Hokej.net Logo

Znamy mocne i słabe strony rywali

Sezon zasadniczy, w którym oświęcimianie zajęli drugie miejsce, po drodze cztery razy wygrywając, raz remisując i raz przegrywając z GKS Tychy, to już historia. Od niedzieli (godzina 17.00) zaczyna się półfinał play off Dwory SA Unia - GKS Tychy. Jakie nastroje panują w drużynie prowadzonej przez Tomasza Rutkowskiego - pytamy szkoleniowca.

- Czy jest pan pewny, że zespół Dwory SA Unia awansuje do finału play off?

- Przed rozpoczęciem rywalizacji nie ma chyba trenera, który powiedziałby, że jest pewny sukcesu, bo to byłby przejaw lekceważenia rywali i braku pokory, a jedno i drugie są dla mnie osobiście obcymi uczuciami- mówi Tomasz Rutkowski. - Oczywiście, wierzę w swoją drużynę, wiem, że wykonaliśmy uczciwie swoją pracę, znamy przeciwnika i jego mocne oraz słabe strony, ale wynik zostaje sprawą otwartą.

- Cztery zwycięstwa w trakcie sezonu świadczą o tym, że wiecie jak pokonać GKS Tychy. Czy to będzie wasz atut?

- Play off to coś zupełnie innego niżliga. Ja cieszę się z tego,że w trakcie sezonu zasadniczego wygraliśmy cztery spotkania i wierzę,że to będzie nasz atut psychologiczny. Najważniejsze dla mnie jest to, że udało się nam obalić mit, żedrużyna Dwory SA Unia nie potrafi grać z GKS Tychy. Potrafi grać i wygrywać, a wyniki w sezonie to potwierdzają.

- Co będzie miało największe znaczenie dla wyniku półfinałowej konfrontacji?

- Jest kilka elementów, które układają się w całość. Po pierwsze bardzo dużo zależeć będzie od bramkarzy. Po drugie od realizacji założeń taktycznych, co było naszą mocną stroną. Po trzecie - ale być może najważniejsze - wszystko zależeć będzie od dyspozycji dnia, bo gra się przecież co dwa dni. Fundamentem jest więc przygotowanie fizyczne i dlatego ostatni tydzień rozgrywek ligowych, kiedy już byliśmy pewni tego, że przystąpimy do play off z drugiego miejsca, poświęciliśmy naostatni etap budowy fundamentów naszej formy na walkę o medale.

- W ilu spotkaniach rozstryzgnie się rywalizacja o finał?

- Tego nie da się przewidzieć, tak samo jak nie da się powiedziedć co lepiej, czy awansować po czterech meczach i czekać, czy też grać siedem spotkań i z marszu przystąpić do finału. Zwykle jest tak, że pozakończeniu rywalizacji trenerzy dorabiają ideologię do zaistniałych faktów, bo tytuł zdobywają czasem ci co czekają, a czasem ci co grali z marszu.

-A pan, debiutant w hokejowej ekstraklasie, jest gotowy do play off?

- Psychicznie jestem gotowy do walki z GKS Tychy o awans do finału. Odtygodnia myślę tylko o tym jak te mecze rozegrać. Mam pomysł nanaszą grę. Muszę tylko do tego przekonać zawodników i upewnić ich w tym, że jeżeli będziemy grać według tych założeń to osiągniemy sukces.

(jaD)

http://www.unia.dwory.pl

08:00 24/02/2006



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe