Czy w przyszłym sezonie w Neście Toruń będzie grało trzech Łotyszy? To możliwe. Bardzo blisko występów w naszym klubie już teraz jest z kolei Tomasz Proszkiewicz.
Działacze Nesty czekają już tylko na przyjazd tego zawodnika. Wiele wskazuje na to, że Proszkiewicz w Toruniu pojawi się jeszcze w tym tygodniu, aczkolwiek wszelkie formalności związane z jego transferem (m.in. podpisanie umowy) zostaną dokonane na początku następnego tygodnia.
- Generalnie mogę już potwierdzić, iż Tomasz Proszkiewicz wzmocni naszą drużynę. Liczymy, że od 15 listopada będzie naszym zawodnikiem - powiedział Bogdan Rozwadowski, prezes Nesty. - Jesteśmy na etapie szukania dla niego mieszkania.
Z dużym prawdopodobieństwem można jednak stwierdzić, iż były skrzydłowy reprezentacji Polski wystąpi w barwach Nesty już w rewanżowym spotkaniu Pucharu Polski w Gdańsku, przeciwko Stoczniowcowi.
„Nowości” poznały już częściowe plany transferowe działaczy Nesty na kolejny sezon. W niedawnych wypowiedziach szkoleniowcy toruńskiej drużyny przyznali, iż widzieliby w swoim składzie Andrejsa Ignatowicza, grającego w barażach o PLH w barwach Sokołów. Okazuje się, że...
- Jesteśmy w kontakcie z tym zawodnikiem - dodał prezes hokejowej spółki. - Problem jest taki, że ma on podpisany kontrakt z Tytanem Klin i jest mało prawdopodobne by wzmocnił nas w tym sezonie. Tym niemniej prawdopodobne jest, że będzie u nas grał w kolejnych rozgrywkach. W rozmowach z nami wyraził taką chęć.
Choć do końca obecnego sezonu, i rozpoczęcia następnego, pozostało jeszcze sporo czasu, wiele wskazuje na to, iż jego koledzy, dwaj łotewscy obrońcy: Edgars Adamowicz i Toms Bluks, także pozostaną w Neście.
Nowości
Czytaj także: