Spencer Knight podpisał nową trzyletnią umowę z Chicago Blackhawks. Na jej mocy będzie zarabiał blisko sześć milionów rocznie.
Nowy kontrakt Amerykanina będzie obowiązywał od następnego sezonu. Knight przez kolejne trzy lata zarobi w sumie 17,5 miliona dolarów.
– Po dołączeniu do zespołu w marcu, Spencer szybko ugruntował swoją pozycję kluczowego elementu naszej przyszłości – powiedział Kyle Davidson, generalny menedżer ekipy w Wietrznego Miasta.
– Ten utalentowany, młody bramkarz wnosi do swojej gry atletyzm, solidne ustawienie i spokój ducha. Cieszymy się, że Spencer będzie się rozwijał w Chicago przez kolejne cztery lata.
24-letni Knight dzielił sezon 2024/25 między Chicago i Florida Panthers, osiągając bilans 17-16-3, skuteczność obron 90,2 procent, średnią goli straconych na mecz 2,72 i zachowując dwa czyste konta. Ustanowił również nowy rekord kariery w NHL z 38 występami w sezonie 2024-25.
Knight został pozyskany od Florida Panthers - z warunkowym wyborem w pierwszej rundzie draftu NHL 2026 - 1 marca 2025 roku. W nowym klubie zadebiutował Blackhawks 3 marca w meczu przeciwko Los Angeles, broniąc 41 z 42 strzałów (97,6% skuteczności obron) i odnosząc pierwsze zwycięstwo w karierze w barwach Blackhawks.
Amerykanin, mistrz świata juniorów z 2021 roku, rozegrał dotąd 95 meczów NHL w barwach Chicago i Florydy, notując bilans 49-33-9, średnią goli straconych na mecz (GAA) na poziomie 2,83, skuteczność obron na poziomie 0,904 i pięć czystych kont. Spędził również trzy sezony w drużynie Charlotte Checkers w American Hockey League. W sezonie 2020/21, Knight został wybrany Zawodnikiem Roku NCAA Hockey East, Bramkarzem Roku Hockey East i znalazł się w pierwszej dziesiątce finalistów nagrody Hobey Baker.
Knight został pierwotnie wybrany przez Florida Panthers w pierwszej rundzie (13. miejsce) Draftu NHL 2019.
Czytaj także: