Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie (IIHF) opublikowała ranking frekwencji na meczach ligowych w Europie. Wynika z niego, że tak źle pod względem liczby widzów na trybunach nie było w Polsce od wielu lat.
IIHF tradycyjnie już po zakończeniu sezonu zasadniczego publikuje klasyfikację średniej frekwencji z podziałem na kluby oraz ligi europejskie. Przed rokiem przy okazji ukazania się rankingu mogliśmy poinformować, że w przypadku Polski coś minimalnie drgnęło i liczba widzów na trybunach była najlepsza od czterech lat. Niestety okazało się, że nie ma żadnego trendu wzrostowego, a co więcej, w tym roku wynik jest fatalny.
Według danych przedstawionych przez IIHF w ostatnim sezonie zasadniczym PHL mecze z trybun oglądało średnio 751 widzów. Od kiedy federacja zaczęła uwzględniać naszą ekstraklasę w swoim zestawieniu, nigdy jeszcze ta liczba nie była tak niska. W rankingu lig europejskich wraz z dodaną do nich Ligą Azjatycką PHL zajmuje 14. miejsce. Minimalnie wyprzedziła Alpejską Ligę Hokejową grupującą drużyny z Austrii, Słowenii i Włoch, a także białoruską Extraligę. Za nią znalazły się również: ekstraklasa Kazachstanu, węgiersko-rumuńsko-austriacka Erste Liga oraz Bene League, w której grają drużyny z Belgii i Holandii. Warto jednak pamiętać, że najlepsze kluby z Białorusi, Kazachstanu, Austrii, Węgier i Włoch grają w innych rozgrywkach ligowych i ich mecze ogląda znacznie więcej widzów.
Przed rokiem PHL miała według danych IIHF średnią frekwencję o 87 widzów wyższą i także była w klasyfikacji na 14. miejscu.
Już po raz siódmy z rzędu najpopularniejszą ligą europejską jest szwajcarska ekstraklasa, obecnie grająca pod nazwą National League. Jej mecze średnio oglądało w sezonie zasadniczym 6 949 widzów, co oznacza wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem i drugi najlepszy wynik w historii rankingu. Wzrostem widowni mogą się pochwalić także ligi zajmujące trzy kolejne miejsca, czyli: KHL, niemiecka DEL oraz szwedzka SHL. Ich pozycje nie zmieniły się w porównaniu z ubiegłym rokiem. Najwięcej nowych fanów w czołówce zyskała DEL, której średnia frekwencja wzrosła o 219 kibiców i przekroczyła 6 tysięcy.
Zmian w klasyfikacji nie ma też na miejscach 5-8. Piąta jest czeska Tipsport extraliga, następne miejsce zajmuje fińska Liiga, później jest EBEL i brytyjska EIHL. Tylko ta ostatnia z wymienionej czwórki zyskała widzów w porównaniu z poprzednim sezonem. Na 9. miejsce awansowała norweska GET-Ligaen, a "dziesiątkę" zamyka francuska Ligue Magnus. Po raz pierwszy z Top 10 wypadła słowacka Tipsport liga, która kiedyś długo była numerem 7.
Najpopularniejszą drugą klasą rozgrywkową w Europie jest szwedzka liga HockeyAllsvenskan ze średnią frekwencją 2 713 widzów na mecz, która wśród pierwszych lig dałaby jej 9. miejsce. Tuż za nią jest niemiecka DEL2. Wszystkie 6 "drugich" lig w klasyfikacji ma wyższą średnią widzów niż PHL.
IIHF przedstawia też tradycyjnie ranking klubów z najwyższą frekwencją w Europie, a na jego czele nic nie zmienia się niemal od początku XXI wieku. Już po raz 18. z rzędu tę klasyfikację zdecydowanie wygrał szwajcarski klub SC Berno. Jego mecze średnio w tym sezonie oglądało z trybun 16 290 widzów. To mniej więcej odpowiednik 21 "przeciętnych" spotkań PHL. "Niedźwiedziom" ze stolicy Szwajcarii nieco spadła średnia frekwencja w porównaniu z ubiegłym rokiem, ale i tak drugi w rankingu klub SKA Petersburg wyprzedzają o ponad 3 tysiące widzów. Warto przypomnieć, że klub SC Berno wyprzedaje przed każdym sezonem 13 tysięcy karnetów, podczas gdy SKA jest jedynym oprócz niego klubem przekraczającym średnią widzów 13 tysięcy. Na trzecie miejsce w tym rankingu awansował z czwartego niemiecki zespół Eisbären Berlin.
W pierwszej "dziesiątce" klasyfikacji klubowej są 3 zespoły z Niemiec, 2 ze Szwajcarii, po jednym z Czech, Rosji i Szwecji, a także białoruski klub Dynama Mińsk i fiński Jokerit Helsinki, które grają w KHL. W prezentowanej "setce" najliczniej oglądanych z trybun klubów są przedstawiciele 13 krajów, ale nie ma żadnego z Polski. Najpopularniejszym drugoligowcem jest czeski Motor Czeskie Budziejowice, sklasyfikowany na 44. miejscu z frekwencją 5 736 widzów na mecz.
Ranking frekwencji w sezonie 2018-19 - ligi:
1. Szwajcaria (National League) - 6 949 widzów na mecz
2. KHL - 6 397
3. Niemcy (DEL) - 6 215
4. Szwecja (SHL) - 5 828
5. Czechy (Tipsport extraliga) - 5 401
6. Finlandia (Liiga) - 4 232
7. Austria/Chorwacja/Czechy/Węgry/Włochy (EBEL) - 2 970
8. Wielka Brytania (EIHL) - 2 850
9. Norwegia (GET-Ligaen) - 1 827
10.Francja (Synerglace Ligue Magnus) - 1 716
11. Słowacja (Tipsport liga) - 1 663
12. Dania (Metal Ligaen) - 1 525
13. Japonia/Korea Południowa/Rosja (Liga Azjatycka) - 976
14. Polska (PHL) - 751
15. Austria/Słowenia/Włoch (Liga Alpejska) - 734
16. Białoruś (Extraliga) - 717
17. Kazachstan - 604
18. Węgry/Rumunia/Austria (Erste Liga) - 601
19. Holandia/Belgia (BeNe League) - 585
Ranking frekwencji w sezonie 2018-19 - kluby Top 20:
1. SC Berno (Szwajcaria) - 16 290
2. SKA Petersburg (Rosja) - 13 016
3. Eisbären Berlin (Niemcy) - 12 026
4. Kölner Haie (Niemcy) - 11 573
5. Adler Mannheim (Niemcy) - 11 422
6. Frölunda Göteborg (Szwecja) - 10 071
7. Zürich Lions (Szwajcaria) - 9 694
8. Dynama Mińsk (Białoruś/KHL) - 9 495
9. Sparta Praga (Czechy) - 9 042
10. Jokerit Helsinki (Finlandia/KHL) - 8 768
11. Düsseldorfer EG (Niemcy) - 8 531
12. CSKA Moskwa (Rosja) - 8 501
13. Spartak Moskwa (Rosja) - 8 341
14. Łokomotiw Jarosław (Rosja) - 7 876
15. Kometa Brno (Czechy) - 7 491
16. Djurgården Sztokholm (Szwecja) - 7 355
17. Dynamo Pardubice (Czechy) - 7 328
18. Färjestad Karlstad (Szwecja) - 7 231
19. Ak-Bars Kazań (Rosja) - 7 119
20. IFK Helsinki (Finlandia) - 7 100
Ranking drugich klas rozgrywkowych:
1. Szwecja - 2 713
2. Niemcy - 2 511
3. Szwajcaria - 1 845
4. Rosja - 1 766
5. Czechy - 1 674
6. Finlandia - 762
Czytaj także: