Miałem 14 dni na odwołanie się i w dniu wczorajszym wysłałem je do WGiD PZHL myślę, że wydział WGiD pozytywnie rozpatrzy moją nieobecność w Gdańsku gdyż zatrzymały mnie częściowo sprawy osobiste. Trochę jest w tym mojej winy, lecz prezes mógł do mnie zadzwonić i wyjaśnić całą sprawę
Autor: Sebastian Królicki
Czytaj także: