Hokej.net Logo

Turniej olimpijski 2006: dzień 5.

Pierwsza faza turnieju olimpijskiego w Turynie już za nami. Najlepiej zaprezentowały się w nich reprezentacje Finlandii i Słowacji, które z kompletem punktów zajęły pierwsze miejsca w swoich grupach. Oznacza to, że w ćwierćfinale trafią oni na teoretycznie „najsłabszego” rywala. „Teoretycznie”, ponieważ zarówno Amerykanie (jutrzejszy przeciwnik Finów), jak i Czesi (odwieczny rywal Słowaków) mają sporo do udowodnienia i na pewno w tym turnieju nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.

Podobnie zresztą, jak Kanadyjczycy, czy Szwedzi, których gra w meczach grupowych także nie zachwycała. Ci drudzy za przeciwnika będą mieli „czarnego konia” rozgrywek – Szwajcarów. Jeśli „Trzy korony” nie zlekceważą (jak tozrobiły Kanada i Czechy) rywala, to z awansem do strefy medalowej nie powinny mieć problemów. Co do reszty pojedynków, to wynik jest sprawą otwartą. Najciekawiej zapowiadają się wieczorne konfrontacje Czechów ze Słowacją oraz Rosjan z Kanadą.

Grupa A

Palasport Olimpico, godz. 12:35

Szwajcaria – Włochy 3:3 (2:1; 0:1; 1:1)

Bramki dla Szwajcarii: 3:06- Lemm (Bezina, Blindenbacher), 6:33- Fischer (Pluss), 56:38- Ruthemann);

Bramki dla Włoch: 15:41- Busillo (Nardella), 20:53- Trevisani (Cirone, Busillo), 46:13- Iob (De Bettin);

Kary: Szwajcaria- 14 min., Włochy- 10 min.

Strzały na bramkę przeciwnika: Szwajcaria- 25, Włochy- 35

Widzów: 8529

Skład Szwajcarii: Aebischer David – Streit Mark, Keller Olivier, Paterlini Thierry, Pluss Martin, Wichser Adrian, Della Rossa Patric, Forster Beat, Seger Mathias, Jeannin Sandy, Lemm Romano, Fischer Patrick, Ruthemann Ivo, Hirschi Steve, Ziegler Thomas, Bezina Goran, Vauclair Julien, Conne Flavien, Blindenbacher Severin, Di Pietro Paul, Jenni Marcel

Skład Włoch: Muzzatti Jason – Strazzabosco Michele, Ramoser Florian, Busillo Joe, Margoni Stefano, Chitarroni Mario, De Bettin Giorgio, Parco John, Iob Tony, Helfer Armin, Borgatello Christian, Trevisani Carter, Nardella Bob, Fontanive Nicola, Cirone Jason, Ansoldi Luca, Zisser Stefan, Lorenzi Carlo, Topatigh Lucio, De Toni Manuel

Pewni awansu do ¼ finału Finowie pokonali w swoim ostatnim grupowym występie reprezentację Niemiec 2:0 i z kompletem punktów na koncie wygrali rywalizację w grupie A.

Wynik bezbramkowy utrzymał się tylko do 2 min. Wtedy grający w podwójnej przewadze Skandynawowie, za sprawą Niko Kapanena objęli prowadzenie. Później mecz nieco się wyrównał, ale w 1 tercji więcej goli już nie padło. W kolejnych 20 minutach mecz przypomniał spotkanie towarzyskie. Mimo optycznej przewagi, nastawiona na obronę Finlandia długo nie potrafiła powiększyć swojego stanu posiadania. Na 2 bramkę zgromadzona w Torino Esposizioni publiczność musiała czekać aż do 39 min., kiedy z najbliższej odległości Roberta Mullera pokonał Saku Koivu.

W ostatniej [zakończonej remisem 0:0] części meczu gra nieco się ożywiła. Będący już myślami przy jutrzejszym ćwierćfinale Finowie mieli okazję wypróbować różne warianty gier w przewadze i osłabieniu.

Pierwsze miejsce w grupie oznacza, że ich pierwszym rywalem w fazie play–off będą Amerykanie.

Na podstawie relacji TVP

Torino Esposizioni, godz. 15:35

Finlandia – Niemcy 2:0 (1:0; 1:0; 0:0)

Bramki dla Finlandii: 2:35- N. Kapanen (Hagman, Koivu), 39:39- S. Koivu (Lehtinen, Selanne);

Kary: Finlandia- 6 min., Niemcy- 18 min.

Strzały na bramkę przeciwnika: Finlandia- 25, Niemcy- 18

Widzów: 2430

Skład Finlandii: Norrena Fredrik – Timonen Kimmo, Selanne Teemu, Koivu Saku, Lehtinen Jere, Niemi Antti-Jussi, Nummelin Petteri, Salo Sami, Jokinen Olli, Peltonen Ville, Jokinen Jussi, Berg Aki-Petteri, Hagman Niklas, Hentunen Jukka, Lydman Toni, Kapanen Niko, Nieminen Ville, Koivu Mikko, Laaksonen Antti, Numminen Teppo, Ruutu Jarkko

Skład Niemiec: Muller Robert – Renz Andreas, Martinec Tomas, Lewandowski Eduard, Sulzer Alexander, Boos Tino, Leask Robert, Goc Sascha, Busch Florian, Goc Marcel, Fical Petr, Ehrhoff Christian, Schubert Christoph, Ustorf Stefan, Kreutzer Daniel, Kathan Klaus, Felski Sven, Schauer Stefan, Barta Alexander, Kopitz Lasse, Seidenberg Dennis

W historii czesko – kanadyjskich pojedynków było wiele wybitnych spotkań, które na stałe zapisały się w annałach najważniejszych hokejowych imprez. Warto tu przypomnieć choćby fantastyczny mecz tych drużyn z półfinału Pucharu Świata 2004 czy dramatyczny półfinał igrzysko olimpijskich w Nagano (1998). Ale dzisiejszapotyczka Kanadyz Czechami była jedną ze słabszych, jakie te potęgi rozegrały między sobą w ostatnim czasie.

Mecz tylko chwilami był interesujący. Zarówno jednym jak i drugim brakowało dokładności w rozgrywaniu akcji.

Dwie z trzech zdobytych przez „klonowe liście” bramek obciążają konto Tomasa Vokouna. Najpierw, w 7 min. przepuścił podanie/strzał Brada Richardsa, a cztery minuty później nie popisał przy uderzeniu Martina St. Louisa. A kiedy w 19 min. rozpoczętą przez Thorntona akcję wykończył strzałem z dalszej odległości Chris Pronger, wydawało się, że jest już „po meczu”. Bardzo niepewna postawa goalkeepera Nashville Predators spowodowała, że od początku 2 tercji, między słupkami zastąpił go Milan Hnilicka. Zmiana ta okazała się bardzo dobrym posunięciem. Już 5 minut po wejściu na lód wygrał solowy pojedynek z St. Louisem. W 28 min. krążek, po strzale Tomasa Kaberle trafia w słupek bramki Martina Brodeura.. W 31 min. bramkarz New Jersey Devils znakomicie obronił atomowy strzał Jaromira Jagra. W 33 min., podczas gry w podwójnej przewadze, Czesi [po uderzeniu Pavla Kubiny] zdobywają w końcu bramkę.

W 42 min. dobrze spisujący się Brodeur wziął negatywny przykład od Vokouna i przepuścił z pozoru niegroźny strzał Petra Cajanka. Już po 60 sekundach ten sam zawodnik mógł doprowadzić do wyrównania, ale świetnie zachował się kanadyjski bramkarz, który zostawił na lodzie kij, blokując w ten sposób strzał rywala.

Jak się okazało – drużyna Czech nie była w stanie powalczyć dzisiaj o remis. Mimo zwycięstwa, w grze Kanadyjczyków wciąż były widoczne błędy z poprzednich spotkań, co nie wróży najlepiej przed jutrzejszymi spotkaniami ćwierćfinałowymi.

Palasport Olimpico, godz. 16:35

Kanada – Czechy 3:2 (3:0; 0:1; 0:1)

Bramki dla Kanady: 7:37- Richards (Iginla, Pronger), 11:19- St. Louis (Lecavalier, Blake), 19:24- Pronger (Thornton);

Bramki dla Czech: 33:46- Kubina (Jagr, Rucinsky), 42:41- Cajanek (T. Kaberle, Hemsky);

Kary: Kanada- 8 min., Czechy- 4 min.

Strzały na bramkę przeciwnika: Kanada- 16 min., Czechy- 33

Widzów: 9126

Ocena meczu (od 1–6): 3

Skład Kanady: Brodeur Martin – Blake Rob, Iginla Jarome, Gagne Simon, Regehr Robyn, Sakic Joe, Redden Wade, Heatley Dany, Draper Kris, Richards Brad, Foote Adam, Bouwmeester Jay, St. Louis Martin, Lecavalier Vincent, Pronger Chris, Smyth Ryan, Doan Shane, Bertuzzi Todd, McCabe Bryan, Nash Rick, Thornton Joe

Skład Czech: Vokoun Tomas (od 20:01- Hnilicka Milan) – Kubina Pavel, Kaberle Tomas, Straka Martin, Prospal Vaclav, Jagr Jaromir, Spacek Jaroslav, Malik Marek, Lang Robert, Hejduk Milan, Rucinsky Martin, Vyborny David, Kaberle Frantisek, Kuba Filip, Bulis Jan, Erat Martin, Cajanek Petr, Kotalik Ales, Hemsky Ales, Olesz Rostislav

Tabela grupy A

M

Z

R

P

GZ-GS

PKT

1

Finlandia

5

5

0

0

19:2

10

2

Szwajcaria

5

2

2

1

10:12

8

3

Kanada

5

3

0

2

15:9

6

4

Czechy

5

2

0

3

14:12

3

5

Niemcy

5

0

2

3

7:16

2

6

Włochy

5

0

2

3

9:23

1

Grupa B

Torino Esposizioni, godz. 11:35

Łotwa – Kazachstan 2:5 (1:1; 0:1; 1;3)

Bramki dla Łotwy: 15:13- Tambijevs (Nizivijs), 45:04- Cipruss (Pantelejevs, Tribuncovs);

Bramki dla Kazachstanu: 7:20- A. Koreshkov (Y. Koreshkov), 35:04- Antropov (Y. Koreshkov), 52:33- Alexandrov (Polichshuk, Trochshinskiy), 54:53- Y. Koreshkov (z rzutu karnego), 58:08- Y. Koreshkov);

Kary: Łotwa- 14 min., Kazachstan- 6 min.

Strzały na bramkę przeciwnika: Łotwa- 32, Kazachstan- 30

Widzów: 2300

Skład Łotwy: Naumovs Sergejs – Rekis Arvids, Skrastins Karlis, Pantelejevs Grigorijs, Cipruss Aigars, Cipulis Martins, Ozolins Sandis, Tambijevs Leonids, Nizivijs Aleksandrs, Tribuncovs Atvars, Semjonovs Aleksandrs, Saviels Agris, Ankipans Girts, Mamonovs Vladimirs, Pujacs Georgijs, Berzins Armands, Lavins Rodrigo, Ziedins Maris, Redlihs Mikelis, Redlihs Krisjanis

Skład Kazachstanu: Yeremeyev Vitaliy – Koreshkov Alexandr, Koreshkov Yevgeniy, Savenkov Andrey, Shemelin Denis, Antropov Nikolay, Vassilchenko Alexey, Dudarev Dmitriy, Samokhvalov Andrey, Upper Dmitriy, Pupkov Yevgeniy, Alexandrov Sergey, Koledayev Alexey, Trochshinskiy Andrey, Argokov Artyom, Polichshuk Fedor, Antipin Vladimir, Kovalenko Oleg, Shafranov Konstantin, Ogorodnikov Andrey, Pchelyakov Andrey

Torino Esposizioni, godz. 20:05

Szwecja – Słowacja 0:3 (0:1; 0:0; 0:2)

Bramki dla Słowacji: 15:51- Bondra (Satan), 46:16- Marian Hossa (Demitra, Gaborik), 58:58- Suchy (Demitra, Marian Hossa);

Kary: Szwecja- 14 min., Słowacja- 10 min.

Strzały na bramkę przeciwnika: Szwecja- 17, Słowacja- 31

Widzów: 4250

Skład Szwecji: Tellqvist Mikael – Ohlund Mattias, Lidstrom Nicklas, Sundin Mats, Forsberg Peter, Modin Fredrik, Alfredsson Daniel, Havelid Niclas, Axelsson Per Johan, Pahlsson Samuel, Tjarnqvist Daniel, Backman Christian, Sedin Daniel, Sedin Henrik, Jonsson Kenny, Samuelsson Mikael, Sundin Ronnie, Zetterberg Henrik, Hannula Mika, Jonsson Jorgen, Holmstrom Tomas

Skład Słowacji: Krizan Karol – Strbak Martin, Gaborik Marian, Visnovsky Lubomir, Demitra Pavol, Hossa Marian, Chara Zdeno, Bondra Peter, Meszaros Andrej, Satan Miroslav, Kapus Richard, Suchy Radoslav, Stumpel Jozef, Zednik Richard, Svatos Marek, Jurcina Milan, Bartecko Lubos, Petrovicky Ronald, Majesky Ivan, Surovy Tomas, Hossa Marcel

Wyrównany pojedynek, dużo szybkich, ciekawych akcji i aż 9 goli obejrzeli kibice podczas spotkania Rosji ze Stanami Zjednoczonymi. Brawa należą się przede wszystkim Amerykanom [którzy nawet w przypadku zwycięstwa nie mieli szans awansować wyżej w tabeli – przyp. red.]. Podopieczni trenera PeteraLaviolette`a starali się zatrzeć niekorzystne wrażenie z poprzednich spotkań… i chyba im się udało. Po osiemnastu minutach Sborna prowadziła 2:0. Ale w ostatniej minucie, kiedy na ławce kar przebywał Maxim Sushinsky, zza bramki do Rolstona podał Conroy i po strzale tego pierwszego „guma” wpada do bramki Roberta Esche`a. W 35 min. po ładnym strzale w samo okienko Andrei`a Markova Rosjanie znów odskoczyli rywalowi na 2 bramki. Przed końcem 2 tercji Amerykanie oddali kilka groźnych strzałów. Po jednym z nich dochodzi do zamieszania pod bramką Sokolova, które wykorzystał Brian Gionta. 2:3

W ostatniej odsłonie przewagę uzyskała ekipa Stanów Zjednoczonych. W 45 min. Rolston podaje wzdłuż niebieskiej linii do Mathieu Schneidera, a ten decyduje się na strzał. Krążek odbija się jeszcze od Scotta Gomeza i wpada do rosyjskiej bramki. 3:3. W 49 min. piękna zespołowa akcja i uderzenie Alexandra Ovechkina daje Sbornej 4 gola. Odpowiedź rywali jest jednak natychmiastowa: Erik Cole objeżdża bramkę Sokolova i posyła krążek w kierunku dalszego słupka jego świątyni. 4:4. Decydującą akcję wyprowadzili w 52 min. Rosjan, a konkretnie Alexei Kovalev, który strzałem z niebieskiej linii zdobywa ostatnią bramkę w tym meczu. Ostatnie minuty były okresem bardzo szybkiej gry obu druzyn, ale żadnej nie udało się już powiększyć swojego konta bramkowego.

Palasport Olimpico, godz. 20:35

USA – Rosja 4:5 (1:2; 1:1; 2:2)

Bramki dla USA: 18:38- Rolston (Conroy), 39:01- Gionta (Gomez, Weight), 45:00- Gomez (Schneider, Rolston), 50:38- E. Cole (Knuble, Drury);

Bramki dla Rosji: 9:27- Korolyuk, 10:41- Malkin (Kasparaitis), 35:00- A. Markov (Datsyuk, Sushinsky), 49:55- Ovechkin (Malkin, Kasparaitis), 51:52- Kovalev (Datsyuk, Malkin);

Kary: USA- 8 min., Rosja- 14 min.

Strzały na bramkę przeciwnika: USA- 34, Rosja- 21

Widzów: 9378

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe