Aktualności: Pozostałe

Za nami pierwsza runda hokejowych rozgrywek ligowych. Stała ona pod znakiem wielkiego znaku zapytania i rozpoznawania możliwości przeciwników.

Z kapitanem Waldemarem Klisiakiem w składzie wybierają się oświęcimianie na piątkowy mecz z KH Sanok. Prawoskrzydłowy pierwszego ataku został już przez trenerów "na papierze" wystawiony do gry. Po środowym popołudniowym treningu, który rozpoczał się o godzinie 15.30, a zakończył się około godziny 17.00 wizytą w saunie, zawodnik leczący do tej pory uraz obojczyka, zgłosił już oficjalnie gotowość do gry.

Na wtorkowym meczu Wojas Podhale Nowy Targ - Cracovia pojawił się menedżer z Czech, który po wygranym przez krakowian 3:1 spotkaniu uciął sobie krótką rozmówkę z Leszkiem Laszkiewiczem. O czym rozmawiali? O ofercie rosyjskich klubów. Napastnik reprezentacji Polski ciągle jest na liście hokeistów, których trenerzy zza wschodniej granicy mają w swoich notesach. Przypomniał sobie o Laszkiewiczu Mietałurg Niżnikamsk, w którym już raz Polak przebywał przez miesiąc. Jest także oferta z Moskwy.

Oświęcimianie pojechali do Gdańska w przeddzień meczu. Do rywalizacji ze Stoczniowcem przystąpili więc wypoczęci, nie prosto z autokaru. Liczyli na wygraną i trzy punkty. Wywalczyli jeden za remis 3:3. - Pierwszego gola strzeliliśmy za szybko - mówi o trafieniu Marcina Jarosa z 29 sekundy drugi trener Dworów Unii Tomasz Rutkowski.- To trafienie nas uśpiło. Potem były indywidualne błędy i musieliśmy gonić rywala. Osiągnęliśmy znaczną przewagę. Dogoniliśmy co prawda Stoczniowiec dopiero na 95 sekund przed końcem trzeciej tercji, ale mogliśmy nawet w tych ostatnich sekundach przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę.

Co się stało z Arkadiuszem Sobeckim? Dlaczego nie grał w drugiej i trzeciej tercji wtorkowego meczu z KH Sanok? - W 19 minucie nie dość, że nie zatrzymałem krążka po strzale rywala to jeszcze zostałem trafiony w ... czułe miejsce. Nie będę opowiadał szczegółów, bo przecież panie też wchodzą na hokejową stronę internetową. W każdym bądź razie bolało i to na tyle solidnie, że nie dałem rady bronić w II tercji. W trzeciej byłem gotowy do gry, ale trener Wojciech Matczak uznał, że nie będzie dokonywał zmiany.

Dwa najbliższe mecze hokeiści GKS Tychy, którzy mieli wystąpić w spotkaniach z Zagłębiem Sosnowiec (30.09) i Cracovią (4.10) w roli gospodarzy, jeszcze rozegrają na wyjeździe. Rywale zgodzili się na zmianę ról i znowu podejmą tyszan. W kolejnych rundach to podopieczni Wojciecha Matczaka będą grać w roli gospodarza dwa razy pod rząd z Zagłębiem i Cracovią. Oczywiście spotkania Z Dworami Unią (2.10) i TKH Toruń (7.10) GKS Tychy zgodnie z terminarzem także zagra na wyjeździe.

Mariusz Czerkawski, hokeista Toronto Meaple Leafs, zaliczył drugie trafienie w przedsezonowych spotkaniach ligi NHL. Natomiast Krzysztof Oliwa przesiedział 17 minut w meczu z New York Rangers (w tym 10 za bójkę z Murray`em oraz z Purinton`em - Filmiki poniżej).

Po pierwszej tercji meczu w Toruniu nic nie zapowiadało, że wynik będzie wisiał na włosku aż do ostatniej minuty. Gospodarze wygrali ją 2:0 i dominowali na lodowisku.

Zdobywca jednej z bramek we wczorajszym meczu z GKSem Tychy, Marcin Niemiec udzielił nam krótkiego wywiadu. Na temat że "Sanok jest słaby" odpowiedział: - Odpowiem mu tylko tyle! Na ostatnie cztery mecze w Sanoku udało im się wygrać tylko jeden i obiecuje mu, że jeszcze nie raz zostawią u nas punkty!.

W szeregach zespołu Mistrza Polski, GKSu Tychy było słychać przed meczem, że przyjechali „rozjechać” Sanok, we wcześniejszych wypowiedziach trenera GKS Tychy, Matczaka, można było przeczytać, że „Sanok jest słaby”. Jednak po dzisiejszym remisie 4-4, chyba Tyszanie nie będą już tacy pewni siebie, mimo iż początek meczu nie zapowiadał wywalczonego w dobrym stylu remisu z wyżej notowanym rywalem.

Hokeiści ComArch Cracovii Kraków zwyciężyli dzisiaj w Nowym Targu, miejscowe Podhale 3:1 i tym samym podtrzymali serie spotkań bez porażki. Podopieczni Rudolfa Rohaczka zwyciężyli dzisiaj przede wszystkim dzięki spokojnej i konsekwentnej grze od pierwszych do ostatnich minut.

Pojawiła się szansa na to, że jeszcze w tym tygodniu do Tychów zostanie sprowadzony agregat do zamrożenia lodowiska. Pierwszy mecz hokeiści GKS mogą rozegrać na własnej tafli 9 października z Wojasem Podhalem, a więc dokładnie miesiąc po inauguracji sezonu ligowego.

Dzisiaj o godzinie 18.00 , nowotarskie Podhale podejmować będzie drużynę lidera ekstraklasy ComArch Cracovię Kraków. Podopieczni reprezentacyjnego trenera Rudolfa Rochaczka, w dotychczasowych spotkaniach nie stracili punktu i zdecydowanie prowadzą w tabeli.

Hokeiści Stoczniowca roztrwonili dwubramkową przewagę i zremisowali z wicemistrzem Polski - Unią. Swoją grą zasłużyli jednak na brawa.

Sytuacja w drużynie jest cały czas stabilna. W dniu dzisiejszym odszedł na własną prośbę trener Marian Brusil, kto zajmie jego miejsce?. Są prowadzone rozmowy z trenerem z najwyższej półki prawdpodobnie przyjedzie na rozmowy w tym tygodniu. W dalszym ciągu jest otwarta opcja wzmocnień i w najbliższym czasie nowy trener zdecyduje, kogo nam potrzeba. – poinformował nas prezes, KH Sanok, Marek Błaż.

W pierwszej tercji było dużo chaosu. Mało strzałów na bramkę z obu stron, Polonia wyprowadzała groźne ataki (między innymi Puzio "sam na sam") lecz bardzo dobrze dziś dysponowany bramkarz Torunia zachowywał czyste konto.

34-letni czeski hokeista Dalibor Římský który w minionym sezonie reprezentował barwy Cracovii Kraków i TKH Toruń będzie występował w II ligowym czeskim zespole HC Uničov. Římský miał także propozycję z pierwszoligowej Polonii Bytom, jednak wymagania czeskiego zawodnika były zbyt wysokie.

Hokeiści JKH "Czarne Jastrzębie" zadebiutowali w rozgrywkach ligowych pokonując dwukrotnie na własnym lodowisku drużynę Legii Warszawa (w sobotę) 3:1 (0:1, 1:0, 2:0) i w niedzielę 4:1 (0:0, 2:1, 2:0).

Chociaż większość drużyn ma dopiętą kadrę to kibice doczekali się kilku powrotów zawodników do swoich macierzystych klubów. Obrońca Mateusz Rompkowski był na testach w Opavie i Anglii jednak z braku porozumienia między klubami wrócił do Stoczniowca Gdańsk. Natomiast klub KTH Krynica nie wyraził zgody na grę Artura Zielińskiego w Zagłębiu Sosnowiec a Damianowi Dublowi w Legii Warszawa, obaj więc zasili krynicki zespół.

W swoim pierwszym meczu przed własną publicznością Polonia Bytom pokonała drugą drużynę TKH Toruń 5-0.