Rafał Radziszewski będzie strzegł polskiej bramki w dzisiejszym spotkaniu ze Słowenią. To najważniejsza zmiana w ekipie biało-czerwonych.
Taka decyzja trenera Jacka Płachty nie powinna nikogo dziwić. "Orłom", które przegrały dwa spotkaniaz Włochami (1:3) i z Koreą Południową (1:4) potrzebny jest nowy impuls. Ma nim być właśnie zmiana golkipera.
Nie da się ukryć, że Radziszewski od razu zostanie rzucony na głęboką wodę, bo Słoweńcyjak na razie skutecznie wywiązują się z roli faworytów. W sobotę rozbiły Japonię 7:1, a w niedziele wygrały z Włochami 3:1.
– Słowenia wydaje się być najlepszą drużyną tych mistrzostw. Musimy odpocząć mentalnie i przygotować się na ciężkie spotkanie – zaznaczał selekcjoner Polaków Jacek Płachta.
Warto również zaznaczyć, że setne spotkanie w biało-czerwonych barwach rozegra dziś Tomasz Malasiński.
Czytaj także:
