Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

NHL: Maple Leafs "dostali klapsa" u siebie (WIDEO)

2019-03-12 07:07 NHL
NHL: Maple Leafs "dostali klapsa" u siebie (WIDEO)

To miał być hit NHL, ale niewiele z tego wyszło. Najlepszy zespół tego sezonu przyleciał do Toronto jak po swoje i bardzo szybko pokazał miejscowym Maple Leafs ich miejsce w szeregu.


Gdy bramkarz "Klonowych Liści" Frederik Andersen już w 25. minucie zjeżdżał na ławkę, wszyscy w hali Scotiabank Arena w Toronto wiedzieli, że jest po meczu. Trener Mike Babcock podszedł do Duńczyka w boksie i coś mu tłumaczył. Wyglądało, jak by chciał wyjaśnić, że zmiana to nie wina Andersena, który teraz musi oszczędzać siły na kolejny mecz. Gospodarze przegrywali bowiem już wówczas z Tampa Bay Lightning 0:4 i nikt nie wierzył, że odwrócą losy rywalizacji. Stratę 4 goli udało im się utrzymać do końca meczu, już z Garretem Sparksem w bramce i ostatecznie ulegli 2:6.


Andersen i jego koledzy mieli trochę pecha, zwłaszcza w pierwszej tercji. Goście strzelili w niej bowiem 2 gole po rykoszetach. Najpierw do siatki wpadła "guma" odbita od łyżwy Tylera Johnsona, a później noga Anthony'ego Cirellego została "ustrzelona" przez Michaiła Siergaczowa. Dwie ostatnie bramki tego wieczoru Andersen wpuścił w odstępie zaledwie 30 sekund. Przed golem na 3:0 został trafiony krążkiem w maskę, a następnie Johnson z bliska trafił do siatki po raz drugi. Wieczór Duńczyka zakończył kolejną bramką właśnie po 30 sekundach Ondřej Palát.


Dwa pozostałe gole dla Lightning, już Sparksowi, strzelił Cédric Paquette. W końcówce drugiej tercji trafił na 5:1 w sytuacji, jaką rzadko się widuje na lodowych taflach. Jego zespół znalazł się bowiem w akcji 3 na 1 w tercji obronnej rywali, mimo że grał... w osłabieniu. Gracze "Błyskawicy" wykorzystali jednak to, że ich rywale w fatalnym momencie zdecydowali się na zmianę. Drużynie z Toronto na pocieszenie pozostał piękny gol Austona Matthewsa w drugiej odsłonie. Amerykanin jak slalomową tyczkę minął Braydena Pointa i pokonał Andrieja Wasilewskiego. Był to rodzaj rehabilitacji, bo przy golu Paláta na 4:0 to właśnie od Matthewsa odbił się krążek, nim wpadł do bramki. Drugie trafienie dla Maple Leafs było dziełem Connora Browna.


Matthews jednak po meczu specjalnie nie cieszył się z pięknej bramki. Doskonale zdawał sobie sprawę, że najlepsza drużyna tego sezonu udzieliła gospodarzom bolesnej lekcji hokeja i opisał to obrazowo. - Można powiedzieć, że dali nam klapsa - skomentował. - Chwilami brakowało zaangażowania po naszej stronie, a w trzeciej tercji to już w ogóle przestaliśmy grać. Gdy obie drużyny schodziły na przerwę po drugiej tercji swoją opinię na temat występu kibice w hali w Toronto wyrazili buczeniem. - To nasza wina. Musimy być lepsi i brać odpowiedzialność za to, jak gramy - skomentował napastnik "Klonowych Liści". Jego zespół ma 89 punktów i jest trzeci w dywizji atlantyckiej.


Tymczasem Lightning po kolejnym zwycięstwie mają już 110 punktów i prowadząc w całej lidze aż o 17 wyprzedzają drugich w swojej dywizji Boston Bruins. O sile zespołu dobrze świadczy fakt, że rozbił wczoraj bez problemów dobrą drużynę z Toronto przy małym ofensywnym wsparciu swoich największych ofensywnych gwiazd. Najskuteczniejszy gracz ligi Nikita Kuczerow zaliczył tylko jedną asystę, która dała mu 111 punktów w tym sezonie, najlepszy strzelec zespołu Brayden Point także raz asystował, a Steven Stamkos w ogóle nie zdobył punktu.


Podopieczni Jona Coopera są pierwszym zespołem, który osiągnął w NHL 110 punktów przed 70. meczem sezonu od rozgrywek 1995-96, gdy zrobili to Detroit Red Wings. "Czerwone Skrzydła" ustanowiły wówczas do dziś aktualny rekord NHL, wygrywając w całym sezonie 62 mecze. Do wyrównania tego osiągnięcia Lightning brakuje 9 zwycięstw w pozostałych 13 występach. Tyler Johnson przekonuje jednak, że rekordy sezonu zasadniczego nie są tym, na czym zależy jego drużynie. - Nie chodzi o zwycięstwa i porażki - powiedział po wczorajszym spotkaniu. - Skupiamy się tylko na tym, jak gramy, co musimy robić i na wszystkich drobnych rzeczach, które mają nas przygotować do play-offów.


Toronto Maple Leafs - Tampa Bay Lightning 2:6 (0:2, 1:3, 1:1)
0:1 Johnson - McDonagh - Kuczerow 10:07
0:2 Cirelli - Siergaczow - Killorn 18:38
0:3 Johnson - Point - McDonagh 24:20
0:4 Palát - Coburn - Rutta 24:50
1:4 Matthews - Johnsson - Zajcew 31:49

1:5 Paquette - Hedman - Gourde 38:16 (w osłabieniu)

1:6 Paquette - Gourde - Rutta 45:59

2:6 Brown - Marleau - Kadri 59:55

Strzały: 28-42.
Minuty kar: 2-4.
Widzów: 19 491.






New York Islanders pokonali przed własną publicznością Columbus Blue Jackets 2:0. Bohaterem wieczoru został bramkarz gospodarzy Thomas Greiss, który obronił wszystkie 31 strzałów rywali i już po raz piąty w tym sezonie zachował "czyste konto". Zwycięskiego gola potężnym strzałem bez przyjęcia krążka zdobył Ryan Pulock, a w końcówce Anders Lee ustalił wynik trafiając do pustej bramki. Greiss o jeden mecz bez wpuszczenia gola wyprzedził swojego klubowego kolegę Robina Lehnera. Obaj bramkarze, między których trener Barry Trotz niemal po równo dzieli występy w pierwszym składzie (Lehner 36, Greiss 33), mają identyczną skuteczność obron na poziomie 92,7 %. Ostatnio jednak Lehner pauzuje z powodu lekkiego urazu. Greiss swój poprzedni mecz bez wpuszczenia gola rozegrał 14 lutego, także przeciwko Blue Jackets. "Wyspiarze" nie strzelili gola w przewadze w 9. kolejnym spotkaniu. Aktualnie mają 87 punktów i zajmują drugie miejsce w dywizji metropolitalnej. Ich wczorajsi rywale są w niej na piątej pozycji, ale 79 "oczek" daje im drugie miejsce w rywalizacji o dwie "dzikie karty" w konferencji wschodniej.


Już tylko 3 punkty od miejsca dającego "dziką kartę" na Wschodzie dzielą drużynę Philadelphia Flyers. "Lotnicy" wczoraj pokonali wyeliminowanych nawet matematycznie z rywalizacji o play-offy Ottawa Senators 3:2. Scott Laughton dopiero w 259. występie w NHL strzelił swojego pierwszego zwycięskiego gola, bramkę i asystę w swoim meczu numer 400. w tej lidze zaliczył Michael Raffl, a trafił także Oskar Lindblom. Laughton, który debiutował w NHL w 2013 roku, musiał czekać ponad 6 lat, by trafić w tej lidze na wagę zwycięstwa. Grający bez zawieszonego za atak na Johnny'ego Boychuka Jakuba Voráčka zespół z Filadelfii ma już 76 punktów i jest czwarty w klasyfikacji "dzikiej karty" na Wschodzie.


Na pierwsze miejsce w dywizji Pacyfiku i całej konferencji zachodniej wrócił zespół San Jose Sharks, który na wyjeździe pokonał Minnesota Wild 3:0. Martin Jones obronił 24 strzały i nie dał się pokonać po raz trzeci w tym sezonie, a drugi przeciwko Wild. Zachował "czyste konto" także w spotkaniu obu drużyn rozegranym 18 grudnia ubiegłego roku. Barclay Goodrow strzelił dla "Rekinów" dopiero szóstego gola w tym sezonie, ale już trzeciego zwycięskiego. Przesądził o wygranej także m.in. w meczu z Wild 6 listopada. Trafił wczoraj również Tomáš Hertl, a Logan Couture ustalił wynik strzałem z rzutu karnego. Kontrowersje wzbudziła akcja, która doprowadziła do karnego. Trener Wild Bruce Boudreau twierdził, że zanim Couture został w sytuacji "sam na sam" z bramkarzem rywali zahaczony przez Anthony'ego Bitetto, wjechał do tercji przed krążkiem. Co prawda trenerzy mają prawo domagać się sprawdzenia sytuacji pod kątem spalonego, ale tylko, jeśli w danej akcji bezpośrednio padł gol. Tym razem tak nie było, bo Couture trafił dopiero z rzutu karnego, więc nie można było dokonać analizy wideo. Sharks mają 92 punkty i o 1 wyprzedzają drugich w dywizji Pacyfiku Calgary Flames. Wild z 74 punktami pozostają na piątym miejscu w dywizji centralnej, ale także na dającym awans do play-offów drugim w tabeli "dzikiej karty" w konferencji zachodniej.


Szansę na wyprzedzenie drużyny ze stanu Minnesota mieli wczoraj Arizona Coyotes, ale wieczór był dla nich fatalny. "Kojoty" uległy w Chicago tamtejszym Blackhawks aż 1:7. "Katem" drużyny z Glendale okazał się jej były gracz, Brendan Perlini, który popisał się pierwszym w NHL hat trickiem. Perlini trafił do Chicago w wymianie z Coyotes 25 listopada ubiegłego roku i od tego czasu w 32 meczach w nowym zespole strzelił 9 goli. Wcześniej miał w ekipie Coyotes na koncie 2 bramki w 22 występach. Wczoraj przy jednym trafieniu asystował mu oddany razem z nim Dylan Strome. Jonathan Toews strzelił gola z karnego i zaliczył asystę, a bramki zdobywali także: Patrick Kane, Chris Kunitz i Brandon Saad. Toews pierwszy raz od 8 lat osiągnął w NHL granicę 30 goli w sezonie. Drużyna z Chicago wygrała 3 mecze z rzędu. Ciągle z 69 punktami jest ostatnia w dywizji centralnej, ale traci tylko 5 punktów do miejsca dającego "dziką kartę" do play-offów na Zachodzie. Coyotes przegrali tylko 2 z ostatnich 10 meczów. W tabeli "dzikiej karty" w konferencji zachodniej są trzeci i ciągle tracą do drugich Wild jedno "oczko".


Carolina Hurricanes znów są na trzecim miejscu w dywizji metropolitalnej, które daje awans do play-offów bez konieczności walki o "dziką kartę" w konferencji wschodniej. "Huragany" na wyjeździe pokonały Colorado Avalanche 3:0. Największy udział miał w tym bramkarz Petr Mrázek, który obronił wszystkie 38 strzałów, bo - jak rzadko kiedy - jego drużyna strzelała rzadziej od rywali. Czech po raz czwarty w tym sezonie, a 18. w karierze w NHL nie dał się pokonać. W ofensywie bohaterem zespołu z Raleigh był numer 2 ubiegłorocznego draftu Andriej Swiecznikow. 18-letni Rosjanin miał udział przy wszystkich golach. Najpierw asystował przy trafieniu Dougie'ego Hamiltona, a później dwukrotnie sam skierował krążek do bramki. Hurricanes wygrali 7 z ostatnich 9 meczów i mają 83 punkty, czyli tyle samo, ile znajdujący się w dywizji metropolitalnej na czwartej pozycji zespół Pittsburgh Penguins. Drużyna Roda Brind'Amoura wygrała jednak w regulaminowym czasie i po dogrywkach więcej meczów od "Pingwinów". Z kolei Avalanche mają 72 "oczka" i są na czwartym miejscu w dywizji centralnej oraz na trzecim w wyścigu po "dzikie karty" w konferencji zachodniej. 2 punkty dzielą ich od pozycji dającej prawo gry w play-offach.


Z walki o play-offy na Zachodzie nie rezygnują także Edmonton Oilers, którzy po dogrywce pokonali New York Rangers 3:2. Leon Draisaitl rozstrzygnął mecz celnym strzałem w dodatkowej części spotkania, a wcześniej asystował przy golach Connora McDavida i Matta Benninga. Niemiec punktował już w 14. meczu z rzędu, co jest najdłuższą trwającą serią w NHL. McDavid oprócz gola zaliczył też asystę przy zwycięskim trafieniu. Zwycięstwo Oilers jest tym bardziej godne podziwu, że kończyli mecz zaledwie z czwórką obrońców. Już w pierwszej tercji taflę opuścił bowiem uderzony krążkiem w czułe dla mężczyzny miejsce Oscar Klefbom, a w trzeciej Benning, którego ostro zaatakował Connor Brickley. Drużyna Kena Hitchcocka wygrała 5 z ostatnich 6 meczów i ma 69 punktów. Daje jej to piąte miejsce w dywizji Pacyfiku i w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji zachodniej. 5 "oczek" dzieli ją aktualnie od pozycji dającej awans do play-offów. Rangers, którzy przegrali 7 z ostatnich 8 spotkań, też mają 69 punktów i są przedostatni w dywizji metropolitalnej.

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • dzidzio: Wóz albo przewóz można wycofać Fucika
  • fruwaj: Luq - nie mówię że nic ale skoro prezentuje teraz taki poziom jak prezentuje to absolutnie do kadry się nie nadaje...
  • szop: i tez mam taka nadzie Góralu ze Horawski bedzie bronil Naszej bramki z Pawłem
  • PanFan1: Nie no Luque, wiadomo że to poważna sprawa, piszę tylko że Łycha jeszcze daleko od swojej normalnej formy
  • szop: od czasu do czasu
  • Goral99.: A ja mam nadzieje ze Horawski dostanie naprawde szanse pokazania swoich umiejetnosci
  • szop: tylko nie taka jak w tym sezonie
  • szop: taka szansa to nie szansa a teraz bedzie juz lepiej bo bez takie przerwy i bedzie coraz lepszy oby tak bylo tylko niech maluje kask w Szarotke :)
  • Luque: Fruwaju myślę, że dojdzie do siebie, też nie ma co forsować się za mocno w sparingach po kontuzji
  • Goral99.: Zdecydowanie...o ile prawda jest ze zostanie u nas
  • PanFan1: Dobra dzięki za wspólne oglądanie, do niedzieli na Panthers/Tampa kto tam będzie mógł
  • PanFan1: 17:30
    polecam stream NHL66 . IR
  • Luque: Wronka nie miał żadnej kontuzji, a sobie jeździ jak na jeździe figurowej...
  • Goral99.: No i mam nadzije ze nasi wlodarze porzuca.pomysl sciagniecia do nas Raca
  • Goral99.: U Patryka wyraznie widac ze nogi ciezkie..
  • Luque: Ten Us to karne broni fatalnie
  • 1946KSUnia: Pas, Wałęga. Koncertowo strzelone karne, tak to powinno wyglądać!
  • Luque: Taki trochę jak Miarka w tym elemencie ;p
  • szop: trzym sie Fanie
  • szop: prosze Cie oby nie Rac
  • szop: trzeba obco takich co sa lepsi a nie takich co sa poprostu i nic wiecej
  • szop: Luq ciezko sie nie zgodzic
  • Luque: Rac już się w Naszej lidze chyba wyślizgał...
  • emeryt: trzeba bedzie poszukac nowego Raca na ellite...
  • szop: Rac cienki mocno nic nie wnosi do gry jak ma obcokrajowca Naszej lidze trzeba mlodych walczakow
  • Luque: Eme a co dobrego zagrał Rac w tym sezonie? 2-3 mecze z początku sezonu za Sidora?
  • szop: gosci z Kanady z Usa mlodych i ambitnych tam tego masa i chetnie przyjada za mniejszy hajs
  • Luque: Jak brać z USA/Kanady to takich Sadłochów czy jak kiedyś Mroczkowskich
  • emeryt: Luq problem jest taki że w Tychach mało kto wypłynon w ostatnim sezonie...co grał Bukowski,Korenczuk,Padakin itd
  • emeryt: przeciez dobrze wiecie kochani że w jednym klubie nie idzie,przechodzisz do innego i tam jestes liderem...,podobnie jak w robocie,trzeba znalesc swoje miejsce na ziemi
  • Luque: Eme przyczyna też jest prosta... takiego kontraktu jak w Tychach to gdzie indziej w PL już nie dostaną...
  • Luque: No i druga sprawa szatnia ma zbyt wiele do powiedzenia...
  • emeryt: masz racje ale to tylko potwierdza teze ze byc moze nie było to miejsce dla niego,finansowo owszem ale sportowo nie poszło
  • emeryt: Younan...w Cracovii czołowy def a w Tychach chyba szału nie było prawda?
  • Luque: Tu raczej niczego nie brakuje, zobaczymy jak to tąpnięcie wpłynie na zawodników ale wydaje mi się że jak kołcz 'Kryspin' (jak to mówisz) nie przesadzi i znajdzie zdrowy balans to będzie dobrze
  • Luque: Younan grał dobrze, trochę dziwiło że nie został u Nas
  • szop: Luq o tym mowie tam jest Naszych krajanow albo takich co maja korzenie na potege
  • szop: ale Rac sie ślizga od paru sezonów w paru juz klubach On tu jest za dlugo
  • szop: zreszta Ja uwazam ze ten słowacki talib jest juz cienki
  • whiteandblue: Ale to życie przewrotne. W kilka dni można nawet stracić tytuł naukowy :-). Infantylny Laskowski z tym "profesore" nie zauważył, że w finałach to ten zawodnik nie obronił matury a gdzie tam mgr, dr, prof :-)
  • Luque: "Talib" haha rozbroiłeś mnie ;p
  • jastrzebie: A młodzież Tyska tak dobrze prowadzona. Mistrz Polski w junior młodszy, młodzik. A trener sprowdzi więcej Suomi.
  • jastrzebie: Mądre to jest
  • Luque: Jastrzębiu jak będzie kołcz Naszą młodzież wprowadzał, pozbędzie się tłustych kotów to jeszcze możemy się zdziwić
  • szop: Luq no tak mi sie kojarzy :D
  • szop: ale przyznaj podobienstwo jest :)
  • szop: fajnie ze nawet My potrafimy razem sie posmiac hahahah
  • Luque: No jakby mu jakiś turban założyć to może coś by z tego było ;P
  • szop: bankowo do samolotu na wyjazd by nie wsiadl :D
  • jastrzebie: Rac kilka swietnych sezonów w JKH ale ostatni już słabo
  • Luque: Nie mów tak bo Emeryt się obrazi, toż to jego ulubiony grajek ;)
  • szop: i jezdzi z bomba po lodowisku :D
  • szop: Eme to nie klopot :D
  • emeryt: w JKh i Cracovii bardzo dobrze
  • szop: jastrzebie i to bardzo precz od NT
  • szop: tu ceni sie charakter
  • Luque: Szop tak patrzę na Wronka i nie wiem czy do końca charakter ;)
  • Luque: Wronkę*
  • emeryt: w sumie to i tak długo Rac wytrzymał bo zwykle drugi sezon czechosłowaków mocno słabszy
  • Polaczek1: Ciekawe gdzie pójdzie Bryk. Znow powrót do JKH ?
  • jastrzebie: W Cracovi już osłabł
  • Luque: Niejeden tam też dobrze umie liczyć dutki
  • szop: uwierz w tutaj mu go nie brakuje to Nasz chlop
  • Luque: Bryka to bym zostawił, na solidnego siepacza w obronie się nadaje, akurat on nie zawiódł
  • szop: Patryk nie gra za darmo proste Luq ale te pieniadze sa dobrze wydane a to najwazniejsze
  • szop: no Górale cenią dutki tak Nasza natura bywa
  • Luque: Pociecha bardziej mnie zawiódł, gdzie się podziały jego strzały z niebieskiej i dobra gra w przewadze... ale ma kontrakt więc zobaczymy w następnym sezonie
  • jastrzebie: Ciekawe jak Pela w Podhalu. Raczej 4 piatka
  • szop: mysle podobnie choc przy tym trenerze z Kanady moze i grac w 1 i rozbijac innych by reszta mogla sobie pograc tu nie ma reguly
  • Luque: Jaśkiewicz też... reprezentant co chce jechać na elitę a gubi krążki na niebieskiej i jeździ jak wóz z węglem... z Unią szczególnie się nie popisał
  • szop: zalezy co beda grac
  • szop: Jaśkiewicz nie pojedzie moim zdaniem w elicie trzeba umiec juz takie rzeczy
  • szop: Maciaś Wałęga Kolusz Wronka Johnny to powinny byc pewniaki Chmielewskiemu bymm podziekowal gosc kompletnie poza gra Zygmunt bez szalu tez lipa Dronia tak samo do odstrzalu
  • jastrzebie: Pela ma warunki, szybkość tylko ze jest zwariowany i wkrada się chaos w jego zagrania. Może inny trener go wyprowadzi.
  • Luque: Zygmunt w miarę ok, po drugie to jest też gość potrzebny do osłabień
  • Luque: Fajnie grali póki co Kapica z Tyczyńskim, starają się chłopaki
  • szop: jesli bedzie u Nas kanadyjski styl gry to w sam raz a wszystko na to wskazuje jastrzebie
  • szop: Luq moim zdaniem powinni tez jechac
  • narut: Zygmunt - bardzo fajnie, widać, ze jest na fali wznoszącej, jego gra na pewno będzie wyglądać lepiej, dziś w eksperymentalnym zestawieniu, Zygmunt, Wałęga, Kapica - moje kibicowskie marzenie, natomiast Chmielewski i tydzień temu i wcz. na zdecydowany plus, dziś może sobie nieco odpuścił ale i tak dawał jakość, nie wyobrażam sobie tej rep. bez niego..
  • Luque: Ciekawe co z Jeziorem, jakaś kontuzję tam miał, a to też taki zawodnik co w osłabieniu i ogólnie dużo pracuje kijem
  • Luque: No i Jezior też umie strzelić tak jak trzeba
  • Luque: Krzysiek Maciaś, fizycznie dobrze wygląda i stara się oddawać strzały ale musi jesteś więcej pracować, stać go na to
  • szop: Zygmunt zgodze sie ale bez Chmielewskiego sobie wyobrazam
  • narut: dziś Krzysiek też w dość eksperymentalnym zestawieniu, ale razem z Tyczyńskim (wcz. się spawdzało) i Michalskim tworzyłby na prawdę fajną, przynajmniej jak na nasze warunki i możliwości, IV linię napadu..
  • Luque: Narut to by mogła być ciekawa trójka, chętnie bym zobaczył jak zagrają
  • narut: Luque - mam nadzieję, że już w WB i to z powodzeniem.. natomiast na moje skromne oko największy poty co jest problem z formacją Alana (on trochę "szuka jeszcze swojej formy' ale też chodzi o wydobycie z niego tego co najlepsze), bo w pozostałych, poza taką IV bym nic nie ruszał..
  • Luque: Jest taka formacja co zna się jak łyse konie: Łyszczarczyk-Paś-Jeziorski ale nie pamiętam już kto tam robił za centra, ciekawe jakby razem znowu zagrali ;)
  • 6908TB: na portalu z[****] piszą że Unia interesuje się Aronem Chmielewskim
  • 6908TB: z.k.l.e.p.y.
  • 1946KSUnia: Ciekawa ta sytuacja z Chmielewskim. Niby Tychy były najbardziej zdeterminowane, ale jednak Unia, no zobaczymy. Bynajmniej Aron teraz miał pechowy sezon, ale w formie jest to wartość dodatnia. Doświadczenie będzie ważne w CHL
  • unista55: Nie interesuje się, tylko został zaproponowany. Zaproponowany klubowi to nawet chłop spod sklepu może zostać :)
  • unista55: A tamten portal lubi wysysać z palucha, nie raz byliśmy świadkami :)
  • 6908TB: słuszna uwaga, dzięki za poprawe ;)
  • szop: Dobrej nocy hokejowej braci
  • szop: jeszcze przejazd na mojej smigawce i do wyrka:)
  • Luque: Zawsze może chodzić o podbicie kontraktu...
  • KubaKSU: Info z tamtego portalu i wszystko jasne :D
  • wpv: Tak samo Dronia, Dupuy, Boivin, znamy te bajeczki. Zaraz na naszych łamach to zdementujemy ;)
  • narut: Luque ... faktycznie... przecież oni razem grali na mistrzostwach u20... :)
  • 1946KSUnia: Swoją drogą ciekawie rozwija się u sąsiadów nasz wychowanek Michał Kusak. W tym sezonie naprawdę fajne liczby i myślę, że zarząd mógłby w przyszłości pomyśleć o tym chłopaku, jeśli dalej będzie szedł w górę.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe