Aktualności: Pozostałe

Zapraszamy do licytacji bluz hokejowych z autografami zawodników GKS Tychy i Wojasa Podhale Nowy Targ. Uzbierane pieniądze będą przeznaczone dla Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie - Prokocimiu.

Krzysztof Zborowski zdobył "Złoty Kij" przyznawany przez redakcję Dziennika Sport dla najlepszego hokeisty sezonu 2009/2010. Obronił w ten sposób trofeum uzyskane za poprzedni sezon, ale w końcu to bramkarz i to nowego mistrza Polski. Mała różnica polega na tym, ze w zeszłym roku "Zbora" dzielił się triumfem z Przemysławem Odrobnym.

- Teraz jest czas na to, by na spokojnie przeanalizować to, co się stało w finale. Później musimy o tym zapomnieć i rozpocząć przygotowania do nowego sezonu. Będziemy chcieli odzyskać utracony tytuł - przyznaje napastnik Comarch Cracovii, Damian Słaboń.

W poprzedni weekend (13-14.03) odbył się turniej o I Puchar Wielkopolski w Hokeju na lodzie organizowany przez Poznańskie Towarzystwo Hokejowe.

Małe miasto, lecz wielki klub......Podhale od kołyski, aż po grób - to fragment hymnu nowotarskich kibiców, który do wczesnych czwartkowych godzin porannych rozbrzmiewał w całym Nowym Targu. W taki sposób obwieszczano 19. w historii tytuł mistrzowski wywalczony przez hokeistów "Szarotek".

Łukasz Sokół, po faulu Dmitrija Suura, powoli wraca do zdrowia i ostatnie dwa mecze w sosnowcu obserwował bezpośrednio. - Nie mam pretensji do Suura, bo faul był w ferworze walki niezamierzony. - mówi hokeista.

Młodzież klubu Sokoły pozytywnie zaskoczyła kibiców i pokazała seniorom Toruńskiego Klubu Hokejowego, zdegradowanym do pierwszej ligi, jak zdobywa się medale mistrzostw Polski.

Kilka miesięcy zmagań hokejowych mamy już za sobą. Wiemy już, która drużyna zgarnęła najcenniejsze trofeum Polskiej Ligi Hokeja (Podhale Nowy Targ przyp. red.), wiemy również, na której pozycji uplasowali się w tym sezonie hokeiści z Jastrzębia. Obecnie trwa jeszcze walka o brąz Mistrzostw Polski, a jego wyniki powinniśmy poznać już niebawem. Dla jednych 7. miejsce, które zajęli jastrzębscy hokeiści, może być rozczarowaniem, dla innych będzie to całkiem dobry wynik.

Mistrzostwa świata to nie czas na eksperymenty kadrowe, co powtarzałem przy każdej okazji – mocno akcentuje, trener reprezentacji Wiktor Pysz.

Derby po latach. Mecz hokeja na lodzie pomiędzy drużynami Torunia i Bydgoszczy będzie najważniejszą atrakcją imprezy charytatywnej - MECZ DLA EWY.

Dla większości sezon hokejowy w Gdańsku zakończył się wraz  z ostatnim meczem Stoczniowca, który ostatecznie uplasował się na piątym miejscu w polskiej ekstraklasie. Mniejsze emocje, ale z pewnością sporą dawkę porządnego hokeja, mieliśmy okazję oglądać przy okazji olimpiady w Vancouver.

- Nowotarżanie trafili z formą w najważniejszym momencie i w efekcie zagrali świetny hokej. Wszystko im funkcjonowało – bramkarz, obrona i atak. Szczere gratulacje i szacunek dla nich - mówi napastnik Comarch Cracovii, Leszek Laszkiewicz.

W czasach, kiedy kopalnie przestały sponsorować sport, upadło Zagłębie Sosnowiec i Zofiówka Jastrzębie, a na mecz do Gdańska w ramach oszczędności pojechało 12 zawodników GKS-u, na igrzyska wybrała się najliczniejsza tyska kolonia, która mogła być jeszcze większa, gdyby nie to, co tak często decyduje w życiu o sukcesie i porażce. Zwykły przypadek.

- Tutaj łatwo robi się z człowieka kawałek g... - mówi Tomasz Rutkowski, były szkoleniowiec TKH.

Hokeiści z Nowego Targu od początku sezonu zmagają się z problemami finansowymi, ale jeszcze raz okazało się, że pieniądze to nie wszystko.

Nie każdy wie lub pamięta, że na hokejowej mapie Polski istniało kiedyś takie miasto jak Wrocław. Jeszcze w latach 80-tych funkcjonował tu II-ligowy zespół Dolmelu Wrocław. Wszystko jednak skończyło się wraz z przemianami gospodarczymi w naszym kraju a gwoździem do trumny była, po prostu awaria maszyn lodowiska.

Pomimo tego, że sezon jeszcze się nie skończył (nadal trwa walka o miejsca na podium) kibice już dzisiaj zastanawiają się jak będzie wyglądać liga w nadchodzącym sezonie hokejowym.

Były szkoleniowiec TKH Nesty opowiada o trudnych chwilach oraz degradacji drużyny do pierwszej ligi

- Wiedzieliśmy, że to będzie ciężki mecz, gra toczy się przecież o złoty medal. Tu gra się już na „maksa”. Rywale strzelili o jedną bramkę więcej i wygrali - mówi obrońca Comarch Cracovii, Martin Dudaš.

Martin Voznik jest dobrej myśli przed pojedynkami finałowymi.