Jutro o godzinie 18.00 na nowotarskim lodowisku dojdzie spotkania pomiędzy drużynami Wojasa Podhala oraz GKS Tychy. Jest to spotkanie z gatunku meczu „ o sześć punktów”, gdyż obie drużyny toczą zawziętą walkę o trzecie miejsce w tabeli.
Niedzielny mecz, będzie już piątą potyczką obu zespołów w tym sezonie. Dotychczasowy bilans spotkań jest korzystny dla Szarotek, którzy odnieśli dwa zwycięstwa. W pozostałych dwóch spotkaniach, raz zwyciężyli zawodnicy GKS a raz odnotowano wynik remisowy. Podopieczni trenera Wojciecha Matczaka, przystąpią z pewnością do tego meczu bardzo zmobilizowani. Będą się chcieli zrewanżować Szarotkom za srogą lekcję gry w hokeja udzieloną w poprzedniej rundzie. Na tyskim lodowisku w obecności trzech tysięcy kibiców, nowotarżanie rozgromili gospodarzy w stosunku 6-1. Później jednak tyscy zawodnicy spisywali się już dużo lepiej. Na początku piątej rundy, pokonali oni m.in. w spotkaniu wyjazdowym zespół ComArch Cracovii. Była to pierwsza porażka Pasów w tym sezonie, poniesiona na własnym lodowisku. W ostatnich spotkaniach pierwsze „skrzypce” w drużynie aktualnego mistrza Polski, gra duet Ślusarczyk-Bacul. Szczególnie transfer czeskiego zawodnika Robina Bacula, tuż przed zamknięciem okienka transferowego, było doskonałym posunięciem działaczy GKS. Znany z występów w Tychach z ubiegłego sezonu, Bacul, bardzo szybko wkomponował się w styl gry zespołu i stał się jego czołowym strzelcem. Zwyżkę formy zanotował również, będący w kręgu zainteresowań szkoleniowca reprezentacji kraju Rudolfa Rohaczka, bramkarz Arkadiusz Sobecki. Popularny Sobek w ostatnich spotkaniach był pewnym punktem swojego zespołu. Największą siła jednak tyskiej drużyny są cztery niezwykle wyrównane i silne formacje, z których każda może rozstrzygnąć losy spotkania. Na niedzielne spotkanie swój przyjazd zapowiedziała również liczna grupa tyskich kibiców. Już w czwartek na liście chętnych do wyjazdu na mecz było ponad 100 osób. Miejmy nadzieję, że znani z żywiołowego dopingu, ale także i z robienia „zadym” podczas spotkań, kibice GKS, tym razem będą w spokoju obserwować mecz. Serdecznie zapraszamy nowotarskich kibiców na jutrzejsze spotkanie. Gorący i kulturalny doping na pewno pomoże graczom Wojasa, w tym niezwykle ważnym spotkaniu.
MZ
Czytaj także: