W drugim dniu rozgrywanego w Mińsku turnieju finałowego Pucharu Kontynentalnego Red Bull Salzburg zdominował zespół SønderjyskE Vojens, ale mistrzowie Austrii mogą się zastanawiać, co by było, gdyby nie ich gra w przewagach.
Red Bull jest drugim najlepiej grającym w przewagach zespołem ligi EBEL i dziś swoje umiejętności w tym elemencie podopieczni Pierre'a Pagé zaprezentowali w pełnej krasie. Austriacka ekipa oddała w całym spotkaniu 37 strzałów, przy zaledwie 15 uderzeniach Duńczyków, ale wygrała zaledwie 3:2 tylko dzięki temu, że wszystkie gole zdobyła w liczniejszym składzie. Pomogli także rywale, którzy otrzymali 7 kar mniejszych. W drugiej tercji "Czerwony Byk" zanotował w strzałach przewagę aż 19-2, ale w tej odsłonie był remis 1:1 głównie dzięki znakomitej postawie kanadyjskiego bramkarza SønderjyskE, Alfie'ego Michauda.
W pierwszej tercji na listę strzelców po stronie Red Bulla wpisali się Steve Regier oraz Ramzi Abid i wydawało się, że ustawili odpowiedni dla swojej drużyny rytm meczu. Tymczasem bohater turnieju trzeciej rundy PK w Asiago, Dustin VanBallegooie zdobył gola kontaktowego, a później wyrównał Mads Lund i dopiero drugi gol Abida dał ponowne prowadzenie Red Bullowi. W trzeciej odsłonie, mimo że to mistrz Danii musiał gonić wynik nadal przeważał Red Bull, ale goli nie było i główny faworyt turnieju może się już przygotowywać do jutrzejszej walki w obronie pucharu.
Zespół SønderjyskE tym razem w Mińsku poległ od własnej broni używanej w listopadzie w Asiago. Wówczas mistrzowie Danii grali bardzo dobrze w przewagach i wygrywali mecze rozgrywane "na styku". Tym razem pierwsze dwa spotkania przegrali jedną bramką i jutro będą z Dragons de Rouen walczyć tylko o miejsce trzecie.
Red Bull tymczasem zgodnie z oczekiwaniami wygrał dwa pierwsze spotkania i w niedzielę będzie rywalizował z Junostą Mińsk o zwycięstwo w całym turnieju. Austriacy mogą zostać drugim po Zürich Lions z 2002 roku zespołem, który obroni Puchar Kontynentalny. Pewne jest już za to, że po raz pierwszy w historii w dwóch kolejnych latach pierwsze dwa miejsca PK zajmą te same drużyny. Z Junostą Red Bull grał w "Superfinale" także przed rokiem. Wówczas w Grenoble był to jednak mecz otwarcia turnieju, który drużyna Pagé wygrała 5:3.
Junost powalczy o zwycięstwo w turnieju, ponieważ także dziś wygrała - 4:2 z mistrzem Francji, Dragons de Rouen. W dwóch ostatnich konfrontacjach w Pucharze Kontynentalnym pomiędzy zespołami z Białorusi i Francji to Francuzi byli górą. Tym razem zwycięstwo dała drużynie Michaiła Zacharowa wygrana 2:0 druga tercja i zgodna współpraca graczy z różnych byłych republik radzieckich.
Pierwszego gola strzelił pochodzący z terenów obecnej Rosji Białorusin Aleksiej Baranow, ostatniego zdobył Ukrainiec Ołeh Materuchin, a trafili również rodowici Białorusini - Artiom Sienkiewycz oraz Alaksandr Riadinski. Zespół Dragons de Rouen otrzymał w meczu aż 13 kar mniejszych. Kiedy Junost zdobywała Puchar Kontynentalny w 2007 roku decydował o tym wygrany przez nią w rzutach karnych mecz z Awangardem Omsk. Tym razem także każda wygrana nad Red Bullem da gospodarzom końcowy sukces.
Red Bull Salzburg - SønderjyskE Vojens 3:2 (2:1, 1:1, 0:0)
1:0 Regier - Bois 09:15 PP
2:0 Abid - Welser - Duncan 11:08 PP
2:1 VanBallegooie - Jensen - Carlsen 13:58
2:2 Lund - Jensen 35:57
3:2 Abid - Lynch 38:25 PP
Strzały: 37-15.
Minuty kar: 10-14.
Widzów: ok. 4 200.
Junost Mińsk - Dragons de Rouen 4:2 (0:1, 2:1, 2:0)
0:1 Mallette - Desrosiers 18:41
1:1 Baranow - Stiepanow - Słysz 22:28 PP
1:2 Rech - Janil - Babka 24:28
2:2 Sienkiewycz - Jerkowycz - Kłoczkow 25:37
3:2 Riadinski - Baranow - Szafarenko 50:47
4:2 Tymczenko - Materuchin - Borowkow 51:20
Strzały: 35-22.
Minuty kar: 10-26.
Widzów: ok. 7 800.
Tabela
Miejsce
| Drużyna
| Mecze
| Gole
| Punkty
|
1.
| Red Bull Salzburg (Austria)
| 2
| 9-3
| 6
|
2.
| Junost Mińsk (Białoruś)
| 2
| 6-3
| 6
|
3.
| SønderjyskE Vojens (Dania)
| 2
| 3-5
| 0
|
4.
| Dragons de Rouen (Francja)
| 2
| 3-10
| 0
|
Miejsce
| Imię i nazwisko (Drużyna)
| Gole
| Aaysty
| Punkty
|
1.
| Ramzi Abid (Red Bull Salzburg)
| 2
| 3
| 5
|
1.
| Ryan Duncan (Red Bull Salzburg)
| 2
| 3
| 5
|
3.
| Daniel Welser (Red Bull Salzburg)
| 1
| 2
| 3
|
4.
| Mick Jensen (SønderjyskE Vojens)
| 0
| 3
| 3
|
5.
| Carl Mallette (Dragons de Rouen)
| 2
| 0
| 2
|
Czytaj także: