Hokej.net Logo
SIE
31

Pasiut: Wiemy, czego możemy się spodziewać po Brytyjczykach

Pasiut: Wiemy, czego możemy się spodziewać po Brytyjczykach

Grzegorz Pasiut doszedł do pełni sił po urazie przywodziciela uda. 28-letni środkowy znalazł się w składzie na wyjazdowy dwumecz z Wielką Brytanią.


HOKEJ.NET: - Czy fakt, że znalazłeś się w składzie na dwumecz z Wielką Brytanią oznacza, że udało Ci się już wyleczyć uraz?

Grzegorz Pasiut, środkowy Comarch Cracovii i reprezentacji Polski: - Cieszę się, że zdrowie pozwoliło mi tutaj przyjechać. Były ku temu przesłanki, bo przez ostatni tydzień trenowałem na pełnych obrotach i czułem się już naprawdę nieźle.

Pierwsze diagnozy nie były jednak zbyt pomyślne.

- Podczas zgrupowania w Krynicy było wiele znaków zapytania. Praktycznie nie trenowałem z drużyną. Może dwa razy pojawiłem się na lodzie, ale cały czas mięsień przywodziciela dawał mi się we znaki. Z oczywistych względów pojawiła się groźba, że nie zagram w mistrzostwach świata. Teraz nie ma już żadnych oznak naderwania, wszystko fajnie się zabliźniło. Mogę więc grać.

Jak wyglądały dotychczasowe treningi?

- Pierwsze treningi zawsze są najcięższe. Tak było też tym razem, bo pracowaliśmy nad siłą i wytrzymałością. Na taktykę przyjdzie jeszcze czas.

Przed Wami dwumecz z Wielką Brytanią. Będzie to dla Was okazja do przećwiczenia nowych elementów?

- Nowych elementów nie będzie, bo od pewnego czasu gramy swoje. Trener będzie miał okazję, by przetestować zawodników i sprawdzić ich w meczu z naprawdę dobrym rywalem. Później zapewne wyciągnie wnioski. Być może uzna, że potrzebujemy jeszcze dawki mocniejszych treningów.

Na koniec poproszę Cię o słówko dotyczące najbliższego rywala...

- Znamy Brytyjczyków bardzo dobrze. Grają twardo, po kanadyjsku. Wiemy, czego możemy się po nich spodziewać.

Rozmawiał Sebastian Królicki.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe