KHL: 500 goli Moziakina, a Wolski z kolejnym punktem na koncie (WIDEO)

Siergiej Moziakin strzelił pięćsetną bramkę w rozgrywkach najwyższej ligi rosyjskiej, a Wojtek Wolski zaliczył asystę, dzięki czemu ma już w bieżących play-offach trzy punkty na swoim koncie i jest w trójce najskuteczniejszych hokeistów z Magnitogorska.

Chabarowsk i Kazań dzieli od siebie jakieś 5500 km (najdalej oddalone od siebie miasta w tegorocznych parach play-off), taką właśnie trasę musiały przemierzyć oba zespoły po dwóch pierwszych meczach, aby przystąpić do dalszej rywalizacji już na lodowisku Amura. Opłaciło się tak długo lecieć do domu hokeistom Chabarowska, bowiem odnieśli swoje pierwsze w historii zwycięstwo w meczu play-off. Historyczne 4:1 z Ak Barsem Kazań pozwoliło im zmniejszyć straty i złapać kontakt w serii, w której przegrywają teraz tylko 1-2. Choć zanim ponad 7000 widownia mogła okazywać swoją radość, to najpierw musiała przełknąć gorzką pigułkę w postaci gola Władimira A. Tkaczowa, Rosjanina urodzonego na Ukrainie, który dał prowadzenie gościom. Później strzelali już tylko gospodarze, bezlitośnie wykorzystujący okresy gry w przewadze. Trzy z czterech goli, które zdobyli, padły w sytuacjach kiedy na lodowisku było więcej hokeistów Amura niż Ak Barsu. Dwie bramki strzelił Wiaczesław Litowczenko, a dwie pozostałe były dziełem rodzeństwa Uszeninów, Władisława i Wiaczesława, który oprócz gola, zdobył również asystę. 96,3% strzałów obronił bramkarz „amurskich tygrysów” Juha Metsola (26 obron na 27 strzałów).

Powrót do domu opłacił się również hokeistom Awangardu Omsk, którzy wygrali 5:3 z Saławatem Jułajew Ufa i objęli prowadzenie w serii 2-1. Bohaterem meczu został Szwed Johan Sundström, który zdobył dwie bramki dla gospodarzy. 25-latek przychodził do ligi KHL przed obecnym sezonem jako dwukrotny triumfator Hokejowej Ligi Mistrzów i mistrz Szwecji z drużyną Frölundy Göteborg, a także mistrz świata juniorów do lat 20 z 2012 roku. To był w ogóle dobry dzień dla reprezentantów „Trzech Koron” w Omsku, bowiem dwukrotnie asystami popisywał się w drużynie gospodarzy André Petersson, a Linus Omark z Saławatu zdobył gola i asystę, podobnie jak jego kolega klubowy Joonas Kemppainen.

Siergiej Moziakin zdobył swojego 500 gola w lidze, stając się przy tym pierwszym Rosjaninem, któremu udało się w najwyższej ojczystej klasie rozgrywkowej zdobyć taką liczbę bramek. Warte podkreślenia jest, że w zeszłorocznych play-offach, w trzecim meczu pierwszej rundy przeciwko chińskiemu Kunlun Red Star, 36-letni napastnik zdobył swój 1000 punkt w lidze. Jubileuszowy gol padł w 36.minucie spotkania przy stanie 1:0 dla Awtomobilistu. Bramkę dla gości zdobył Anatolij Gołyszew. Dziewięć minut po rozpoczęciu ostatniej tercji po raz pierwszy prowadzenie w tym meczu objęła „Magnitka”. W akcji brał udział nasz Wojtek Wolski, któremu zapisano asystę. Strzelcem gola został Jan Kovář, a wynik na 3:1 ustalił Jewgienij Timkin. Wasilij Koszeczkin z Magnitogorska bronił ze skutecznością 96,3% (obronił 26 na 27 strzałów). Moziakin zakończył spotkanie z dwoma punktami na koncie, bowiem do gola dodał również asystę, czyli dokładnie tak samo jak Kovář. Wolski grał 20 minut i jedną sekundę, zaliczył 21 zmian, jednego „bodiczka” i jeden strzał na bramkę. Stanął raz do wznowienia, ale bez powodzenia. W klasyfikacji +/- osiągnął wynik +1. Mietałłurg wyszedł na prowadzenie w serii 2-1. „Magnitka” zmuszona była grać bez swojego napastnika Matta Ellisona, który w 14.minucie poniedziałkowego meczu w Jekaterynburgu został odesłany do szatni po tym jak zaatakował w głowę rywala powodując jego kontuzję. Dzień później Komitet Dyscyplinarny KHL podjął decyzję o wzmocnieniu kary poprzez obowiązek zapłaty grzywny i dodatkowy jeden mecz przymusowego odpoczynku.

Bardzo blisko kolejnej rundy play-off jest drużyna Traktora Czelabińsk, która po wygraniu u siebie obu spotkań z Nieftichimikiem, również w Niżniekamsku rozstrzygnęła mecz na swoją stronę i prowadzi w serii już 3-0. „Traktorzyści” wygrali wczorajszy mecz 3:2. Po pierwszej tercji prowadzili już 3:0. Dwa gole zdobył 18-letni Witalij Krawcow, który ma już na koncie w tegorocznych play-offach trzy trafienia. Przypomnijmy, że w pierwszym meczu zdobył zwycięskiego gola w dogrywce, a wczoraj dwa trafienia skompletował w niecałą minutę. Świetnie uzupełniał się z Aleksiejem Kruczininem, który był asystentem przy obu bramkach Krawcowa. Wszystkie trzy gole dla Czelabińska padły w okresach gry w przewadze, a głównym winowajcą pozostaje Ildar Sziksatdarow, który otrzymał karę 5 + 20 minut za rzucenie rywala na bandę. To podczas jej trwania Krawcow zdobył swoje bramki.

Wyniki meczów ćwierćfinałowych konferencji wschodniej (środa 7 marca):

Awangard Omsk - Saławat Jułajew Ufa 5:3 (stan rywalizacji: 2-1)

Nieftiechimik Niżniekamsk - Traktor Czelabińsk 2:3 (stan rywalizacji: 0-3)

Mietałłurg Magnitogorsk - Awtomobilist Jekaterynburg 3:1 (stan rywalizacji: 2-1)

Amur Chabarowsk - Ak Bars Kazań 4:1 (stan rywalizacji: 1-2)

Aż trzy spośród czterech meczów wtorkowych w konferencji zachodniej kończyły się dogrywkami, co świadczy o bardzo wyrównanym poziomie współzawodnictwa. W Soczi drugą wygraną na wyjeździe zanotowała drużyna Jokerit Helsinki i brakuje jej już tylko jednego zwycięstwa do drugiego w historii awansu do półfinału konferencyjnego w KHL. Pierwszego gola tego meczu strzelił niesamowity fiński nastolatek, Eeli Tolvanen, wykorzystując okres gry w przewadze. Była to jego trzecia bramka w tegorocznej edycji play-off. Również trzeciego gola zdobył Sean Collins (w meczu dołożył także asystę), dając wyrównanie miejscowym. Na kolejne trafienia w tym spotkaniu trzeba było czekać do samej końcówki meczu. W 56.minucie prowadzenie Jokeritowi zapewnił Brian O’Neill, ale gospodarze zdołali wyrównać na zaledwie 5 sekund przed końcem podstawowego czasu gry. Dokonał tego Jyrki Jokipakka. W 72.minucie Pekka Jormakka przejął na środku lodowiska porzucony krążek i pognał z nim na bramkę. Naprzeciwko było dwóch obrońców i wtedy pomocną dłoń wyciągnął jego partner z zespołu, Mika Niemi. Finowie rozegrali ze sobą krążek i Jormakka pokonał bramkarza, dając Jokeritowi trzecią wygraną.

Torpedo Niżny Nowogród po raz trzeci w ciągu czterech meczów prowadząc nie potrafił utrzymać swojej przewagi, co skończyło się przegraną i odpadnięciem z walki o Puchar Gagarina. Łokomotiw Jarosław jest pierwszą drużyną w tegorocznej edycji play-off, która zameldowała się już w półfinale konferencyjnym i czeka na wyłonienie dla niej rywala. Wszystkie cztery mecze w tej parze kończyły się jednobramkowym zwycięstwem hokeistów z Jarosławia. Gola wyrównującego na 2:2 dla Torpedo zdobył Jurij Sergijenko, który w meczu zanotował również asystę i był najskuteczniejszym wśród gospodarzy. W 75 minucie dogrywki Artiom Iljenko zdobył swoją drugą bramkę w tegorocznych play-offach, ale gol ten był szczególny. Po pierwsze to trafienie wygrywające, a po drugie dające jego drużynie awans do najlepszej czwórki konferencji zachodniej.

Kolejny mecz z dogrywką to spotkanie w Czerepowcu. Pierwsza bramka padła dopiero w ostatniej minucie drugiej tercji. Dla Siewierstalu trafił lider tej drużyny, Dmitrij Kagarlicki. To już czwarty gol w tegorocznych play-offach 28-letniego napastnika. Goście z Petersburga już na więcej gospodarzom nie pozwolili. W trzeciej tercji do remisu doprowadził Maksim Karpow z podania Nikity Gusiewa (3 asysty w tegorocznych play-offach). Więcej w ciągu 60 minut nie dało się zrobić, dlatego konieczna była dogrywka, a w niej Jarno Koskiranta załatwił sprawę trzeciej wygranej SKA w serii. Petersburczycy potrzebują jeszcze tylko jednej wygranej, by podzielić los Łokomotiwu i cieszyć się awansem do półfinałów konferencji.

Ilja Sorokin zakończył swoją serię bez wpuszczonego gola w play-offach na 177 minutach i 32 sekundach. Jego pogromcą okazał się Ilja Tatałujew, który zdobył jedyną jak dotychczas bramkę dla Spartaka w derbowej rywalizacji z CSKA. Sorokinowi zabrakło naprawdę niewiele (dokładnie 2 minuty i 28 sekund) do tego by trzeci mecz w serii skończyć „na zero” z tyłu. Bramka zdobyta przez „Spartakowców” niewiele już mogła odmienić, bowiem rywale wcześniej zaaplikowali im trzy gole w półgodziny i bezpiecznie kontrolowali przebieg meczu. Ostatnią bramkę dla CSKA zdobył Michaił Grigorienko, co było jego trzecim trafieniem w bieżących play-offach. Podawał mu Kiriłł Pietrow, który asystował przy dwóch z trzech bramek tego dnia. „Czerwonoarmieńcom” brakuje już tylko jednej wygranej do awansu do półfinału konferencji zachodniej.

Wyniki meczów ćwierćfinałowych konferencji zachodniej (środa 7 marca):

HK Soczi - Jokerit Helsinki 2:3 po dogrywce (stan rywalizacji: 1-3)

Torpedo Niżny Nowogród - Łokomotiw Jarosław 2:3 po dogrywce (stan rywalizacji: 0-4)

Siewierstal Czerepowiec - SKA St.Petersburg 1:2 po dogrywce (stan rywalizacji: 0-3)

Spartak Moskwa - CSKA Moskwa 1:3 (stan rywalizacji: 0-3)

Zespoły w fazie play-off rywalizują do czterech zwycięstw.