z Chicago Blackhawks, dzięki czemu przesądził o zwycięstwie "Drapieżników" 2:1. Dzień wcześniej jego drużyna pokonała tego samego rywala 3:2 po dogrywce. Z gry po raz pierwszy w barwach Predators trafił Nick Cousins, który w październiku podpisał z nimi kontrakt jako wolny gracz, a wyrównał Ryan Carpenter. Stojący w bramce ekipy z Nashville Juuse Saros obronił 29 strzałów z gry oraz wszystkie 3 karne Blackhawks. Bramkarz tych ostatnich Kevin Lankinen zatrzymał aż 41 uderzeń w ciągu 65 minut gry, ale w decydującej rozgrywce jego 2 skuteczne interwencje to było za mało, by drużyna mogła wygrać.
Matt Duchene od przyjścia do Nashville wykorzystał tylko 2 z 6 rzutów karnych, ale oba dały jego drużynie zwycięstwa. Dzięki wczorajszej wygranej podopieczni Johna Hynesa mają 8 punktów i objęli prowadzenie w dywizji centralnej. Blackhawks w tym sezonie przegrali na razie wszystkie 6 meczów na wyjazdach, ale w 5. kolejnym spotkaniu punktowali, co pozwala im z dorobkiem 7 "oczek" zajmować w dywizji centralnej 3. miejsce.
W drugim rozegranym tej nocy meczu NHL Vancouver Canucks nie dali większych szans Ottawa Senators i także wygrali z tym rywalem po raz drugi z rzędu. W poniedziałek było 7:1, a tym razem Canucks zwyciężyli 5:1. J.T. Miller i Tyler Motte strzelili po 2 gole, a ten pierwszy dołożył 1 asystę. Bramkę i asystę uzyskał Elias Pettersson, a stojący w bramce ekipy z Vancouver Thatcher Demko obronił 42 z 43 strzałów. Po raz pierwszy w tym sezonie ekipa Travisa Greena wygrała 2 mecze z rzędu. 8 punktów daje jej 4. miejsce w dywizji północnej. Tymczasem "Senatorowie" po rozpoczęciu rozgrywek od wygranej ponieśli 6 porażek z rzędu. Mają najgorszy w całej lidze dorobek 3 punktów w 7 meczach.
WYNIKI
TABELE
Czytaj także: