Reprezentacja Polski w pełni wykonała czwartkowe zadanie, pokonując w inauguracyjnym spotkaniu Estonię 4:0. Biało-czerwoni choć wyraźnie dominowali nad przeciwnikiem, wynik spotkania zdołali otworzyć dopiero w 28. minucie. Spory udział w przełamaniu estońskiej defensywy miał Mateusz Michalski, który przy premierowym trafieniu zaliczył asystę, a chwilę później sam wpisał się na listę strzelców.