- Tydzień temu zagraliśmy lepiej, przez co o wyniku musiała rozstrzygnąć dogrywka. Wczoraj przegraliśmy 3:7 i czeka nas jeszcze dużo pracy - mówi o meczu z HC Haviřov Panthers napastnik Comarch Cracovii, Damian Słaboń.
- Przyjechaliście do Haviřova zrewanżować się gospodarzom i wygrać z nimi. To jednak oni znowu byli górą...
- Przełomowa w tym spotkaniu była druga tercja, którą przegraliście 0:4..
- W trzeciej tercji zdobyliście szybko dwa gola i zrobiło się 3:6. Pomyśleliście wtedy, że jeszcze nic straconego?
- Wpisałeś się na listę strzelców...
- Asystowałeś też przy bramce Leszka Laszkiewicza...
- Pierwsza piątka, w której występujesz, po raz kolejny pokazała, że będzie w nowym sezonie niezwykle mocna...
Czytaj także: