- Jeśli będziecie bić brawo, gdy ten rekord zostanie pobity, to wiedzcie, że oklaskujecie też najstraszliwsze rosyjskie zbrodnie - pisze Dominik Hašek do kibiców hokeja o zbliżającym się pobiciu strzeleckiego rekordu wszech czasów Wayne'a Gretzky'ego przez Aleksandra Owieczkina.
Owieczkinowi brakuje już tylko 5 goli do wyrównania i 6 do pobicia historycznego rekordu liczby trafień w sezonach zasadniczych NHL, który należy do Gretzky'ego. Wszystko wskazuje na to, że jeszcze w tym sezonie stanie się najlepszym strzelcem w historii ligi.
W związku z tym faktem Hašek zwrócił się do kibiców hokeja z przesłaniem, w którym przekonuje, że oklaskiwanie Rosjanina, który jest zresztą blisko związany z prezydentem Władimirem Putinem, w obecnej sytuacji międzynarodowej, jest niewłaściwe.
- W normalnych okolicznościach byłoby kompletnie nieistotne skąd pochodzi i jakiego kraju obywatelem jest ta osoba, a każdy kibic hokeja celebrowałby to historyczne wydarzenie. Ale niestety to historyczne osiągnięcie zbliża się w czasie, gdy kraj, którego ten rosyjski hokeista jest obywatelem, od 3 lat prowadzi imperialną wojnę przeciwko suwerennej, demokratycznej Ukrainie. A w ramach tej agresywnej wojny państwo rosyjskie popełnia najstraszniejsze zbrodnie, w tym ludobójstwo ukraińskich dzieci - pisze legendarny bramkarz w liście, który - jak stwierdził - kieruje "do kibiców hokeja, a zwłaszcza do tych, którzy cenią ludzkie życie bardziej niż karierę sportowca".
Hašek od samego początku rosyjskiej agresji militarnej na Ukrainę stoi jednoznacznie po stronie zaatakowanego kraju. Sam odwiedzał Ukrainę, a także wielokrotnie apelował do NHL o zakazanie gry w lidze rosyjskim hokeistom. Jego zdaniem występy zawodników z Rosji w tej lidze są reklamą wojny prowadzonej przez Putina. NHL oskarża o to, że pozwalając Rosjanom za grę także liga jest odpowiedzialna za rosyjskie zbrodnie.
- Należy jeszcze raz zauważyć, że każdy obywatel, jeśli nie jest dysydentem, który potępia zbrodnie swojego kraju, jest zawsze, bez wyjątku, reklamą jego działań. Tym samym, w przypadku obywateli Rosji, każdy sportowiec, który dostaje możliwość występowania publicznie, jest najlepszą reklamą rosyjskiej imperialnej wojny i wszystkich zbrodni przeciwko ludzkości związanych z tą wojną - pisze.
Zdaniem mistrza olimpijskiego z Nagano i dwukrotnego zdobywcy pucharu Stanleya NHL jest w świecie sportu organizacją, która w największym stopniu odpowiada za tę reklamę, na równi z tenisem, w którym także Rosjanie mogą występować.
- Podczas ponad 3 lat rosyjskiej agresji NHL świadomie pozwoliła wszystkim rosyjskim hokeistom występować publicznie. Wśród nich jest zawodnik, który najprawdopodobniej pobije ten rekord. W tym liście chciałbym poprosić was, żebyście zdali sobie sprawę, że jeśli będziecie bić brawo i oklaskiwać, gdy ten rekord zostanie wyrównany lub pobity, to wiedzcie, że oklaskujecie nie tylko pobicie danego historycznego osiągnięcia, ale też najstraszliwsze rosyjskie zbrodnie, w których wiele setek czy tysięcy lub raczej ponad milion ludzi zostało zabitych i okaleczonych - napisał.
Aleksandr Owieczkin, którego Hašek w żadnym momencie swojego listu nie wymienia z nazwiska, zdobył dotąd w 1 482 meczach sezonów zasadniczych NHL 889 goli i zaliczył 721 asyst. Gretzky w swojej karierze rozegrał o 5 meczów więcej i ma o 5 goli, a także o 1 242 asysty więcej od Rosjanina.
Owieczkin od lat jest znany ze wspierania Władimira Putina. Organizował grupę celebrytów, którzy popierają rosyjskiego prezydenta pod nazwą "Drużyna Putina". Kilka dni po rozpoczęciu pełnoskalowej agresji na Ukrainę wystąpił w Stanach Zjednoczonych na konferencji prasowej, podczas której powiedział, że nie chce wojny, ale na pytanie czy popiera rosyjską inwazję odpowiedział:
- Jestem Rosjaninem, tak? Są rzeczy, których nie mogę kontrolować. To nie jest w moich rękach. Mam nadzieję, że to się wkrótce skończy i będzie pokój w obu krajach.
A gdy zapytano go czy nadal popiera Putina, odparł:
- Cóż, on jest moim prezydentem. Ale tak jak powiedziałem, nie jestem w polityce. Jestem sportowcem.
Hašek nazwał wtedy gwiazdę Washington Capitals "gównianym tchórzem i kłamcą". Teraz pisze tak:
- Jeśli życia ludzi, których nie znacie i z którymi prawdopodobnie nie możecie identyfikować się tak bardzo jak z zawodnikami waszego ukochanego klubu, są dla was ważniejsze niż kariera i rekord jednego sportowca, jest bardzo ważne, byście zachowywali się w zgodzie z tym. Każdy z was, czy jest mniejszym czy większym fanem NHL, może swoją postawą pomóc NHL zatrzymać szerzenie reklamy rosyjskiej wojny i rosyjskich zbrodni. Robiąc to możecie uratować wiele ludzkich żyć. To jest to, o co chcę was prosić.
Hašek dodał także, że NHL nie pozwoliła rosyjskim hokeistom, którzy nie popierają agresji na Ukrainę, oficjalnie się od niej odciąć. Jedynym rosyjskim hokeistą NHL, który skrytykował Putina był Nikita Zadorow.
Zdaniem Dominika Haška NHL za brak wykluczenia rosyjskich hokeistów powinna Ukrainie wypłacić rekompensatę finansową. Ale legendarny Czech uważa także, że powinny to zrobić państwa, w których od rozpoczęcia inwazji rozgrywane były mecze drużyn NHL. Nie tylko Kanada i USA, ale również Czechy, Finlandia, Niemcy, Szwajcaria i Szwecja.
- W tych meczach występowali rosyjscy hokeiści, którzy nie potępili rosyjskiej wojny. Sama NHL z przychodami ok. 6 miliardów dolarów rocznie nie jest w stanie zadośćuczynić Ukrainie za szkody, które spowodowała swoim podejściem. Oczywiście jest konieczne, żeby te kraje, które pozwoliły na reklamę rosyjskiej wojny na ich terytorium również dołożyły się do tego zadośćuczynienia - napisał.
Już tradycyjnie wystąpienie Haška w sprawie Rosji spotkało się z negatywnymi reakcjami w tym kraju. Deputowany do rosyjskiego parlamentu Dmitrij Swiszczew powiedział, że Hašek "oszalał", a suchej nitki na legendzie hokeja nie zostawił także dwukrotny mistrz olimpijski w biathlonie Dmitrij Wasiljew.
- Dominikowi Haškowi mozna tylko współczuć i go żałować. Jego mózg jest poważnie uszkodzony, cierpi na nieuleczalną rusofobię, zawiść i złośliwość - stwierdził. - Lepiej by się cieszył wyczynem Aleksandra Owieczkina, a nie szukał problemu w narodowości hokeisty w tej pięknej sportowej historii. W tym przypadku Owieczkin stara się pobić rekord Gretzky'ego nie tylko jako sportowiec rosyjski, ale jako sportowiec najwyższego poziomu w historii NHL i światowego hokeja.
Czytaj także: