Christian Mroczkowski był bohaterem pierwszego meczu o brązowy medal. 27-letni napastnik strzelił trzy gole, a jego GKS Tychy pokonał na wyjeździe JKH GKS Jastrzębie 5:4. – Dobrze, że wygraliśmy pierwszy mecz, ale końcówka była trochę nerwowa. Musimy grać pięciu na pięciu, ponieważ jak łapiemy kary, to mamy małe problemy. Dobrze, że w ostatnich minutach graliśmy pewnie w obronie – powiedział „Mroczek”.