Hokej.net Logo

Niechciany, krewki i nie najlepszy? Pięć faktów, których nie wiesz o Gretzkym

2023-08-20 14:00 NHL
Wayne Gretzky, najlepszy hokeista w historii NHL (Foto: Youtube)
Wayne Gretzky, najlepszy hokeista w historii NHL (Foto: Youtube)

Nie ma sensu pisać kolejnego artykułu o tym, jak dobry był Wayne Gretzky. TAK – zdobył najwięcej punktów w historii. TAK – był najlepszym hokeistą na ziemskim globie. Są jednak fakty w jego karierze, o których mówi się niewiele. Są takie, o których sam zainteresowany mówić nie lubi. Wreszcie, są takie, które inaczej przedstawiane są przez bohatera artykułu, a inaczej przez inne osoby zainteresowane. Pora więc dowiedzieć się czegoś więcej o zawodniku, który zrewolucjonizował naszą dyscyplinę i zmienił ją na zawsze

Fakt nr 1. Wayne Gretzky chciał grać dla Kings, chociaż nie chciał grać dla Kings

Nagłówek paragrafu w teorii jest zupełnie bez sensu. W praktyce jednak, do tego sprowadził się najgłośniejszy transfer hokejowy lat 80-tych.

Gretzky zawsze podkreślał, że jego marzeniem było zakończenie kariery tam, gdzie ją zaczął, czyli w barwach Edmonton Oilers. Kanadyjczycy byli wniebowzięci, wszelkiego rodzaju pamiątki i gadżety opatrzone twarzą i numerem "Gretza" sprzedawały się w liczbach niemożliwych do wyjaśnienia przez współczesną naukę. Gwiazdor podkreślał, przynajmniej na początku, że gra w Edmonton to jego cel nadrzędny.

Z kolei ówczesny właściciel Nafciarzy, Peter Pocklington, twierdził, że Wayne naciskał mocno na transfer na Zachodnie Wybrzeże Stanów Zjednoczonych, a po jego ślubie ze wschodzącą gwiazdą Hollywood, prośby te przerodziły się w żądania. Gretzky nigdy nie potwierdził tych doniesień. Sprawa jednak wcale nie kończy się w tym miejscu. Dość powiedzieć, że Pocklington był w tarapatach finansowych i kilkanaście milionów dolarów w ramach przenosin "99" do Los Angeles brzmiało jak świetny pomysł na ratowanie biznesu. 

Według innej teorii, NHL naciskała na przeniesienie Gretzky'ego do Miasta Aniołów, do największego medialnego rynku w USA. Wśród gwiazd Hollywood, Wayne miał propagować hokej i występować tam nie tylko jako sportowiec, ale jako hokejowy celebryta. Sam Wayne powiedział w jednym z wywiadów, że cieszy się, że "pozwolono mu grać w LA". Kto konkretnie miał na to pozwolić lub nie pozwolić? Kto miał rację? Tego nie dowiemy się już nigdy.

 

Fakt nr 2. Wayne Gretzky miał problem ze znalezieniem pracy

Ostatnie dwa sezony w barwach Królów były w wykonaniu "The Great One" mocno kiepskie. Oczywiście 120 punktów w ponad 100 meczach to marzenie niejednego zawodnika, ale dla kanadyjskiej supergwiazdy, którą męczyły wtedy urazy, był to wynik poniżej wszelkiej krytyki. 

Nagle okazało się więc, że na usługi Gretzky'ego nie ma wielu chętnych. W kolejce stanęli "Królowie", Rangers oraz wspomniani Blues. Wayne proponował także Canucks, jednak ci nie byli nim specjalnie zainteresowani. Negocjacje z LA szły bardzo źle. Klub nie planował dać gwieździe pieniędzy, jakich żądał. Z kolei sam zainteresowany żądał deklaracji ulepszenia składu na tyle, by walczyć o najwyższe cele. Kings chcieli powolnej budowy od podstaw a poobijany już wtedy Gretzky nie miał czasu czekać, aż potencjalni koledzy do wygrywania pucharów podrosną i nauczą się grać na najwyższym poziomie.

 

Fakt nr 3. Wayne Gretzky stoczył pojedynek na pięści

To chyba jeden z najciekawszych faktów na temat bohatera artykułu. Gretzky, podobnie jak Lemieux, byli najpewniej pionierami podejścia ligi, według którego zawodników tej rangi należy chronić w sposób szczególny. W praktyce zawodnicy planujący zagrać na nich ciałem zwyczajnie ich o tym fakcie uprzedzali. Mario Lemieux był przeciwnikiem ostrej gry w hokeju i bardzo mocno przeciwko niej protestował.

Nic dziwnego zatem, że Marty McSorley grał u boku najlepszego na świecie tak długo, jak to było możliwe i ochraniał go w każdej możliwej sytuacji (często do przesady). Jednak 22 grudnia 1982 roku sam Wayne nie wytrzymał i postanowił zmierzyć się na pięści z Nealem Brotenem z Minnesota North Stars. Nietrudno się domyślić, że Broten szybko zdominował Gretzky'ego i gdyby nie sędziowie, którzy rzucili wszystko by pomóc gwieździe Oilers, ten prawdopodobnie skończył by w szpitalu. 

Od tamtej pory zawodnik nie chciał bójek, unikał ich jak ognia a w swoim primie nigdzie nie ruszał się bez wspomnianego McSorleya. Zdarzało mu się wdać w tak zwany "brawl", czyli ogólną kotłowaninę na lodzie, ale w pojedynkach solowych "The Great One" już się nie udzielił.

 

Fakt nr 4. Kanadyjski rząd planował ustawą zakazać transferu Wayne’a Gretzky'ego.

Edmonton Oilers bez Gretzky'ego są jak ciasto bez lodów, jak zima bez śniegu, jak Koło Fortuny bez Vanny White – grzmiał z parlamentarnej mównicy lider Partii Demokratycznej Kanady Nelson Riis.

Riis przedstawił nawet projekt ustawy, na mocy której Wayne Gretzky nie mógłby zostać wytransferowany poza granicę Kanady.  

Mimo, że właściciel Oilers nie planował zatrzymać super gwiazdy (by przyjąć zapłatę finansową a następnie splajtować i pójść do więzienia za nieprawidłowości podczas ogłaszania upadłości), rząd chciał zmusić NHL do oddania swojego największego skarbu do innej drużyny grającej na terenie Kraju Klonowego Liścia.

Co ciekawe, Pocklington (ówczesny prezes Oilers) twierdzi, że jeszcze chwilę przed konferencją z okazji transferu do Los Angeles Kingd wziął "Gretza" na stronę proponując mu odwołanie całej akcji, jednak cudowne dziecko kanadyjskiego hokeja odmówiło i przeniosło się do Hollywood.

 

Fakt nr 5. Wayne Gretzky nie był jest najlepszym hokeistą w historii?

Aleksandr Owieczkin będzie grać choćby do 50-tki, jeśli tyle czasu będzie musiało zająć mu pobicie rekordu bramkowego Wayne’a Gretzky'ego. Jeśli masz najwięcej punktów w historii hokeja na każdym poziomie, to najpewniej jesteś najlepszym zawodnikiem stąpającym po tym łez padole, prawda? Otóż niekoniecznie.

Fachowcy, kibice, analitycy i wszyscy inni spierają się o to, kto był najlepszy. Ani Owieczkin, ani Crosby nie są jednak bohaterami dyskusji. Jedynym pretendentem do korony dzierżonej przez mistrza Gretzky'ego był Gordie Howe. Dlaczego? W odróżnieniu do filigranowej super gwiazdy, Gordie grał w tak zwany "two-way hockey", czyli był zawodnikiem zainteresowanym napadem ale także i defensywą. Grający koszmarnie agresywnie, momentami brutalnie i bezkompromisowo "Pan Hokej" interesował się defensywą równie mocno, co strzelaniem goli. Taki hokej absolutnie nie pozwala na bicie światowych rekordów punktowych, ale daje wiele sukcesów, z których korzystać mogą takie super gwiazdy jak Gretzky.

Wayne zdobywał swoje puchary mając u boku chociażby Marka Messiera grającego w bardzo podobnym stylu co Howe. Sidney Crosby ma swojego Jewgienija Małkina. Connor McDavid nie ma takiego zawodnika co wyjaśnia liczbę pucharów zdobytych przez niego. Być może zatem Gretzky jest królem hokeja tylko dlatego, że urodził się w bardziej medialnych czasach niż Howe?

Przeczytaj dodatkowo
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • rawa: PF1 jesli chodzi o wieksze koncerty na Śląsku to raczej Spodek albo Stadion Śląski.
  • PanFan1: Myślę że trzyniecka hala w większych miastach może robić za prawidło
  • PanFan1: Kuźwa ale się ze mnie leje, jak z myszy, a ty jak tam Rawa ?
  • Luque: Taki Kraków ma lodowisko skansen to i co się dziwić że nawet niedzielny kibic do niego nie zaglądnie ;p
  • rawa: Mnie sie leje ale z innej czesci ciala;)
  • PanFan1: dokładnie
  • PanFan1: to po tym Heinekenie tak nas wzięło, nie pijemy więcej Heinekena na meczach, lepiej skoczyć na szybkie Moretti obok hali ;)
  • rawa: Zdecydowanie.
  • Jrkato90: PanFan ja już 3 koszulka w ciągu 2 godzin zmieniona ;D dobrze,że żyjemy już w normalnym świecie bo jeszcze nie dawno bym został zamknięty w domu na miesiąc :D
  • Jrkato90: Mnie akurat wzięło po dwóch szybkich zimnych Apach . Chyba za pazerny byłem bo pierwsza obaliłem chyba w 15 sekund :D
  • rawa: Z tym normalnym światem to Cię Hasiu trochę poniosło.
  • PanFan1: Otóż to, ale miałbyś glejt ozdrowieńca ;)
  • Jrkato90: No zapomniałem dodać w miarę normalnym :D
  • hanysTHU: Podhale pociś!
  • PanFan1: ale jaja, wypierdzielać na lód 2 sekundy zostały 🤣
  • Luque: Nie cieszcie się tak bo szykują się dużo gorsze czasy...
  • PanFan1: Jest drugi na koncie Kevina, najpierw [****]ał młodego Michalskiego, a teraz się do sędziego przypierdzielił, brawo
  • rawa: Pasiaki skrupulatne dzisiaj. Bramę Cichego sprawdzali a teraz nie odpuścili 2 sekund.
  • rawa: Luque zawsze twierdziłem, że albo My albo oni. Lud wierzy naiwnie w teatrzyk zwany demonkracją.
  • Polaczek1: Jak tam się spisuje u Was Sokay ? Bo grając z nami na żywo wygladal super. Chyba ze to złudzenie na tle naszych obrońców 😁
  • rawa: Mnie osobiscie gra Sokaya sie podoba.
  • PanFan1: Czekaj nie pamiętam kto to powiedział, że jakby demokracją coś można było zmienić, to już dawno byłaby zakazana :)
  • PanFan1: Sokay dobry grajek
  • rawa: Przeciez tym pacynkami zwanymi politykami kieruje to WEF. Wszystkie te chory wymysly to ich dzieło.
  • PanFan1: Polopirynę zażywa się co 4 godziny - tak twierdzi moje małe dziecko - jak to prawda jest, to czas przyjąć "drugą dawkę" 😉
  • rawa: PF1 jeździłeś po Walii po wprowadzeniu tych 20mph?
  • PanFan1: Tak, niech ich gaz pochłonie
  • PanFan1: w Londynie też już to mają i dziś w Newcastle też się na to "dobrodziejstwo" wrąbałem
  • rawa: Chciałem wybraĉ sie na Snowdonie ale jak mam tam jechać tydzień to ja to pierd...
  • Jrkato90: Tylko mieszanka naproxen i Pyralgina ;D
  • PanFan1: nie ty jeden to pierd... może to im otworzy oczy, choć wątpię
  • PanFan1: Themar 🤦
  • rawa: Szarotki przycisły. Idą na Mistrza;)
  • rawa: Właśnie Sokay miał okazję.
  • Jrkato90: Idąc tokiem tłumaczenia niektórych Panów z takiego jednego hokejowego miasta :p to ten wynik z naszej strony to za pewne efekt mocnego treningu i ciężkich nóg ;D
  • rawa: Cichy ma dzisiaj dzień.
  • PanFan1: Oooooooo
  • rawa: Szarotki 4:3
  • rawa: Szarotki mają patent na liderów.
  • Jrkato90: Czy w Katowicach będziemy świadkami pierwszych zwolnień ;p
  • PanFan1: Słuszna kara niestety
  • Jrkato90: Ojojojjj
  • PanFan1: Co by nie powiedzieć i jakkolwiek się to dziś skończy, mecz mamy dobry
  • PanFan1: Też słuszna kara
  • rawa: Zdecydowanie lepszy niz dachowce z Nottingham.
  • PanFan1: też tak myślę
  • rawa: 5;3 przez prawie 3 minuty.
  • PanFan1: Pasiut, taka głupota ??
  • PanFan1: minutę
  • rawa: Jak Szarotki to wykorzystaja to raczej po ptokach.
  • rawa: Ponioslo mnie:)
  • PanFan1: Kojot wal !!
  • PanFan1: Mamy mecz
  • rawa: Monto 4:4
  • PanFan1: naprawdę dobry mecz
  • PanFan1: Boże Jonasz 🤦ty mi tu o karnych, a jeszcze dogrywki nawet nie ma
  • rawa: Głupia kara.
  • rawa: Dogrywka.
  • PanFan1: Strasznie głupia, cały Kojot
  • hanysTHU: Hejhej pociście
  • Jrkato90: GKS
  • PanFan1: Co to za 5:02 na zegarze ?
  • rawa: Co on z tymi.karnymi?
  • hanysTHU: I co to ?
  • PanFan1: Cóż, brawo Gieksa, my udowodniliśmy że możemy już grać ze wszystkimi, bardzo dobry mecz
  • PanFan1: Myślę że wróci trochę wiara w NT
  • rawa: Brawo Szarotki za walkę i dobry mecz!
    Luque no coż Mistrz, Mistrz GieKS!
  • Jrkato90: Wywołaliscie Sokaya do tablicy. Dobry meczyk do następnego
  • rawa: Hasiu i co już żeŝ ozdrowioł?😁
  • szop: tam nie bylo kary brawo Podhale
  • PanFan1: Dobra pocimy się dalej, jutro na 15:00 do roboty, muszę być jak nowy 😉
  • rawa: HanysTHU sorki. Pocisli my;)
  • rawa: PF1 jedni się pocą a inni na kiblu siedzą😁
  • Jrkato90: Rawa tabletki na razie działają i zbiły do 37.5 ale coś czuję nawrót koło północy. Nawet zwycięstwo tego nie wyleczy ;D
  • rawa: Kurujcie się chłopy i do następnego.
    Nie wiem czy gorączka czy sraczka jest lepsza.
  • szop: Rawa czesto jedno i drugire jest w pakiecie :) chyba jednak sraczke wybieram
  • Jrkato90: Dzięki Rawa. Do piątku Panowie
  • rawa: Szop niestety od kilku lat nie mam zapachu i smaku po wypadku. Jak coś wsiamam nieświeżego ( a nie jestem wstanie tego czasem odróźnić że jedzenie jest nie halo) to potem nasiadówki na tronie.
  • narut: Panowie - na wszystko co związane z grypą/przeziębieniem/zwidem19 bierzcie acetylocysteinę, do 2 gr (ale nie na noc) - NAC (prosty aminokwas o szerokim spektrum działania) plus 50 mg cynku, mam ten patent przetestowany
  • szop: Rawa sraczi i zycia nie oszukasz :D
  • mario.kornik1971: Oj Rawa, Rawa publicznie takie rzeczy prywatne? Powiedz, że żartowałeś dobrze Ci radzę
  • rawa: Dokładnie szop.
    Mario nic w tym śmiesznego nie ma. A tak poza tym co za roznica jedni pisza o ograczce, inni o biegunce a Ty o tym coś ostatnio zmaszkecił;)
  • hanysTHU: Kto ciśnie tyn sprzonto
  • mario.kornik1971: Dziś nic nie gotowołem ,ale jutro bydzie gor bigosu na 2 dni a resztę
    do zamrażarki na piątek po meczu.
  • mario.kornik1971: Lub niedzielę
  • PEL52: Mario,ja dzisiaj wlasnie koncze fasolke po bretońsku bedzie na 3 dni ,koldra bedzie podskakiwac
  • mario.kornik1971: PEL52, fasolkę po bretońsku także uwielbiam,na równi z bigosem
  • hanysTHU: Bobem pociście.
  • hanysTHU: I kryzys energetyczny zażegnany.
  • PanFan1: Panowie ! jaki bigos ! jaka fasolka ! gdzie z bobem ! Co z fit-for-55 ? Co na to "ujnia [****]ejska" ?!
  • PanFan1: ... "ujnia jołopejska"
  • Jrkato90: Jak bigos to tylko wegański ;D
    A co do gazów od warzyw strączkowych to zapewne żeby nie emitować do dziury ozonowej ;D jakieś lewackie yntelygenty wymyślą jakiś worek z wężykiem wkładanym do żopy i będzie się tak chodziło żeby dbać o zdrowie obywateli :D patrząc wstecz na ludzi z kawałkami pleksy na głowach to worek antyprykatorowy też przejdzie
  • emeryt: po dobrym świeżym Bobie pozostało jeno wspomnienie
  • PanFan1: a no tak Eme, sezon na hokej, to nie sezon na bób, tyz prowda
  • emeryt: jedno zastępuje drugie,nie wiedzieć co lepsze
  • Polaczek1: Co z Dziubińskim i Wanatem ?
  • narut: dzisiaj Trzyniec z Ołomuńcem no i Frydek ze Znojmem ... oraz Litwinów z Mountfieldem ...
  • narut: no i ładnie - Kamil Wałęga pierwszy punkt (bramka) dla Frydka, a wiec pierwsze ligowe zdobycze
  • hanysTHU: Kto ciśnie ten puchnie.
  • narut: Kamil Wałęga 2 bramki dziś i asysta, niestety nasi czescy ekstra-ligowcy (wciąż) bez zdobyczy..
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2023 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe