Re-Plast Unia Oświęcim wykonała zadanie i w meczu 34. kolejki TAURON Hokej Ligi pokonała na własnym lodzie Podhale Nowy Targ 6:0. Dwie bramki dla biało-niebieskich zdobył Kamil Sadłocha, który otworzył i zamknął wynik spotkania.
Dla oświęcimian był to mecz z gatunku tych, który należy wygrać i nie odnieść w nim żadnego urazu. Dla nowotarżan nadzieja na sprawienie niespodzianki i przełamanie serii 28 porażek z rzędu. "Szarotki" miały kilka dobrych momentów, ale nie zdołały trafić do siatki. A bez zdobyczy bramkowych nie można myśleć o zwycięstwie.
Mistrzowie Polski od początku do samego końca mieli olbrzymią przewagę i prezentowali większą jakość. Po zdobyciu drugiego gola przejęli całkowitą kontrolę nad wydarzeniami na lodzie. Warto odnotować, że podopieczni Krzysztofa Majkowskiego dobrze rozgrywali przewagi, wykorzystując cztery z pięciu takich okresów.
Roszady w składzie i trzy bramki zaliczki
Ekipa z Chemików 4 przystąpiła do spotkania w nieco przebudowanym składzie. Szansę pokazania się dostali zawodnicy, którzy do tej pory grali nieco mniej. Bramki biało-niebieskich strzegli Robert Kowalówka i Filip Płonka, a w pierwszym ataku u boku Kamila Sadłochy i Daniela Olssona Trkulji zagrał Michał Kusak. Wolne od sztabu szkoleniowego otrzymali Linus Lundin, Peter Bezuška, Anton Holm i Hampus Olsson, a Kacper Prokopiak wyjechał na zgrupowanie młodzieżowej reprezentacji Polski.
Na otwarcie wyniku trzeba było poczekać do szóstej minuty. Biało-niebiescy wykorzystali power play, a na listę strzelców wpisał się Kamil Sadłocha. Skrzydłowy pierwszej formacji efektownie ograł Marata Sarokę i uderzeniem w piątą dziurę zaskoczył Szymona Klimowskiego.
Później dwie dobre okazje mieli goście. Najpierw sytuacji sam na sam z Robertem Kowalówką nie wykorzystał Jakub Worwa, a chwilę później Łukasz Kamiński z przestrzeni międzybulikowej posłał krążek nad poprzeczką.
W 15. minucie oświęcimianie zdobyli drugiego gola, a okres gry w przewadze na gola zamienił Henry Karjalainen. Fiński skrzydłowy przymierzył z bulika w okienko, ale warto dodać, że na bramkarzu rywali dobrze popracował Erik Ahopelto.
Gole po koronkowych akcjach
Gospodarze zeszli na pierwszą przerwę z trzybramkowym prowadzeniem, bo ładną indywidualną akcją popisał się Sam Marklund. Szwedzki napastnik sprawnie objechał bramkę i uderzeniem od zakrystii zaskoczył Szymona Klimowskiego.
W drugiej odsłonie podopieczni Krzysztofa Majkowskiego dołożyli kolejne dwa trafienia, które padły po koronkowych akcjach. Po dobrze rozegranej przewadze akcję skutecznie zamknął Daniel Olsson Trkulja, a tuż przed zejściem na drugą przerwę dobre podanie Villego Heikkinena na gola zamienił podłączający się do akcji Roman Diukow.
Okazji nie brakowało
Ale zaliczka biało-niebieskich mogła być bardziej pokaźna. Podczas wykluczenia Kacpra Łukawskiego w sytuacji sam na sam z Klimowskim znaleźli się Karjalainen i Ahopelto, ale nie zdołali ich zamienić na gola. Ten drugi miał sporego pecha, bo w trzeciej odsłonie jeszcze raz przegrał pojedynek z nowotarskim golkiperem.
Pieczęć na zwycięstwie położył niezwykle aktywny w tym spotkaniu Kamil Sadłocha, który - podczas gry w przewadze - złapał na przemieszczeniu golkipera gości po sprytnym dograniu Olssona Trkulji.
Re-Plast Unia Oświęcim - Podhale Nowy Targ 6:0 (3:0, 2:0, 1:0)
1:0 Kamil Sadłocha - Christopher Liljewall, Carl Ackered (05:54, 5/4),
2:0 Henry Karjalainen - Jere Vertanen, Ville Heikkinen (14:01, 5/4),
3:0 Sam Marklund - Christopher Liljewall (17:32),
4:0 Daniel Olsson Trkulja - Christopher Liljewall, Kamil Sadłocha (32:25, 5/4),
5:0 Roman Diukow - Ville Heikkinen, Henry Karjalainen (39:52),
6:0 Kamil Sadłocha - Daniel Olsson Trkulja, Carl Ackered (43:58, 5/4).
Sędziowali: Marcin Polak, Krzysztof Kozłowski (główny) - Igor Dzięciołowski, Michał Kłosiński (liniowi).
Minuty karne: 2-10
Strzały: 47-23.
Widzów: 672
Unia Oświęcim: R. Kowalówka (od 30:09 F. Płonka) - A. Söderberg, C. Ackered; M. Kusak, D. Olsson Trkulja, K. Sadłocha - J. Vertanen, R. Diukow; E. Ahopelto, V. Heikkinen, H. Karjalainen - M. Kolusz, P. Wajda; C. Liljewall, K. Dziubiński, S. Marklund - M. Noworyta, K. Łukawski (2); A. Prusak, R. Galant, Ł. Krzemień.
Trener: Krzysztof Majkowski.
Podhale: S. Klimowski - D. Tomasik (2), R. Mrugała (4); J. Worwa, A. Słowakiewicz, F. Wielkiewicz - J. Michalski (2), M. Horzelski; N. Siergiejenko, K. Moś, M. Saroka - B. Schmidt, I. Sitnik; S. Żółtek, J. Malasiński, K. Jarczyk (2) - K. Wikar; W. Bochnak, U. Chyrkin, Ł. Kamiński.
Trenerzy: Aleksandrs Beļavskis i Rafał Sroka.
Czytaj także: