Linus Lundin (Re-Plast Unia Oświęcim), Roman Diukow (Re-Plast Unia Oświęcim), Roni Allén (GKS Tychy), Mateusz Gościński (GKS Tychy), Kamil Sadłocha (Re-Plast Unia Oświęcim), Alan Łyszczarczyk (GKS Tychy) – to szóstka najlepszych graczy 1. półfinału TAURON Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Linus Lundin (Re-Plast Unia Oświęcim) [*11]
– Mistrzowie Polski pokonali na wyjeździe GKS Katowice 4:1. Nie byłoby tego zwycięstwa, gdyby nie świetna dyspozycja w bramce Linusa Lundina. 32-letni Szwed imponował spokojem, dobrym refleksem i był bardzo mocnym punktem swojego zespołu. W sumie obronił 30 uderzeń rywali, zanotował świetną skuteczność interwencji na poziomie 96,8 procent i dał się pokonać tylko raz. Kąśliwym uderzeniem z lewego bulika zaskoczył go Jean Dupuy.
Obrońcy:
Roman Diukow (Re-Plast Unia Oświęcim) [*2]
– Białoruski defensor potrafi wykorzystać swoje warunki fizyczne. Lubi twardą i ofiarną grę, a gdy zachodzi potrzeba jest gotów wyjaśnić swoje racje rywalowi, używając siły pięści. W pierwszym meczu półfinału play-off zaprezentował się z bardzo dobrej strony w defensywnych aspektach gry. Poza tym zanotował asystę przy trafieniu na 2:1, które okazało się tym zwycięskim. W klasyfikacji plus/minus wypadł na +2 i był to najwyższy wynik spośród wszystkich zawodników.
Roni Allén (GKS Tychy)
– Podopieczni Pekki Tirkkonena wygrali na własnym lodzie z JKH GKS-em Jastrzębie 4:1, a zwycięskiego gola zdobył właśnie fiński obrońca. Allén popisał się soczystym uderzeniem spod linii niebieskiej, a lecący z zawrotną prędkością krążek trafił w samo okienko. Allén dobrze radził sobie po obu stronach tafli, potrafił odebrać krążek i szybko go odebrać. Dobrze wywiązywał się ze swojej roli.
Napastnicy:
Mateusz Gościński (GKS Tychy) [*2]
– Sporo mówi się o zawodnikach występujących w formacjach odpowiedzialnych za kreowanie gry i zdobywanie bramek. Dużo rzadziej docenia się napastników odpowiedzialnych za destrukcję, występujących w niższych formacjach, czyli w "bottom six". Obok występu "Gościka" nie da się przejść obojętnie. To on - w 43. minucie - popisał się ładną indywidualną akcją i zaskoczył Vilho Heikkinena. Tak padł trzeci gol dla trójkolorowych, który był milowym krokiem w kierunku zwycięstwa.
Kamil Sadłocha (Re-Plast Unia Oświęcim) [*5]
– To właśnie on - wspólnie z Linusem Lundinem - zasłużył na tytuł architekta zwycięstwa nad GieKSą. 25-letni napastnik był bardzo aktywny, brał ciężar gry na własne barki i dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Dwa razy wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Najpierw, w 3. minucie, przekierował do bramki krążek uderzony przez Carla Ackereda, a pod koniec drugiej odsłony dobił strzał Antona Holma.
Alan Łyszczarczyk (GKS Tychy) [*3]
– Trwa najważniejszy moment sezonu, a forma reprezentanta Polski wyraźnie zwyżkuje. Dotychczas „Łyżka” odpowiadał głównie za kreowanie akcji i regulowanie tempa gry. W pierwszym meczu półfinalu play-off pokazał, że potrafi też zdobywać bramki. Na listę strzelców wpisał się dwukrotnie. Na początku drugiej odsłony wykorzystał dobre dogranie Rasmusa Heljanki i pewnym strzałem z nadgarstka pokonał Vilho Heikkinena. W 57. minucie postawił pieczęć na zwycięstwie, umieszczając gumę w pustej bramce.
Czytaj także: