Chociaż większość drużyn ma dopiętą kadrę to kibice doczekali się kilku powrotów zawodników do swoich macierzystych klubów. Obrońca Mateusz Rompkowski był na testach w Opavie i Anglii jednak z braku porozumienia między klubami wrócił do Stoczniowca Gdańsk. Natomiast klub KTH Krynica nie wyraził zgody na grę Artura Zielińskiego w Zagłębiu Sosnowiec a Damianowi Dublowi w Legii Warszawa, obaj więc zasili krynicki zespół.
Krótka rozmowa z Mateuszem Rompkowskim:
Pod koniec lipca byłeś na testach w Opavie i miałeś tam grac, dlaczego tam nie będziesz występował?
- Będąc w Opavie pod koniec obozu przyjechał bramkarz ze Słowacji i razem z nim było nas 4 obcokrajowców. Niestety klubowi był bardziej potrzebny bramkarz niż kolejny obrońca.
Później wyjechałeś do Anglii...?
- Tak wyjechałem do Anglii i chciałem tam swoich sił spróbować. Byłem tam ponad dwa tygodnie i miałem okazje trenować z drużynami seniorskimi. Niestety mój klub nie wyraził zgody na moja grę za granica.
Po dwóch nieudanych próbach angażu za granicą, wracasz do Polski?
- Tak już jestem w Polsce. Spróbuje swoich sił w Gdańsku i mam nadzieje że tutaj, chociaż mi się powiedzie.
Artur Zieliński powiedział:
- Krynica chciała za mnie i Damiana Dubla dość sporą kasę. Jeśli chodzi o mnie to Sosnowiec nie chciał zapłacić, więc nie miałem zamiaru siedzieć w nieskończoność i czekać aż coś z tego wyjdzie. W tym roku jeszcze Mistrzostwa Świata przed moją osobą, więc wolałem wrócić i grać a nie zastanawiać się, kiedy zagram.!
Czytaj także:
