Play-off NHL: Mistrzowie wygrali na wyjeździe po raz drugi (WIDEO)

Broniący Pucharu Stanleya zespół Tampa Bay Lightning zabiera do własnej hali prowadzenie 2-0 po dwóch wyjazdowych meczach drugiej rundy play-off NHL z Carolina Hurricanes.
"Błyskawica" tej nocy polskiego czasu pokonała w Raleigh "Huragany" 2:1 i powiększyła swoją przewagę w całej rywalizacji. W 28. minucie prowadzenie dał gościom strzałem z dystansu Alex Killorn, a w 49. na 2:0 podwyższył Anthony Cirelli. Gol tego ostatniego okazał się być zwycięskim, ponieważ w końcówce, po wycofaniu bramkarza Hurricanes, trafił Andriej Swiecznikow. Cirelli wcześniej tylko raz trafił na wagę zwycięstwa w fazie play-off NHL. W ubiegłym sezonie jego gol w dogrywce meczu z New York Islanders dał drużynie z Tampy awans do finału ligi. Wczoraj mistrzom NHL do zwycięstwa wystarczyło oddanie zaledwie 15 celnych strzałów na bramkę Alexa Nedeljkovica. To najmniejsza liczba celnych uderzeń zespołu z Florydy w meczu play-off od 7 czerwca 2004 roku, czyli meczu numer 7 finału z Calgary Flames, który dał Lightning pierwszy Puchar Stanleya.
Z kolei stojący w bramce gości Andriej Wasilewski obronił 31 z 32 strzałów, kolejnych 16 jego koledzy z pola zablokowali, a 17 było niecelnych. W tych play-offach Hurricanes są najczęściej strzelającym na bramkę zespołem ze wszystkich (40,5 strzału na mecz). W serii z Lightning pod tym względem mają przewagę 70-45, ale niewiele z tego wynika, bo po dwóch spotkaniach przegrywają 0-2. Nie dość, że po raz drugi przegrali, to jeszcze stracili z powodu kontuzji swojego drugiego najlepiej punktującego w sezonie zasadniczym gracza. Vincent Trocheck pod koniec drugiej tercji doznał urazu po zderzeniu z kolegą z drużyny Warrenem Foegele. Później jeszcze raz wyjechał na lód, a następnie udał się do szatni. Trener Rod Brind'Amour powiedział, że jego sytuacja nie wygląda dobrze.
Zespołowi Hurricanes, który był najlepszy w dywizji centralnej w sezonie zasadniczym, nie udało się wygrać żadnego z dwóch pierwszych meczów u siebie, mimo że w obu przypadkach z trybun wspierała go największa w obecnym sezonie liczba 16 299 widzów. Teraz rywalizacja przenosi się do Tampy, gdzie ekipa Lightning ma nawet szansę na zakończenie serii. Mecz numer 3 odbędzie się w nocy z czwartku na piątek polskiego czasu. W play-offach NHL drużyny rozpoczynające serię od 2 wyjazdowych zwycięstw wygrywają ostatecznie w 80,4 % przypadków, a na etapie drugiej rundy w 75,9 %.
Carolina Hurricanes - Tampa Bay Lightning 1:2 (0:0, 0:1, 1:1)
Swiecznikow (59.) - Killorn (28.), Cirelli (49.)
Stan serii: 0-2. Trzeci mecz w nocy z czwartku na piątek w Tampie.
Komentarze