Szwecja mistrzem olimpijskim 2006!!!

Hokejowa reprezentacja Szwecji po raz drugi w historii zdobyła złoty medal igrzysk olimpijskich! W decydującym starciu „Trzy korony” pokonały swoich wschodnich sąsiadów – Finów 3:2, a decydującą bramkę zdobył w 40 min. doświadczony obrońca Detroit Red Wings – Nicklas Lidstrom.

W pierwszej tercji oba zespoły grały bardzo zachowawczo. Na samym początku zarysowała się lekka przewaga Szwedów, którzy (co warto podkreślić) nawet w podczas gry w osłabieniu potrafili groźnie kontrować. W 14 min. wynik spotkania otworzył Kimmo Timonen. Jego strzał spod niebieskiej linii przepuścił między parkanami Henrik Lundqvist.

Druga tercja upływała już pod znakiem wyraźnej przewagi Szwecji. Finowie, którzy w poprzednich meczach bardzo często punktowali rywali podczas gier w liczebnej przewadze, dziś, poprzez częste przesiadywanie na ławce kar doprowadzili do sytuacji, w której sami tracili bramki w tych właśnie momentach.

Przykładem tego jest sytuacja z 24 min. spotkania. Zetterberg dostrzegł znakomicie ustawionego przed bramką Tomasa Holmstroma i to właśnie do niego zamierzał skierować podanie. Krążek nie dotarł jednak do adresata, ponieważ po drodze odbił się od łyżwy Aki-Petteri Berga i wpadł do bramki Antero Niittymakiego.

W 33 min., drugiego gola dla „Trzech koron” uzyskał (także w przewadze!) Niklas Kronwall, którzy po doskonałym rozegraniu zamka i podaniu od Zetterberga przedarł się przez dwójkę fińskich defensorów, po czym oddał celny strzał na bramkę przeciwnika. Reprezentanci Finlandii bardzo szybko jednak odpowiedzieli. W 35 min. Jussi Jokinen znakomicie podał z backhandu do Ville Peltonena, który wykończył tę ładną akcję trafieniem na 2:2.

O losach złotego medalu zdecydowała akcja z początku 3 tercji. Po wygranym wznowieniu szwedzcy hokeiści wprowadzili krążek do strefy ataku, a pięknym uderzeniem z daleka popisał się Nicklas Lidstrom.

W tym momencie to gracze w białych koszulkach musieli zaatakować, zaś „Trzy korony” poprzez zwalnianie akcji rywali – skutecznie im to uniemożliwiały. W 50 min. Szwecja miała 2 świetne okazje do podwyższenia rezultatu, ale w obu przypadkach Niittymakiego uratował słupek. W końcówce byliśmy świadkami naprawdę fantastycznego widowiska. Ścigający się z czasem Fińscy napastnicy (i nie tylko) dwoili się i troili, próbując znaleźć receptę na świetnie dziś dysponowanego szwedzkiego goalkeepera. Najdoskonalszej sytuacji nie wykorzystał w 54 min. Niklas Hagman.

Na półtorej minuty przed zakończeniem wielkiego finału, fiński Szkoleniowiec, ErkkaWesterlund poprosił o czas i ściągnął bramkarza. Grający w szóstkę przeciwko piątce rywali Finowie w ostatnich kilkudziesięciu sekundach mieli jeszcze kilka znakomitych okazji do zdobycia upragnionej bramki. Brak odpowiedniego wykończenia akcji spowodował jednak, że strat z początku tercji nie udało się już odrobić. Radość „Trzech koron” został okupiony płaczem i smutkiem zawodników drużyny fińskiej, którzy do dnia dzisiejszego byli drużyną niepokonaną.

Uradowani Szwedzi rozpoczęli świętowanie już na 5 sekund przed końcową syreną. A gdy ta wreszcie zawyła, starym hokejowym zwyczajem zrzucili z siebie kaski, rękawice i kije, by wspólnie cieszyć się z tego wspaniałego zwycięstwa.

Sukces z Turynu będzie miał szczególnie znaczenie dla Nicklasa Lidstroma, który po dzisiejszym triumfie dołączy do tzw. „klubu trzech złotych”, czyli grupy zawodników, mających na koncie złoty medal olimpijski, złoty medal mistrzostw świata oraz puchar Stanley`a.

Finlandia w niedługim odstępie czasu przegrała już drugi finał wielkiej imprezy. Wcześniej, podczas Pucharu Świata w 2004 roku przegrała (w identycznym stosunku) rywalizację z Kanadą. Okazją do rewanżu będą dla nich najbliższe MŚ elity, które w dniach 5–21 maja br. odbywać się będą w Rydze.

Mecz o złoty medal

Palasport Olimpico, godz. 14:05

Finlandia - Szwecja 2:3 (1:0; 1:2; 0:1)

Bramki dla Finlandii: 14:45- Timonen (Selanne), 35:00- Peltonen (J. Jokinen, O. Jokinen);

Bramki dla Szwecji: 24:42- Zetterberg (Samuelsson, Backman), 33:24- N. Kronwall (Zetterberg), 40:10- Lidstrom (M. Sundin, Forsberg)

Kary: Finlandia- 14 min., Szwecja- 14 min.

Strzały na bramkę przeciwnika: Finlandia- 27, Szwecja- 28

Widzów: 8274

Ocena meczu (od 1–6): 5

Skład Finlandii: Niittymaki Antero – Timonen Kimmo, Selanne Teemu, Koivu Saku, Lehtinen Jere, Numminen Teppo, Nummelin Petteri, Jokinen Olli, Peltonen Ville, Lydman Toni, Jokinen Jussi, Berg Aki-Petteri, Nieminen Ville, Hagman Niklas, Kapanen Niko, Niemi Antti-Jussi, Kukkonen Lasse, Koivu Mikko, Laaksonen Antti, Hentunen Jukka, Ruutu Jarkko

Skład Szwecji: Lundqvist Henrik – Lidstrom Nicklas, Kronwall Niklas, Sundin Mats, Forsberg Peter, Modin Fredrik, Havelid Niclas, Tjarnqvist Daniel, Samuelsson Mikael, Zetterberg Henrik, Holmstrom Tomas, Backman Christian, Alfredsson Daniel, Axelsson Per Johan, Pahlsson Samuel, Jonsson Kenny, Sedin Daniel, Sedin Henrik, Sundin Ronnie, Hannula Mika, Jonsson Jorgen