Koszmarna kontuzja 17-letniego bramkarza przerwała mecz jednej z najlepszych juniorskich lig świata. Na lodzie pojawiła się kałuża krwi, a nastolatek szybko wylądował na stole operacyjnym.
Do fatalnie wyglądającego zdarzenia doszło podczas meczu OHL, jednej z trzech najlepszych kanadyjskich lig juniorskich. Bramkarz drużyny Niagara IceDogs, Amerykanin Tucker Tynan doznał urazu po uderzeniu łyżwą przez sunącego po lodzie gracza London Knights. Szybko na tafli pojawiło się bardzo dużo krwi. Kontuzja wyglądała tak poważnie, że sędziowie po konsultacji z przedstawicielami obu drużyn zdecydowali się przerwać mecz i już go nie kończyć, a telewizyjny komentator apelował nawet o oddawanie krwi dla młodego bramkarza.
Tynan został przewieziony do szpitala, gdzie lekarze przeprowadzili operację. Na szczęście zabieg się powiódł. - Operacja Tuckera się udała. Jego stan jest stabilny, a on jest bezpieczny w szpitalu. Zaczyna się droga powrotu do zdrowia - napisał klub IceDogs na swojej stronie internetowej.
- Jestem wdzięczny sztabowi medycznemu, który zareagował tak szybko i zajął się Tuckerem. Myślimy o Tobie i modlimy się za Ciebie, stary - napisał kolega Tynana z drużyny Josh De Simone na Twitterze.
Asystent generalnego menedżera przeciwnego zespołu Knights Rob Simpson powiedział kanadyjskim mediom, że decyzja o przerwaniu meczu była zrozumiała także dla jego klubu. - Podejmując ją braliśmy pod uwagę samą kontuzję Tuckera i to, jak zawodnicy sobie z tym radzili - powiedział. - Uznaliśmy, że powinniśmy przerwać mecz. Zawodnicy Niagary znają go bardzo dobrze, a my też mamy w drużynie chłopaków, którzy z nim grali.
Tucker Tynan rozgrywa swój pierwszy sezon w lidze OHL. Amerykanin został do niej wybrany z numerem 192 ubiegłorocznego draftu. Teraz kandyduje do wyboru w przyszłorocznym naborze do NHL, choć fatalny uraz, którego tej nocy doznał, może poważnie pokrzyżować jego plany. W tym sezonie wystąpił w 24 meczach swojego zespołu, wpuszcza średnio 3,9 gola na mecz, a broni z drugą najlepszą wśród debiutantów w OHL skutecznością 91 %. Jego zespół jest wiceliderem dywizji centralnej.
Czytaj także: