W rozgrywkach ekstraklasy hokeja na lodzie trwa przerwa. Jednak nie dla zespołu KTH. Kryniczanie nie dojechali na mecz w Jastrzębiu z powodu fatalnych warunków drogowych. W ciągu dwóch godzin autobus wiozący drużynę KTH dojechał do Nowego Sącza. Ok. godz. 13.00 powiadomiono rywali, że nie ma szans na dojechanie w określonym czasie. Obecnie trwają rozmowy na temat nowego terminu meczu. Na pewno musi być rozegrany w tym roku. Ale to nie koniec kłopotów KTH.
Kolejny problem KTH to zachowanie Petra Valusiaka, który od kilku dni trenuje w Oświęcimiu.
- Wysłaliśmy pismo do PZHL o zawieszenie w prawach zawodnika – dodał Henryk Czarny. – Nasz hokeista opuścił klub samowolnie i bez naszej zgody. Na takie zachowanie nie możemy się zgodzić. Będziemy w tej sprawie bardzo konsekwentni.
W poniedziałek o godz. 24.00 kończy się okienko transferowe w polskim hokeju.
- Nie kryję, że rozmawiamy z trzema zawodnikami – informuje Henryk Czarny. – Oczywiście nazwisk do wtorku nie mogę podać. Mam jednak nadzieję, że okażą się bardziej odpowiedzialni niż Valusiak.
(JEC)
Czytaj także: