Polska - Ukraina 2-4, Białoruś - Estonia 9:2
Reprezentacja Polski meczem z Ukrainą zainaugurowała ostatni w tym sezonie turniej EIHC. Po kilku minutach zanosiło się na łatwe zwycięstwo biało-czerwonych, którzy prowadzili 2:0. Polacy spoczęli na laurach i więcej bramek już nie zdobyli. W ostatnich 10 minutach nasi hokeiści stracili trzy gole i zwycięstwo.
Początek meczu - sensacyjny. Po niespełna czterech minutach gry polscy hokeiści prowadzili ze znacznie wyżej szacowanymi w rankingu IIHF rywalami 2:0. Ukraińcy w światowym rankingu są sklasyfikowani na 11 miejscu, Polacy - na 21.
Pierwszą bramkę drużyna polska zdobył już w 1.33 min - po akcji Piotra Sarnika i Leszka Laszkiewicza na listę strzelców wpisał się Damian Słaboń. W tym czasie Ukraińcy grali bez dwóch zawodników, przebywających na ławce kar.
Wkrótce "na ławę" odesłany został Martin Voznik i bramkę ... ponownie zdobyli Polacy. Mimo gry drużyny polskiej w osłabieniu gola uzyskał Michał Piotrowski, w 3.40 min.
Polscy hokeiści jednak jeszcze w pierwszej tercji stracili bramkę - równo z końcową syreną gola uzyskał Roman Salnikow. Tercja kończyła się także 10-minutową karą Bartłomieja Piotrowskiego, jaką sędzia nałożył za niesportowe zachowanie się hokeisty.
Druga tercja nie przyniosła goli, na początku trzeciej, już w szóstej sekundzie, Ukraińcy wyrównali - Borys Procenko. Hokeiści ukraińscy okazali się także bardziej skuteczni w końcówce spotkania - zdobyli dwie bramki: Artiom Gnidenko oraz, strzałem do pustej bramki, Andrij Srubko.
W sobotę Polacy grają z Białorusią, a w niedzielę - z Estonią.
Hokeiści Białorusi, po zwycięstwie nad Estonią 9:2, są liderami turnieju Euro Ice Hockey Challenge (EIHC) po pierwszym dniu tej imprezy. Polacy, po przegranej z Ukrainą 2:4, sklasyfikowani są na trzeciej pozycji.
Estończycy są gospodarzami kwietniowych mistrzostw świata dywizji 1, w których wystąpią polscy hokeiści.
Polska - Ukraina 2:4 (2:1, 0:0, 0:3)
Bramki: Damian Słaboń (2), Michał Piotrowski (4), - Roman Salnikow (20), Borys Procenko (51), Artiom Gnidenko (58), Andrij Srubko (60).
Kary: Polska - 28, w tym Bartłomiej Piotrowski 10 min; Ukraina - 8 min.
Białoruś - Estonia 9:2 (1:0, 8:1, 0:1)
Bramki: Jauheni Kurylin dwie (28, 38), Roman Garbokon (12), Aleksander Żurik (26), Andrej Baszko (33), Andrej Michalew (34), Sergej Kukuszkin (34), Jaroslau Czuprys (35), Dmitrij Dudik (40), - Aleksander Kaidas (38), Maksim Iwanow (55). Kary: Białoruś - 8, Estonia - 6 min.
Komentarze