Kibice z Sosnowca i Tych odliczają już dni dzielące ich od inaugurującego rozgrywki PLH w sezonie 2005/2006 meczu Zagłębia z mistrzem Polski – GKS-em.
Pojedynek z najlepszą polską drużyną minionego sezonu będzie dla podopiecznych Andrzeja Nowaka i Henryka Pytla nie lada wyzwaniem. Tajemnicą Poliszynela jest, że w rozpoczynających się dokładnie za 10 dni rozgrywkach Zagłębie i GKS walczyć będą o zupełnie inne cele: Tyszanie walczyć będą o obronę mistrzowskiego tytułu, zaś Sosnowiczanie o pozostanie w stawce na kolejny rok. Świadomość różnicy dzielących te zespoły nie powinna jednak przesłaniać Zagłębiu realnej oceny własnych dokonań i umiejętności, bo jeśli wziąć pod lupę ostatnie ligowe spotkania tych drużyn, to można dojść do wniosku, że 9 września Zagłębie wcale nie musi z Tychami przegrać.
W sezonie 2002/2003, kiedy to trochę niespodziewanie klub z Sosnowca opuścił szeregi ekstraklasy, spośród 6 rozegranych wówczas meczów pomiędzy tymi drużynami aż 4 zakończyły się zwycięstwem Zagłębia! Poniżej króciutkie przypomnienie wyników tamtych potyczek:
Sosnowiec, 10.09.2002: Zagłębie Sosnowiec – GKS Tychy 4:1
Bramki dla Zagłębia: Kuc, Bernat, Wieloch, Zabawa
Bramka dla GKS-u: Koszowski
Tychy, 4.10.2002: GKS Tychy – Zagłębie Sosnowiec 4:8
Bramki dla GKS-u: Słaboń, Sarnik, Sosiński, Schuber
Bramki dla Zagłębia: M.Kozłowski (dwie) Jasicki, D.Puzio, Kuźniecow, Zachariasz, Bernat, Piekarski
Sosnowiec, 27.10.2002: Zagłębie Sosnowiec – GKS Tychy 6:4
Bramki dla Zagłębia: M.Kozłowski (dwie), Bernat, Kurowski, Twardy, D.Puzio
Bramki dla GKS-u: Słaboń (dwie) Śmiełowski, Koszowski
Tychy, 29.11.2002: GKS Tychy – Zagłębie Sosnowiec 3:1
Bramki dla GKS-u: Koszowski, Ślusarczyk, Sarnik
Bramka dla Zagłębia: Wieloch
Sosnowiec, 5.01.2003: Zagłębie Sosnowiec – GKS Tychy 5:3
Bramki dla Zagłębia: D.Puzio, Sobała, Bernat, Kuźniecow, Rutkowski
Bramki dla GKS-u: Koszowski, Belica, Śmiełowski
Tychy, 26.01.2003: GKS Tychy – Zagłębie Sosnowiec 11:0
Bramki dla GKS-u: Ślusarczyk (dwie), Słaboń (dwie), Ziober (dwie), Sarnik, Belica, Woźnica, Ryczko, Gurazda
Realnie jednak patrząc, rezultaty spotkań rozegranych 3 sezony temu nijak mają się do poziomu, jakie te dwa kluby reprezentują obecnie. GKS Tychy to dziś zupełnie inna drużyna od tej sprzed 3 lat. W międzyczasie klub został bardzo poważnie wzmocniony, jego sytuacja finansowa ustabilizowała się. W parze ze stabilizacją przyszły też sukcesy: najpierw brązowy medal MP w sezonie 2003/04 i wreszcie upragnione – pierwsze w historii – mistrzostwo. W drużynie GKS-u występuje aktualnie 6 reprezentantów Polski. Na tegorocznej giełdzie transferowej GKS nie był zbyt aktywnym graczem, ale też i nie było specjalnej potrzeby zmieniania „zwycięskiego składu”. Szeregi klubu zasilili głównie wychowankowie. Z zupełnie innej pozycji do rozgrywek startuje Zagłębie. Wywalczenie awansu do ekstraklasy oznaczało konieczność wzmocnienia kadry, głównie formacji obronnej. W zespole beniaminka faktycznie pojawiło się kilkunastu nowych zawodników, ale patrząc na te nowe nabytki, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że szefowie drużyny z Sosnowca postawili bardziej na ilość, a nie jakość.
W obu ekipach przygotowania do nowego sezonu powoli dobiegają końca. Już za 10 dni na stadionie Zimowym w Sosnowcu Zagłębie podejmie GKS. Wówczas wszystkie spekulacje i statystyki nie będą miały znaczenia. 9 września szanse obu zespołów na zwycięstwo będą wynosić 50:50, bo przecież mecz rozpocznie się od rezultatu 0:0. Jak się zakończy? – Zobaczymy…
Czytaj także: