Wojas Podhale Nowy Targ pokonało w dzisiejszym meczu drużynę aktualnego Mistrza Polski Dwory Unie Oświęcim 5:2 (2:0; 1:2; 2:0). Zawodnicy obu drużyn uraczyli licznie zebranych kibiców doskonałym widowiskiem trzymającym w napięciu przez pełne 60 minut gry.
Mecz toczony od początku w bardzo szybkim tempie. Już w 2 minucie spotkania Jaros w starciu przy bandzie rani kijem Podlipniego za co został ukarany karą 5 minut i dodatkowo karą meczu za nie sportowe zachowanie się. Nowotarżanie nie wykorzystali jednak gry w przewadze , chociaż przez 2 minuty grali nawet z przewagą 2óch zawodników. W 8 minucie Podhale strzela bramkę na 1:0. Bardzo przytomne podanie Dariusza Łyszczarczyka wykorzystał Marcin Ćwikła, który tylko przyłożył kija i krążek wtoczył się przy słupku obok bezradnego Tomasza Jaworskiego. W 13 minucie idący za ciosem Nowotarżanie strzelają drugą bramę. Tym razem na odważne wejście zdecydował się obrońca Rafał Sroka, który po wjeździedo tercji rywala oddał krążek do Michała Radwańskiego a ten strzałem z nadgarstka pewnie pokonuje golkipera Unii. Początek 2 tercji bardzo podobny do pierwszej odsłony. Ciągle stroną atakującą byli gospodarze, którzy w 24 minucie zdobyli 3 bramkę ponownieza sprawą Radwańskiego, który tym razem mocnym strzałem po lodzie z obrotu nie dał szans Jaworskiemu na skuteczną interwencje. Wydawało się że po tej bramce Unia już się nie podniesie. Nic z tych rzeczy! Gracze z Oświęcimia, konsekwentnie grali „swoje” i od połowy drugiej tercji osiągnęli zdecydowana przewagę. Widać był, że lepiej wytrzymują fizycznie to spotkanie ( Unia grała na 4 pełne formacje, przy 3 Podhala). Unia atakowała z coraz większą siłą, jednak dzisiaj klasą dla siebie był bramkarz Szarotek Marek Batkiewicz , który co chwile popisywał się udanymi interwencjami. W 27 minucie popularny Śliwa był jednak bezradny po sprytnym strzale tuż po wznowieniu Mariusza Puzi.. Ta bramka jeszcze bardziej podrażniła gości, którzy w 37 minucie strzelili drugą bramkę. Ziober zdecydował na indywidualną akcję i po przejęciu krążka w środkowej tercji w sytuacji sam na samz Batkiewiczem pokonuje go strzałem z backhendu.
Początek 3 tercji to pojedynek Unia kontra Batkiewicz, z którego zwycięsko wychodzi ten drugi. Gracze Unii łapali się za głowy, nie mogąc w żaden sposób pokonać bramkarza Szarotek. Próbowali kolejno ( podczas 4 minutowej przewagi Unii 5 na 4) : Jakubik Klisiak Kozak Zamojski Piekarski jednak żaden z nich nie był dziś w stanie pokonać Batkiewicza. Co nie udało się gościom udało się graczom z Szarotką na piersiach. W 55 minucie na potężny strzał z czerwonej lini zdecydował się Sebastian Łabuz. Strzał był na tyle silny że po odbiciu się od odbijaczki Jaworskiego wturlał się do bramki! 2 minuty później kropkę nad i postawił kapitan Podhala Jarosław Różański. Gol ten godny był filmowej kamery! Doskonałe nagranie Marcina Kolusza i cudny strzał Różaka wprost w okienko bramki Dworów.
Spotkanie warto jeszcze raz podkreślić było bardzo ładnym widowiskiem, obfitującym we wszystko to co w hokeju najpiękniejsze.
Kilka ciepłych słów należy się również nowotarskim kibicom za stworzenie bardzo pięknej atmosfery podczas tego meczu! Oprócz głośnego dopingu, przez całe spotkanie można dziś było podziwiać na nowotarskim lodowisku pokazy fajerwerków a także różnego rodzaju kompozycje układane z olbrzymich papierowych liter! Pomysł ten to inicjatywa głównie grupki osób nazywających siebie WŁADCAMI PODHALA. Brawo za pomysł i oby tak dalej!
Wojas Podhale Nowy Targ – Unia Dwory Oświęcim 5:2 (2:0;1:2;2:0)
Bramki:
1:0 - 07:51 - Ćwikła - Łyszczarczyk - Batkiewicz Ł.
2:0 - 12:14 - Radwański - Sroka
3:0 - 23:21 - Radwański - Kolusz - Róźański
3:1 - 26:16 - Puzio - Stebnicki
3:2 - 36:05 - Ziober - Kowalówka S.
4:2 - 54:12 - Łabuz
5:2 - 56:21 - Różański - Kolusz – Radwański
Widzów3000
Bohater meczu: Marek Batkiewicz - za pewne i doskonałe interwencje, które przyprawiały o ból głowy graczy z Oświęcimia! Tym meczem Śliwa pokazał że łatwo nie odda miejsca w bramce Podhala, nowemu nabytkowi z Ukrainy!
Fotorelacja:
Sprawozdanie: Mathias, Zdjęcia: Tomasz Bienias
Czytaj także:
