Hokej.net Logo

Nie przeprosił mnie.

Pięć; szwów i dwa usunięte zęby to efekt starcia Michała Piotrowskiego (Stoczniowiec) z Karolem Piotrowskim (TKH). Specjalnie dla HOKEJ.net poszkodowany opisał nam tą sytuacje.Opowiedz, co się przydarzyło w ostatnim meczu?

- Na początku meczu z Toruniem, bodajże w 8 minucie meczu jadąc do tercji przeciwnika, zostałem zaatakowany, przez Karola Piotrowskiego, wysokim kijem uderzył mnie tak silnie w twarz ze natychmiast policzek został rozcięty, później okazało się że ruszają mi się 2 zęby 5-tak i 6-tka, zostałem przewieziony do szpitala w Toruniu, tam założono mi 5 szwów. 4 od wewnątrz i 1 na zewnątrz, a następnie lekarz usunął mi dwa zęby, które się ruszały.

Czy masz pretensje do sędziego, że nie zareagował?

- Oczywiście że mam, ja jechałem w czystej sytuacji, zostałem brutalnie sfaulowany i K.Piotrowski, otrzymał tylko 4 minuty, poza tym kierownik naszej drużyny, rozmawiał z sędzią po meczu i sędzia tłumaczył się że nic nie widział, a stał obok tego zdarzenia jakieś 3 metry. Nie rozumiem jak mógł nic nie zauważyć; jak zwodnik jechał z krążkiem, więc powinien patrzeć; na tą osobę, co ma krążek, a nie spoglądać; gdzieś po trybunach.

Pewnie tą sytuacje zapamiętasz na długi czas, czy zawodnik z Torunia przeprosił Cię po meczu? Czy zdążysz wyzdrowieć; do następnego meczu Stoczniowca?

- Nie przeprosił mnie, a jeżeli chodzi o następny mecz gramy z Unia Oświęcim 30 grudnia, więc wydaje mi się że zdążę do tego czasu wyzdrowieć;, teraz z pewnością udam się do Nowego Targu na święta.

Sebastian Królicki



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe