To nie są dobre informacje dla kibiców Dallas Stars. Tyler Seguin, jeden z liderów "Gwiazd" doznał kontuzji, która najpewniej wyeliminuje go z gry do końca sezonu.
Napastnik Dallas Star prawdopodobnie do końca sezonu nie wyjedzie już na lód. Powodem jest kontuzja więzadła krzyżowego przedniego, której napastnik nabawił się podczas wtorkowego meczu z New York Rangers.
33-letni Kanadyjczyk w 27 meczach tego sezonu zdobył 17 punktów (za siedem goli i dziesięć asyst).
30 października rozegrał swój tysięczny mecz w NHL. I chociaż w tym sezonie nie opuścił żadnego meczu (w zeszłym rozegrał ich zaledwie dwadzieścia z powodu kontuzji biodra), to wygląda na to, że do play-offów kibice nie zobaczą go na lodzie.
– Niestety, nie mamy dobrych wiadomości – powiedział w środę trener Stars, Glen Gulutzan. – Nie rozmawiałem jeszcze z Tylerem, ale wszystko wskazuje na to, że będzie pauzował do końca sezonu. To dla nas wszystkich trudna sytuacja, ale musimy grać dalej. Do gry wchodzi Nathan Bastian.
Seguin został wybrany z numerem 2. przez Boston Bruins w drafcie w 2010 roku. Zdobył 826 punktów (367 goli, 459 asyst) w 1016 meczach sezonu zasadniczego dla Bruins i Stars oraz 79 punktów (29 goli, 50 asyst) w 151 meczach play-off. W 2011 roku sięgnął z bostońskim klubem po Puchar Stanleya.
Na arenie międzynarodowej napastnik może pochwalić się złotym medalem mistrzostw świata zdobytym z Kanadą w 2015 roku.
Czytaj także: