Kari Rauhanen, który w sezonie 2015/2016 był trenerem Ciarko PBS Bank KH Sanok, na jednym z portali społecznościowych obraził Adama Bagińskiego. Swoje trzy grosze dorzucił też kontrowersyjny Mike Danton.
Fiński trener pod postem Rafała Omasty, menedżera Michaela Cichego i Alexa Szczechury, nazwał zawodnika mistrzów Polski „kur**”. Można to zauważyć na zrzutach z ekranu, które w naszym portalu zamieścił jeden z użytkowników.
Omasta nie mógł pojąć, dlaczego obaj zawodnicy grają w trzeciej i czwartej formacji, choć są najlepiej punktującymi zawodnikami tyskiego zespołu w PHL, jak i Hokejowej Lidze Mistrzów.
Do rozmowy włączył się Mike Danton, który na fecie po zdobyciu mistrzostwa Polski rzucał niewybredne epitety pod adresem właśnie Adama Bagińskiego. Napastnik GKS-u Tychy wytoczył Kanadyjczykowi proces z powództwa cywilnego i po kilku rozprawach Sąd Rejonowy w Sanoku przyznał mu rację. Sąd Okręgowy w Krośnie podtrzymał wyrok pierwszej instancji. Danton musiał więc przepraszać.
– To pokazuje jak niski poziom świadomości hokejowej mają ludzie w tyskim klubie. Dla mnie to niepojęte – przyznał Danton.
Dodał też, że Bagiński nie poradziłby sobie w Kanadzie.
– Zawodnicy tacy jak Bagiński nie mogliby grać w hokeja w Kanadzie przez 10 minut, ale grają więcej niż Michael Cichy i Alex Szczechura... pier****** żart. Nie wiem dlaczego trenerzy i drużyny w Polsce boją się, mocniej postawić na zawodników zagranicznych niż na lokalne talenty. W Kanadzie trenerzy stawiają na najlepszych zawodników niezależnie od narodowości. Może to jest największa przyczyna tego, że Kanada jest najlepsza w hokeja, a Polska tak daleko za nią – napisał Danton.
Czytaj także:
