Po ponad 500 dniach przerwy wystartowała w końcu najlepsza hokejowa liga świata NHL, w której mamy trzech naszych reprezentantów. Mariusz Czerkawski broni barw Toronto Meaple Leafs a Krzysztof Oliwa New Jersey Devils oraz Wojciech Wolski w Colorado Avalanche.
Ten ostatni nie znalazł się niestety w składzie na mecz z Pittsburgh Penguins wygranym 5:1.
Z kolei drużyna Mariusza Czerkawskiego przegrała przed własną publicznością 2:3 z Ottawa Senators. O porażce zadecydowały rzuty karne. W regulaminowym czasie był remis 2:2, dogrywka również nie przyniosła rozstrzygnięcia, więc w w myśl obowiązujących przepisów o wyniki zadecydowały rzuty karne. W ich egzekwowaniu lepsi okazali się goście. Było to pierwsze tego typu, historycznie rozstrzygnięcie w NHL. W tym wydarzeniu wziął właśnie udział nasz najlepszy hokeista Mariusz Czerkawski.
Czerkawski przebywał na lodzie przez 21 minut i 20 sekund. W tym czasie oddał jeden strzał na bramkę Dominika Haszka.
Wojciech Wolski wystąpił w barwach Colorado Avalanche, ale podczas 12 minut i 34 sekund niczym się nie wyróżnił.
Obrońcy Pucharu Stanleya - Tampa Bay Lightning pokonali przed własną publicznością Carolinę Hurricanes 5:2, a pierwszego gola w sezonie strzelił Vinny Prospal. Po raz pierwszy w bramce gospodarzy zaprezentował się John Grahame. Obronił 24 strzały, udanie zastępując Nikolaja Chabibulina, który przeszedł do Chicago Blackhawks.
Najwięcej bramek padło w środowy wieczór w Buffalo, gdzie Sabres zwyciężyli "Wyspiarzy" z Nowego Jorku 6:4. Do sukcesu poprowadził ich głównie Daniel Briere, strzelec dwóch bramek.
W Waszyngtonie udany debiut w rozgrywkach NHL zaliczył w drużynie Capitals Aleksander Owieczkin, zdobywając dwie bramki. Jest pierwszym w historii klubu zawodnikiem, któremu udała się taka sztuka. Stołeczni pokonali Columbus Blue Jackets 2:0.
Znakomicie bronił w środowy wieczór Roberto Luongo, kończąc 24. występ w karierze z czystym kontem bramkowym w pojedynku z Atlanta Thrashers (2:0).
Pierwszy wygrany mecz zaliczył w nowej roli trenera legendarny Wayne Gretzky, a prowadzeni przez niego Vancouver Canucks zwyciężyli Phoenix Coyotes 3:2. Bramki dla gospodarzy zdobyli Markus Naslund dwie i Matthias Ohlund jedną.
Nowojorscy Rangersi nie załamali się w wyjazdowym meczu w Filadelfii z miejscowymi Flyers. Kiedy przegrywali różnicą dwóch bramek, strzelili cztery kolejne i zwyciężyli 5:3.
Sukces Canadiens w Bostonie z "Niedźwiadkami" zapewnił na 11,1 s przed końcową syreną Michael Ryder, a udział miał także dobrze broniący tego wieczoru Jose Theodore, który skutecznie interweniował 29 razy.
Po rocznej przerwie spowodowanej lokautem wznowione zostały rozgrywki NHL. Po raz pierwszy w historii NHL jednego dnia wystąpiły wszystkie, 30 drużyn.
Sezon zasadniczy trwać będzie do 18 kwietnia 2006 roku. W rozgrywkach nastąpi przerwa, w związku z zimowymi igrzyskami w Turynie. Po raz ostatni przed olimpiadą mecze ligowe odbędą się 12 lutego. Po igrzyskach rywalizacja będzie kontynuowana od 28 lutego.
Play off rozpocznie się 21 kwietnia, a nowy posiadacz Pucharu Stanleya zostanie wyłoniony najpóźniej 19 czerwca.
W 88-letniej historii NHL ani razu jednego dnia nie odbyło się 15 ligowych spotkań. Dziewięć razy rozegrano 14 pojedynków jednego dnia, po raz ostatni 1 listopada 2003 r.
Każdy z zespołów w sezonie zasadniczym rozegra 82 mecze - 32 z drużynami swojej dywizji, 40 - z zespołami pozostałych dywizji własnej konferencji oraz 10 - z teamami z drugiej konferencji.
Wyniki spotkań (06.10):
Philadelphia Flyers - New York Rangers 3:5
Boston Bruins - Montreal Canadiens 1:2
Buffalo Sabres - New York Islanders 6:4
Washington Capitals - Columbus Blue Jackets 3:2
Florida Panters - Atlanta Trashers 2:0
New Jersey Devils - Pittsburg Penguins 5:1
Tampa Bay Lightning - Carolina Hurricanes 5:2
Detroit Red Wings - St. Louis Blues 5:1
Toronto Meaple Leafs - Ottawa Senators 2:3 (po karnych)
Nashville Predators - San Jose Sharks 3:2
Minnesota Wild - Calgary Flames 6:3
Chicago Blackhawks - Anaheim Mighty Ducks 3:5
Dallas Stars - Los Angeles Kings 5:4
Edmonton Oilers - Colorado Avalanche 4:3
Vancouver Canucks - Phoenix Coyotes 3:2
Czytaj także: