Jedynie asystent trenera klubu Phoenix Coyotes Rick Tocchet zostanie postawiony, ze środowiska NHL, w stan oskarżenia o udział w skandalu totalizatorowym. Rozprawa sądowa nie grozi Wayne-owi Gretzky-emu i jego żonie Janet, poinformowała telewizyjna stacja ESPN.
Janet może jednak zostać wezwana do złożenia zeznań, ale jako świadek, poinformował rzecznik sądu w New Jersey. Zdaniem policji głównym organizatorem nielegalnych zakładów był Tocchet.
Legendarny kanadyjski hokeista, menedżer reprezentacji olimpijskiej swojego kraju, był podejrzewany o udział w ustawianiu wyników zakładów sportowych. Gretzky konsekwentnie zaprzeczał, jakoby miał coś z tym wspólnego.
"The Great One", mimo podejrzeń, nie stracił nic na prestiżu w swoim kraju. Jedna z czołowych firm odzieżowych ma zamiar korzystać z wizerunku Gretzky-ego w swej nowej kolekcji.
(PAP)
Czytaj także: