Już szesnaście kolejnych zwycięstw mają na koncie hokeiści CSKA, którzy przewodzą ligowej stawce, po tym jak zdetronizowali kulejący ostatnio Awtomobilist. Dinamo jest niepokonane od pięciu spotkań, a Spartak to obecnie piąta siła Konferencji Zachodniej. Wszystkie stołeczne kluby dopisały wczoraj po dwa punkty do swojego dorobku.
Jubileusz 700 meczu w KHL obchodził w Astanie Siergiej Moziakin, któremu kroku w ilości spotkań w tej lidze dotrzymuje jedynie kolega klubowy Jewgienij Biriukow, który swoje święto miało w zeszłym tygodniu. Hokeiści „Magnitki” nie byli jednak wczoraj w nastrojach do świętowania, bowiem kazachski Barys zatrzymał ich 4-meczową serię zwycięsw. Gospodarze wygrali 3:2. Podopieczni Andrieja Skrabelki prowadzili już 3:0 po golach: Pawieła Akołzina, Matthew Frattina i Nikity Michajlisa. Akołzin dorzucił do swojego dorobku jeszcze asystę, choć w tym elemencie lepszy okazał się Aleksiej Makliukow, który zakończył z dwoma kluczowymi podaniami. Mietałłurg zbyt późno rzucił się do odrabiania strat i wszystko na co było ich stać to bramki Romana Ljubimowa oraz Iiro Pakarinena.
Bardzo dobry wpływ na ekipę Sibiru ma Gilbert Brulé. Od kiedy Kanadyjczyk pojawił się w Nowosybirsku zespół zaczął lepiej grać. Wygrał 6 z 7 ostatnich meczów, a sam zainteresowany zdobył 10 punktów w 12 grach w KHL. Wczoraj gracz mający na koncie blisko 300 gier w NHL zapewnił Sibirowi zwycięstwo dzięki dwóm bramkom, które zaaplikował Admirałowi. Aleksandr Strelcow dał prowadzenie gościom z Władywostoku. Władimir Pesziechonow wyrównał, a później już sprawy w swoje ręce wziął brązowy medalista olimpijski z Pjongczang. Sibir wygrał 3:1. Przy każdej z bramek asystę zaliczył Aleksandr Łoginow.
W świetnej dyspozycji pozostają aktualni mistrzowie KHL. Ak Bars w ostatnich 10 meczach zanotował tylko jedną porażkę. Wczoraj w Kazaniu poległ Siewierstal, choć po 5 minutach wygrywał już 2:0 dzięki golom Władisława Kodoły i Rusłana Karlina. 22-letni Kodoła trafił do siatki po raz pierwszy w swojej karierze. Po 36 sekundach od drugiej bramki hokeistów z Czerepowca, sygnał do odrabiania strat dał Artiom Łukojanow, któremu podawał Artiom Michiejew. Ten sam zawodnik zaliczył asystę przy golu wyrównującym, należącym do Aleksieja Potapowa. Trafienie wygrywające zadał 20-letni Władisław Kara. Rosjanin był autorem drugiego strzeleckiego debiutu tego wieczoru. To pierwszy jego gol w KHL. Wynik końcowy strzałem na 4:2 ustalił Jiři Sekáč.
Wojtek Wolski w Jarosławiu oddał jeden strzał na bramkę Alexandra Saláka, który 23 razy interweniował udanie, a pomylił się jedynie przy uderzeniu Justina Fontaina. Jego vis-á-vis Aleksandr Łazuszin również pomylił się tylko raz. Pokonał go Staffan Kronwall. Dla 36-letniego szwedzkiego defensora był to pierwszy gol w tym sezonie. Dobra postawa obu bramkarzy spowodowała, że mecz musiał się rozstrzygać w konkursie rzutów karnych. Tam bezbłędnie swoje obowiązki wykonywał Salák, który powstrzymał wszystkie 3 szarże rywali. Łokomotiw wygrał tą część spotkania bardzo łatwo, strzelając 3 gole, w tym decydujący autorstwa Daniła Apałkowa.
CSKA tym razem gościł nad Morzem Czarnym, co nie było dobrą wiadomością dla hokeistów z Soczi. „Czerwonoarmiejcy” wykonali 16. kolejny wyrok. Tym razem o ich bezwzględnej dominacji w lidze przekonali się podopieczni Siergieja Zubowa. Jego imiennik Tołczinskij dał moskwianom prowadzenie 2:0 po zaledwie 5 minutach gry. Oba jego trafienia dzieliło od siebie raptem 19 sekund. W końcówce meczu Iwan Tielegin dołożył gola na 3:0, na co Stiepan Starkow odpowiedział trafieniem honorowym.
Aleksandr Burmistrow w zeszłym tygodniu zmienił barwy klubowe, przechodząc z Ak Barsu do Saławatu Jułajew. Wczoraj po raz pierwszy zagrał w drużynie z Ufy, która nie potrafiła sforsować szyków obronnych Awangardu. Igor Bobkow udanie interweniował aż 29 razy, zaliczając swoje szóste „czyste konto” w tym sezonie. Dobrą pracę między słupkami wykonywał również stojący po drugiej stronie lodowiska Juha Metsola. Fin skapitulował tylko raz po strzale Michaiła Fisienki i to wystarczyło, aby dwa punkty zostały przy drużynie z Omska.
Można śmiało powiedzieć „Moskwa górą”. Forma CSKA jest sprawą niepodważalną, ale u boku tej drużyny wyrasta inny potentat, a mianowicie Dinamo. Praca Władimira Krikunowa zaczyna przynosić wymierne korzyści, ponieważ niebiesko-biali nie przegrali już od pięciu meczów. Wczoraj gol Juuso Hietanena w dogrywce zapewnił iim wygraną z Amurem. Stołeczni prowadzili już 2:0 po golach Wadima Szypaczowa i Jewgienija Mozera. Przy strzale tego drugego asystę zaliczył Hietanen. Goście doprowadzili do dogrywki dzięki trafieniom Tomáša Zohorny oraz Daniła Fajzullina.
Fot. dynamo.ru
Komplet zwycięstw moskiewskich drużyn uzupełnił Spartak, który pokonał w Mytiszczi Dinamo Ryga po rzutach karnych. Podopieczni Igora Ułanowa rozpoczęli tym spotkaniem serię gier w miejscu, gdzie swoją siedzibę miał już nieistniejący klub KHL Atłant. Spartak obejmował prowadzenie po golach Dmitrija Kalinina i Artioma Fiodorowa, ale za każdym razem Łotysze odrabiali straty. Służymy temu gole Brandona McMillana oraz Kevina Clarka. W konkursie rzutów karnych najpierw trafił Ilja Zubow, a następnie Robin Hanzl, co dawało wynik 2:0 dla Spartaka. Skutecznie swoją próbę wykonał Mathew Maione, ale wobec niewykorzystania najazdu przez Andrisa Dzerinsa 2 punkty dopisane zostały do konta moskwian.
3 grudnia
Barys Astana – Mietałłurg Magnitogorsk 3:2 (0:0, 2:0, 1:2)
Sibir Nowosybirsk – Admirał Władywostok 3:1 (2:1, 1:0, 0:0)
Ak Bars Kazań – Siewiestal Czerepowiec 4:2 (2:2, 1:0, 1:0)
Łokomotiw Jarosław – Kunlun Red Star Pekin 2:1 po rzutach karnych (1:1, 0:0, 0:0, 0:0, k. 3:0)
Awangard Omsk – Saławat Jułajew Ufa 1:0 (0:0, 1:0, 0:0)
Dinamo Moskwa – Amur Chabarowsk 3:2 po dogrywce (1:0, 1:1, 0:1, 1:0)
HK Soczi – CSKA Moskwa 1:3 (0:2, 0:0, 1:1)
Spartak Moskwa – Dinamo Ryga 3:2 po rzutach karnych (1:0, 0:0, 1:2, 0:0, k. 2:1)
Dywizja Bobrowa (konferencja zachodnia)
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | SKA St.Petersburg | 33 | 53 |
2. | Jokerit Helsinki | 32 | 48 |
3. | Spartak Moskwa | 35 | 40 |
4. | Dinamo Moskwa | 35 | 35 |
5. | Dinamo Ryga | 33 | 31 |
6. | Siewierstal Czerepowiec | 36 | 22 |
Dywizja Tarasowa (konferencja zachodnia)
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | CSKA Moskwa | 35 | 62 |
2. | Łokomotiw Jarosław | 35 | 47 |
3. | HK Soczi | 35 | 35 |
4. | Witiaź Podolsk | 35 | 31 |
5. | Slovan Bratysława | 36 | 23 |
6. | Dynama Mińsk | 34 | 22 |
Dywizja Charłamowa (konferencja wschodnia)
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | Awtomobilist Jekaterynburg | 35 | 57 |
2. | Ak Bars Kazań | 36 | 55 |
3. | Mietałłurg Magnitogorsk | 37 | 49 |
4. | Torpedo Niżny Nowogród | 34 | 40 |
5. | Traktor Czelabińsk | 33 | 31 |
6. | Nieftiechimik Niżniekamsk | 34 | 30 |
Dywizja Czernyszewa (konferencja wschodnia)
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty |
1. | Awangard Omsk | 35 | 50 |
2. | Barys Astana | 33 | 46 |
3. | Saławat Jułajew Ufa | 34 | 40 |
4. | Kunlun Red Star Pekin | 32 | 34 |
5. | Sibir Nowosybirsk | 35 | 25 |
6. | Amur Chabarowsk | 33 | 24 |
7. | Admirał Władywostok | 35 | 20 |
Czytaj także: