– Chłopcy pokazali, że mają na tyle umiejętności, by grać na wyższym poziomie i w zagranicznych ligach. Jednak polska flaga przy nazwisku nie pomaga i przez to nie mają tyle możliwości i ofert, jak przeciętni zawodnicy z Kanady, ze Szwecji i innych hokejowych krajów – wyjaśnił Róbert Kaláber, selekcjoner reprezentacji Polski.