Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

NHL: Piękny rajd kapitana dał zwycięstwo (WIDEO)

2018-11-04 07:05 NHL
NHL: Piękny rajd kapitana dał zwycięstwo (WIDEO)

Tylko jeden gol padł w najciekawiej zapowiadającym się sobotnim meczu ligi NHL. Ale był to gol, którego warto zobaczyć wiele razy. Roman Josi dał Nashville Predators zwycięstwo po kapitalnej indywidualnej akcji.


Prowadzący w tabeli całej NHL Predators podejmowali tej nocy polskiego czasu Boston Bruins. Jak się później okazało, mecz został rozstrzygnięty już w pierwszej tercji, bo jedyny gol padł w 15. minucie. Sprawy w swoje ręce osobiście wziął kapitan gospodarzy rozgrywanego w Bridgestone Arenie w Nashville meczu Roman Josi. Szwajcar ruszył spod linii niebieskiej i minął najpierw Dantona Heinena, a następnie Toreya Kruga, by po tym rajdzie pokonać stojącego w bramce gości Jaroslava Haláka. To był dla niego punkt numer 300 w NHL i jednocześnie czwarty gol w tym sezonie, a drugi dający zwycięstwo.


28-latek miał wczoraj niesamowitą ochotę do gry ofensywnej, bowiem oddał aż 10 strzałów na bramkę, wyrównując rekord klubu pod względem liczby uderzeń obrońcy. Josi jest pierwszym defensorem w tym sezonie NHL, który oddał dwucyfrową liczbę strzałów w jednym meczu. Ostatnim w tej lidze graczem formacji obronnej, który to zrobił był 23 marca tego roku Brent Burns, który także 10 razy strzelał w spotkaniu San Jose Sharks z Vegas Golden Knights.


Ale Predators mieli też wczoraj bohatera w bramce. Dla Pekki Rinne sobota była znakomitym dniem. Najpierw podpisał nowy, dwuletni kontrakt opiewający na 10 milionów dolarów, a później broniąc 26 strzałów zachował "czyste konto" po raz 53. w NHL. A wszystko to w dniu 36. urodzin. Rinne jest pod względem liczby meczów bez wpuszczenia gola trzecim najlepszym występującym obecnie w NHL bramkarzem. Więcej razy nie dali się pokonać tylko Roberto Luongo i Henrik Lundqvist.


Co ciekawe, Fin swoją poprzednią, siedmioletnią umowę z Nashville Predators podpisał dokładnie 7 lat wcześniej, 3 listopada 2011 roku. Tamtego dnia jego drużyna też grała mecz, wtedy na wyjeździe z Phoenix Coyotes, a on też zachował "czyste konto". Predators wygrali wówczas 3:0. - Pamiętam tamten dzień. Wszystko było prawie tak samo, z wyjątkiem tego, że graliśmy na wyjeździe. Może powinienem podpisywać tylko roczne kontrakty, wtedy robiłbym to częściej - skomentował z uśmiechem najlepszy bramkarz poprzedniego sezonu NHL, którego klub z Nashville w swoim oświadczeniu po podpisaniu umowy nazwał zawodnikiem z "największym wpływem na klub w jego historii".


Nieco w cieniu Rinne i Josiego świetny mecz rozegrał wczoraj obrońca Ryan Ellis, który asystował przy zwycięskim golu, ale także zablokował najwięcej w drużynie, bo 3 strzały i zaliczył najwięcej odbiorów krążka (też 3). Ryan Johansen, który kilkukrotnie w tym sezonie popisywał się pięknymi asystami, tym razem nie punktował, ale znów nie zawiódł w kołach wznowień, zaliczając bilans 16-10.


Predators wygrali trzeci mecz z rzędu i zaprezentowali się znacznie lepiej niż w wygranym 4-1 w czwartek spotkaniu z Tampa Bay Lightning. 22 punkty pozwoliły im umocnić się na prowadzeniu w tabeli całej NHL. Co ciekawe, nie przeszkadza im w tym zupełnie fakt, że są najgorsi w całej NHL w wykorzystywaniu przewag (11,8 %). Tymczasem Bruins z 16 "oczkami" spadli na trzecie miejsce w dywizji atlantyckiej. Trener Bruce Cassidy po meczu narzekał, że gdy jego pierwsza formacja nie strzela, to zespół ma bardzo duże kłopoty. - Gdyby była na to jakaś prosta recepta, to byśmy ją wdrożyli - skomentował. - Dzisiaj nasz bramkarz obronił 39 strzałów i utrzymał nas w meczu. Chciałbym zobaczyć więcej strzałów z przodu, schodzenia do środka i szukania dobitek.


Nashville Predators - Boston Bruins 1:0 (1:0, 0:0, 0:0)

1:0 Josi - Ellis - Bonino 14:49

Strzały: 40-26.

Minuty kar: 8-20.

Widzów: 17 535.




Zespół Buffalo Senators niespodziewanie rozgromił Ottawa Senators aż 9:2. Po dwa gole i asystę na swoje konta punktowe zapisali: Jeff Skinner i rozgrywający swój mecz nr 1 001 w NHL Jason Pominville. Po bramce i asyście uzyskali: Patrik Berglund, Zemgus Girgensons, Casey Mittelstadt i Conor Sheary, trafił także Kyle Okposo, a Jack Eichel asystował trzykrotnie. Drużyna z Buffalo w ten efektowny sposób przerwała serię trzech porażek. Jej wygrana w takich rozmiarach jest o tyle bardziej niespodziewana, że zaledwie dwa dni wcześniej przegrała z "Senatorami" na wyjeździe 2:4. Co ciekawe, w tamtym meczu bramki dla "Szabel" zdobywali Pominville i Skinner. Po raz ostatni Sabres strzelili więcej goli w spotkaniu NHL w styczniu 2009 roku, gdy rozbili Edmonton Oilers 10:2. Jedynym graczem łączącym te spotkania jest... Pominville, który wówczas zaliczył dwie asysty. W drugiej tercji taflę z kontuzją opuścił numer 1 tegorocznego draftu NHL Rasmus Dahlin, który jednak poleciał z drużyną do Nowego Jorku na dzisiejszy mecz z Rangers. 16 punktów daje ekipie z Buffalo piąte miejsce w dywizji atlantyckiej. "Sens" z 12 punktami są w niej na szóstej pozycji.


W konferencji wschodniej liderem pozostaje drużyna Tampa Bay Lightning, która pokonała Montréal Canadiens 4:1. Do zwycięstwa poprowadził ją Steven Stamkos, który strzelił dwa gole, a Yanni Gourde znalazł się w nieco podobnej sytuacji co Pekka Rinne. Zaledwie dzień po podpisaniu w Tampie sześcioletniego kontraktu o wartości 31 mln. dolarów wpisał się na listę strzelców. Do siatki trafił także J.T. Miller, a Anton Strålman zaliczył 3 asysty. Z kolei stojący w bramce "Błyskawicy" Andriej Wasilewski obronił 34 strzały. Drużyna z Tampy obroniła wszystkie 4 gry w osłabieniu. Nikt nie broni się w takich sytuacjach w NHL lepiej niż podopieczni Jona Coopera. W całym sezonie mają skuteczność 93,9 %, a tylko dwie drużyny w tym sezonie dłużej od nich musiały grać w mniej licznym składzie. Lightning pierwszy raz w historii wygrali w sezonie pierwszych 6 meczów z rywalami z konferencji wschodniej i przewodzą jej z 19 punktami. Canadiens mają 16 i zajmują czwartą pozycję w dywizji atlantyckiej.


Zakończyła się seria trzech zwycięstw Detroit Red Wings. "Czerwone Skrzydła" tym razem przegrały u siebie 3:4 z Edmonton Oilers. Dla gości Kyle Brodziak strzelił swoje dwa pierwsze gole w sezonie, w tym zwycięskiego. W poprzednich 11 meczach tych rozgrywek Brodziak nie zdobył nawet punktu. Do siatki Red Wings trafili wczoraj także: Drake Caggiula oraz Alex Chiasson. 23 strzały obronił bramkarz Oilers Mikko Koskinen, który odniósł drugie zwycięstwo w NHL po 8 latach przerwy, które spędził w AHL, Finlandii i KHL. Fin miał wyjątkowego pecha przy drugim golu rywali, bo po strzale Danny'ego DeKeysera krążek odbił się od bandy za bramką i wracając trafił go w nogę, nim wpadł do bramki. Oilers mają 17 punktów i zajmują trzecie miejsce w dywizji Pacyfiku. Red Wings z 10 wciąż są przedostatni w dywizji atlantyckiej i konferencji wschodniej.


Szczęśliwy gol Danny'ego DeKeysera




Nowym liderem dywizji metropolitalnej jest zespół New York Islanders, który odniósł piąte zwycięstwo z rzędu, tym razem pokonując u siebie New Jersey Devils 3:0. Thomas Greiss zachował "czyste konto" broniąc wszystkie 35 strzałów rywali, a gole strzelali: Jordan Eberle, Brock Nelson i Scott Mayfield. Greiss nie dał się w meczu pokonać po raz pierwszy w tym sezonie, a dziewiąty w NHL. Islanders pod wodzą Barry'ego Trotza, który w czerwcu zdobył z Washington Capitals Puchar Stanleya, są w tym sezonie zupełnie innym zespołem niż ten, który w dwóch ostatnich latach nie awansował do play-offów i to mimo że stracili kapitana i największą gwiazdę Johna Tavaresa. Prowadzenie w dywizji z 17 punktami jest tym bardziej zasłużone, że na razie wygrali w obecnych rozgrywkach wszystkie 6 spotkań z rywalami w niej występującymi. Devils pierwszy raz w tym sezonie nie strzelili w meczu gola. Mają 11 punktów i są w tej samej dywizji przedostatni. Ostatnich New York Rangers wyprzedzają tylko dzięki mniejszej liczbie rozegranych meczów.


Wspomniany Tavares strzelił tej nocy zwycięskiego gola dla Toronto Maple Leafs w wygranym 5:0 meczu z Pittsburgh Penguins. A później zaliczył jeszcze asystę przy trafieniu obrońcy Morgana Rielly'ego, który kończył mecz z dwoma golami. Na listę strzelców wpisali się także: Patrick Marleau i Zach Hyman, a Frederik Andersen broniąc 31 strzałów zachował "czyste konto" po raz pierwszy w tym sezonie, a 16. w karierze w NHL. Drużyna z Toronto odniosła pierwsze zwycięstwo bez kontuzjowanego Austona Matthewsa. Wcześniej od jego urazu poniosła dwie porażki. Wygrana pozwoliła jej wrócić na drugie miejsce w dywizji atlantyckiej z 18 punktami. Tylko jedno "oczko" dzieli podopiecznych Mike'a Babcocka od prowadzących w dywizji i konferencji wschodniej Tampa Bay Lightning. Penguins przegrali już trzeci mecz z rzędu, po tym jak zakończyli kompletem czterech zwycięstw serię wyjazdową w Kanadzie. Pozostają z 15 punktami i stracili prowadzenie w dywizji metropolitalnej.


Dogrywka pozwoliła Dallas Stars odnieść wyjazdowe zwycięstwo 4:3 nad Washington Capitals. To już trzecia z rzędu wygrana "Gwiazd". Po raz pierwszy w swojej karierze w NHL o zwycięstwie zespołu przesądził Jason Dickinson. 23-letni środkowy ma w tym sezonie już 3 bramki na 11 meczów, podczas gdy w poprzednich latach łącznie trafiał do siatki trzykrotnie w 38 spotkaniach. Zanim doszło do dogrywki, Jason Spezza strzelił dla Stars gola i zaliczył asystę, a do siatki trafiali także: Tyler Pitlick i Jamie Benn. Goście pozwolili rywalom się dogonić, mimo że prowadzili już 3:1. A w pierwszej minucie dogrywki rzutu karnego nie wykorzystał Tyler Seguin, który w pierwszych 3 meczach sezonu zdobył 3 gole, ale nie może strzelić już od 10 spotkań. Jego zespół z 16 punktami uciekł z przedostatniego miejsca w dywizji centralnej i jest teraz piąty. Tymczasem mistrzowie NHL mają 13 "oczek" i pozostają na piątej pozycji w dywizji metropolitalnej.


Minnesota Wild zaczęli wyjazdowy mecz z St. Louis Blues jubileuszowym, czterysetnym golem Erica Staala w NHL, a ostatecznie wygrali 5:1. Ich obrońca Nick Seeler zdobył swoje pierwsze punkty w sezonie i to od razu 3 za gola i dwie asysty. Było to także jego pierwsze trafienie w karierze w NHL. Po raz pierwszy w barwach Wild na listę strzelców wpisał się J.T. Brown, który w lipcu podpisał z tym klubem kontrakt jako wolny zawodnik, a swoje gole zdobyli także Matt Dumba i Eric Fehr. Seeler to kolejny obrońca Wild z bramką w tym sezonie. Defensorzy drużyny z St. Paul strzelili w obecnych rozgrywkach już 12 goli i są pod tym względem najlepsi w lidze, wspólnie z obrońcami Ottawa Senators. "Dzicy" wygrali 7 z ostatnich 8 meczów, a 18 punktów daje im drugie miejsce w dywizji centralnej, tylko za Nashville Predators. Blues są w tej samej dywizji z 11 punktami ostatni.


Vegas Golden Knights pokonali znajdujących się w "dołku" Carolina Hurricanes 3:0. Brad Hunt strzelił pierwszego gola w sezonie i od razu po raz pierwszy w NHL przesądził o zwycięstwie swojego zespołu. A później jeszcze na listę strzelców wpisali się dwaj specjaliści od ostrych wejść ciałem Ryan Reaves i William Carrier. Carrier z 66 atakami ciałem przewodzi ligowej klasyfikacji, ale wczoraj zaliczył tylko 3. Z kolei Reaves atakował sześciokrotnie i awansował na drugie miejsce w rankingu całego sezonu z 50 wejściami. Swój jubileusz miał wczoraj Marc-André Fleury, który obronił 34 strzały i po raz 50. w NHL zachował "czyste konto". Wygrał także 410. mecz w najlepszej lidze świata. Finaliści ostatnich play-offów z 13 punktami awansowali na szóste miejsce w dywizji Pacyfiku. Tymczasem Hurricanes nie zdobyli gola w meczu po raz pierwszy w tych rozgrywkach i przegrali już czwarte spotkanie z rzędu. 14 punktów daje im czwarte miejsce w dywizji metropolitalnej.


Czwarte zwycięstwo z rzędu pozwoliło Calgary Flames utrzymać prowadzenie w dywizji Pacyfiku. "Płomienie" pokonały Chicago Blackhawks 5:3. Dwukrotnie do siatki trafił Sean Monahan, Mikael Backlund zaliczył gola i asystę, listę strzelców uzupełnili Michael Frolík i Matthew Tkachuk, a Elias Lindholm asystował trzy razy. Zwycięzcy strzelali 41 razy, podczas gdy Blackhawks zaledwie 15. Drużyna z Calgary ma już 19 punktów, co jest drugim najlepszym wynikiem w konferencji zachodniej. Tymczasem Blackhawks przegrali już piąty mecz z rzędu, a na osłodę pozostał im tylko gol numer 300 w NHL Jonathana Toewsa. Wczoraj z pewnością nie pomógł im fakt, że większą część meczu musieli rozegrać piątką obrońców, bo Duncan Keith już w 3. minucie otrzymał karę meczu za wbicie w bandę Dillona Dubé, który też nie wrócił do gry z powodu urazu. Zespół z Chicago ma 15 punktów i jest już przedostatni w dywizji centralnej.


Kara meczu dla Duncana Keitha




Wciąż zajmujący ostatnie miejsce w ligowej tabeli Los Angeles Kings pokonali 4:1 Columbus Blue Jackets. Dustin Brown strzelił gola z rzutu karnego i zaliczył dwie asysty, Jeff Carter uzyskał bramkę i asystę, a swoje trafienia zaliczyli także: Alex Iafallo i Anže Kopitar. Stojący w bramce pod nieobecność kontuzjowanego na dłużej Jonathana Quicka Jack Campbell obronił 26 strzałów. "Królowie" dokonali rzadkiej sztuki strzelając dwa ostatnie gole w odstępie 59 sekund podczas... tego samego osłabienia. Najpierw na raty trafił Kopitar, a później Brown został sfaulowany przez Ryana Murraya w sytuacji "sam na sam" i wykorzystał rzut karny. To pierwsze gole w osłabieniu strzelone w tym sezonie przez Kings. Jeszcze przy stanie 1:0 obrońca Blue Jackets Zach Werenski popisał się niesamowitą interwencją na linii bramkowej, zatrzymując strzał z bliska Tylera Toffolego. Drużyna z Los Angeles ma 9 punktów. Blue Jackets zdobyli dotąd 14 i zajmują trzecie miejsce w dywizji metropolitalnej.


Kapitalna interwencja Zacha Werenskiego na linii bramkowej




San Jose Sharks pokonali Philadelphia Flyers po dogrywce 4:3. Dwa gole, w tym zwycięskiego w dodatkowej części spotkania strzelił znajdujący się w znakomitej formie Timo Meier. 22-letni Szwajcar po raz drugi w tym sezonie przesądził o wygranej "Rekinów" i po raz drugi zrobił to w dogrywce, a z 11 golami został współliderem klasyfikacji strzelców. Żaden gracz w historii Sharks nie zdobył 11 bramek w pierwszych 14 spotkaniach sezonu. O tym, że w ogóle do dogrywki doszło przesądził swoim pierwszym golem w sezonie w 56. minucie Joe Thornton. Na listę strzelców w drużynie z San Jose wpisał się też Joe Pavelski. Thornton z powodu urazu stracił dużą część poprzedniego sezonu i 9 meczów w tym. Bramka z ostatniej nocy była jego pierwszą od stycznia. Zespół z Kalifornii z 17 punktami jest czwarty w dywizji Pacyfiku. Flyers mają 13 "oczek" i są na szóstym miejscu w dywizji metropolitalnej.


WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • szarotekNT: Dokładnie szopie...ja tez czasem odbieram to tak ze wszyscy nám dobrze życzą..ale oby to Podhale bylo sobie takie srednie oby tylko niezamocne...mája pokrycie czy nie to nic nam do tego ..bawia sie za swoje wiec im wolno
  • Arma: Syndrom oblężonej twierdzy na pełnej
  • szop: szarotek im wiecej ktos Cie w czyms utwierdza tym bardziej znaczy ze jest zupelnie na odwrot mnie to smieszy ta ich troska :)lecz jakie to polskie "skad on wzial na to czy na tamto" :D
  • szop: nie ma to jak bardziej martwic sie o cudze dutki niz o swoje :)
  • szop: ale to zapewne z troski :)
  • omgKsu: A ja osobiscie chciałbym żeby tzw "klasyki" toczyły sie w półfinale/finale ligi miedzy Unią a Podhalem.
    Można było usłyszec miłe słowo w finałach tego sezonu od kibiców z NT także jestem wdzieczny i licze że Szarotki znów bedą w TOPie ;)
  • KubaKSU: My się o dutki martwić nie musimy ,przynajmniej u nas co roku w połowie sezonu nie ma protestów zawodników o brak hajsu :) Unia jest stabilna finansowo od kilku lat :)
  • szarotekNT: Szopie jak wszędzie sa dobrze zyczacy ale i troskliwi
    ....dla nas lixzy sie tylko Podhale
  • szop: i o to w tym chodzi zeby kazdemu sie wiodlo a nie smiac sie ze cos komus nie wyjdzie sadze ze takie zagrywki nie cementuja Naszego srodowiska My z Tychami udowodnilismy ze mozna a kibic ktory mianuje sie mianem prawdziwego no coz chyba nie lapie o co w tym wszystkim chodzi
  • KubaKSU: Tymczasem...19,:46 zbliża się:)
  • Prawdziwy Kibic Unii: Szop nie smieje sie tylko uczulam na dzialania prezesa zapowiadal audyt i informacje dla Was co w klubie informuje Was o kontraktach i planach ale przyznaje ze z PZU rozmowy trwaja czyli nic na pewno wiec nie mysle ze moge tak napisac My Kibice Unii trzymamy za Was kciuki ale Wy potraficie dociekac prawdy wiec zapytajcie o to co bylo oglaszane na konferencjach i o sponosorow pokazcie ze sam PR jest genialny ale musi byc podparty realna kasa chopy
  • szop: i to jest wazne Szarotku nie ma co patrzec i zle zyczyc innym :)
  • S'75: Mark Kaleinikovas znów punktuje😁
    Litwa - Holandia na razie 3:1
  • Sammael78: Bardzo fajny wywiad Pana Dziubińskiego Krystiana
  • Luque: Japońce całkiem sobie radzą z tymi Makaroniarzami
  • PanFan1: Prawdziwy a słyszałeś takie powiedzenie: "pieniądz lubi ciszę" ?
  • PanFan1: ... a jak tam u was ? jest ta "Zupa" w waszym kociołku ? czy wam wyparowała ? z troski o wasz udział w LM pytam
  • PanFan1: Winning Jets spory zawód
  • szmaciany75@tlen.pl: dla tych co nie maja kanałow polsatu to mistrzostwa na CT SPORT i niemieckim PRO7 iPRO7MAX z satelity Astra...
  • Młodziutki: Ciekawe komu Zawadzka musiała dać d…
  • Beta: przestań pisać głupoty -czemu wg.Panów wszystko musi się opierać przez łóżko -tym samym wydajesz świadectwo męskiemu światu
  • Młodziutki: Tak
  • PanFan1: Bez nerw Betko u ludzi młodych lub niedojrzałych wyro to priorytet, zarówno u dziewcząt jak i chłopców ;)
  • rawa: Młodziutki miał właśnie pierwszą erekcje i od teraz mu się wszystko z jednym kojarzy;)
  • rawa: PF1 coś te Liście nie chcą odpaść. Dla Panter dobrze. Niech będzie 7 meczy.
  • narut: i dla Bostonu i dla liści odpadnięcie na tym etapie będzie niezłą porażką.. ale stawiam raczej na Boston.. i na 6 spotkań..
    Madziarko męczy się z Romsko.. Romsko trzyma się..
  • emeryt: za tych lepszych czasów leżącego sie nie kopało i kobiet nie obrażało,świat coraz gorszy,bez zasad i honoru
  • rawa: Też myślę, że Boston ich przejdzie w 6ciu meczach.
  • narut: privda Emerycie privda aczkolwiek ponoć dziś są własnie te lepsze czasy (tak mówią wszędzie i w szkołach uczą), wyzwolenia wszelakiego.. a jednak gołym okiem widać że nader często jest to kloaka maxima..
  • narut: Rawa - tym bardziej, że AM34 zdaje się, że nie zagra, dziś już nie grał, ponoć choroba go jakaś dopadła.
  • rawa: Bezstresowo wychowani, odklejeni od rzeczywistości płyną z nurtem głównego ścieku.
  • rawa: Ciekawe jak Dallas sobie poradzi u siebie. Trzeba bedzie w nocy zarzucić meczyk
  • narut: myślę, że kto dzisiaj wygra ten wygra cała serię, tak to mi wygląda po dotychczasowej rywalizacji.. kluczowy mecz dzisiaj.. natomiast podobnie jak Fana rozczarowała mnie postawa Jets.. myślałem, że bardziej się postawią i tak szybko nie polegną..
  • PanFan1: Leafs dość regularnie więdną w pierwszej, myślę że wielkiej różnicy Kocurom nie zrobi kto wygra w tej parze.
  • PanFan1: Jets bardzo mnie rozczarowali narut
  • rawa: PF1 ważne żeby było jak najwiecej meczy. Więcej czasu na regeneracje i zaleczenie kontuzji. Zdrowie to najważniejsza rzecz w playoffach.
  • PanFan1: Avs to jest jednak duża klasa, sezon regularny tak na spokojnie, byle awansować do PO, a teraz wytoczyli cięższe armaty.
  • PanFan1: Zgadza się Rawa, choć pamiętasz zeszły sezon, Kocury po dramatycznej wojnie w pierwszej z "Misiewiczami", później już szli jak burza ... aż do finału gdzie pary zabrakło
  • Mariusz78PL: Witam
    Panowie mam pytanko... Orientuje się ktoś, czy nadchodzące MŚ będą w otwartym Polsacie, mam tu na myśli spotkania z udziałem naszych oczywiście? Zerkam w program tv i nic tam nie ma, a przecież mecze kadry na ważnych imprezach muszą być chyba puszczane w ogólnodostepnych kanałach.
  • 6908TB: a w meczu Madziarów z Rumunią chyba można mówić o niespodziance
  • Darek Mce: Dla nich to ze facto święta wojna, patrząc na zawiłości historyczne. Rumunii to nie pomoże, raczej zlecą niżej, ale Węgrom porażka może zaszkodzić w awansie
  • botanick: Raczej zakodowane,niech sobie kodują razem z tymi ich reklamami. Ja mam ct sport i mam nadzieję że nie wywiną takiego numeru jak z siódmym meczem finału czeskiej ligi.
  • wpv: Mecze Polaków będą w otwartym kanale Polsatu
  • botanick: A to ciekawostka.
  • Mariusz78PL: @wpv
    Tak sobie właśnie myślałem, bo przecież kilka lat wstecz wszedł przepis, że mecze kadry na ważnych imprezach muszą być puszczane w otwartych kanałach :) I nie chodzi tu tylko o hokej, ale o wszystkie dyscypliny.
  • emeryt: za reżimu pis nie było hokeja w tvp,teraz ma byc w polsacie,tvp sport a moze i w tvn.wie ktoś co tam u Nitrasa?
  • Mariusz78PL: emeryt
    Nitras i spółka są zajęci ściganiem pisowców... Obajtka, Kaczyńskiego, Ziobry czy też Glapinskiego. Na nic innego w chwili obecnej nie mają czasu. Tak są zajęci, że biedacy zapomnieli obniżyć ceny paliw na 5,19 :) Ale w zamian szykują i coś w zamian, czyli podwyzki prądu, czy też gazu. Zawsze to coś.
  • emeryt: eee tam,pare dni temu Nitri przecinał wstęge na otwarciu nowej hali w Gorzowie,patrz Pan ,ledwo pare miesięcy żondzi...majo rozmach sku.syny
  • narut: współczuję Węgrom bo byli już na bardzo bardzo dobrym kursie do elity..tymczasem znowuż Rumunia komuś psuje marzenia, jak nam w 2019 roku.. szacunek dla nich, że pewien poziom trzymają, potrafią zagrać dobry czy bardzo dobry mecz.. niemniej wkurzać mogą Węgrów, jak nas..no cóż taki sport..
  • Darek Mce: Maja, maja sk…..
  • Darek Mce: Najlepsze w tym, ze większość reprezentantów Rumunii to etniczni Węgrzy z Siedmiogrodu
  • Darek Mce: Wszystkie gole padły po strzałach Wegrow
  • Darek Mce: Poza Steaua czy Galati, reszta drużyn rumuńskich pochodzi z Centralnych Karpat południowych gdzie mieszka 2 miliony Wegrow
  • Luque: Kadra Rumunii to taki składak z kilku państw... jakby nie to to wróciliby na swoje miejsce
  • Simonn23: Eeeeeeee oglądał ktoś mecz Węgry Rumunia? Może mi ktoś wytłumaczyć jakim cudem??
  • Simonn23: Na Węgry był kurs 1.01, masakra
  • Gomez87: Witam czy jest jakaś transmisja planowana z meczu ze Słowacją ?
  • Luque: Koreańce prowadzą 1-0, ciekawe jak zagrają w 2 i 3 tercji z Japońcami
  • RafałKawecki: Dobre tempo. Dużo celnych podań. Fajnie się to ogląda.
  • RafałKawecki: Natomiast rzut oka na trybuny pokazuje, że formuła MŚ w hokeju jest kompletnie bez sensu. Większość meczów przy pustych trybunach i tak co roku. Hokej z uporem godnym lepszej sprawy brnie w ścieżkę, którą żadna inna dyscyplina sportu nie idzie.
  • PanFan1: Ja bym Rumunów tak łatwo nie skazywał na pożarcie ;)
  • PanFan1: W tym roku dywizja 1A dużo zaciętsza niż rok temu
  • Simonn23: O kurcze, Japonia win
  • Simonn23: Kaleinikovas goool
  • Luque: W przyszłym roku na zapleczu też nie będzie łatwo
  • emeryt: jeszcze nam ktos Marka sprzątnie sprzed nosa,niech już tak nie szczela
  • mario.kornik1971: ale, że Nitras przecinał wstęgę a miał upiłować...
  • Luque: Korniku oni wszyscy się ładnie kłócą ale jak trzeba jakiś szajs podpisać czy idzie jakaś agenda z góry to robią dokładnie to samo, więc bym się tym nie emocjonował
  • jastrzebie: Luque ty już wiesz że spadniemy.
  • mario.kornik1971: Luque; i tak od lat
  • Luque: Jastrzębiu tego nie napisałem, że spadniemy, chciałbym żeby się im udało jak my wszyscy (chyba)
  • narut: tak na prawdę każdy ko wspiera tzw. zieloną agendę ten jest wrogiem hokeja, choćby nie wiadomo co mówił i deklarował.. hokej i eko-terror się wykluczają ..
  • jastrzebie: My teraz przez 5 lat mamy się utrzymać bo 29 u Nas MŚ :)
  • narut: kiedyś jakoś tak było że gospodarz nie musiał grać.. pamiętam że w 89 we Wiedniu były mistrzostwa a Austria wówczas nie grała..ale teraz już te przepisy chyba na to nie pozwalają
  • Luque: Narucie Europa Zachodnia i Środkowa i tak ma najbardziej restrykcyjne przepisy w różnorakim zakresie, ale ktoś chce żebyśmy popełnili totalne samobójstwo... a świata i tak nie zbawimy, bo USA i kraje BRICSu mają to w pompce
  • narut: Slowenia - Włochy 1-0.. Słowenia aktywniejsza
  • narut: tak Luque - też to dostrzegam, że nie tylko my ale i cała Zachodnia Europa jedziemy na tym samym wózku, podczas gdy np. USA ma na to wyczesane.. i inaczej tego się nie nazwie jak napisałeś - to samobójstwo
  • narut: we Włoszech gra Purdeller a w Słowenii Matic Torok, obaj Panowie lat 20, obaj grają poza granicami, pierwszy w OHL (całkiem dobre liczby) drugi w fińskiej u20 i ekstraklasie - KooKoo(50 występów w ekstraklasie) obaj są przyszłością swoich drużyn narodowych, cały hokejowy świat praktykuje tego typu powołania do kadr na mś..dlatego ew. brak Maciasia będę odbierać jako sabotaż.. przy całej mojej sympatii do Kalabera
  • Luque: Już kiedyś Płachta zrobił tą przyjemność Łyszczarczykowi...
  • narut: 2018?
  • Luque: Albo 2017
  • Luque: Albo nawet 2016...
  • narut: tj. nie powołał go? czy odwrotnie?
  • Luque: Wziął Jeziora, a Alan miał szansę na draft w sumie
  • Luque: Ja bym braci wziął, chyba że bardziej opłaca się brać 38 latków...
  • Luque: Tyczyński też moim zdaniem do składu, szkoda że Sadłochy nie idzie wziąć
  • narut: Popieram to co piszesz z powołaniami, wszystkich bym ich widział, z Jeziorem to tej sytuacji nie pamiętam dokładnie, wiem, że Łyszczarczyk grał na ostatnich Płachty mistrzostwach, czyli w 2018(spadek z AI) - wówczas kibice trochę na niego psioczyli, że nie gra niczego nadzwyczajnego, pierwszy punkt chyba zdobył w tym przegranym meczem z Kazachstanem, Alan w kadrze miał trudniejszy początek aniżeli Maciaś..dlatego tym bardziej winien się znaleźć w kadrze ten ostatni .. i jego brat..
  • narut: bo młodych do obrony czas już zacząć wprowadzać, bo zaraz przejdziemy rewolucję kadrową.. Dronią czy Koluszem czy paroma innymi chłopakami długo już nie pojedziemy..
  • narut: Słowenia za mocna dla Włoch... za mocna..
  • Luque: Jeden weteran jak Kolusz to nie zawadzi ale Pasiut z Urbanowiczem to nie wiem czy wytrzymają trudy turnieju
  • narut: tak ja do Kolusza w tej kadrze nic nie mama ale już przy całym szacunku do Urbanowicza już mam uzasadnione obiekcje co do jego kondycji, wydolności
  • Luque: A co powiesz o Pasiucie? Nawet opaskę kapitana mu w Gieksie zabrali...
  • Luque: Chmielewski też moim zdaniem ze Słowenią słabo i z Brytami chyba też ale tylko skróty widziałem
  • Luque: Teraz te dwa sparingi to się wszystko wyjaśni, na ten z Duńczykami to się chyba wybiorę ;)
  • narut: max jako rezerwowy, do rotacji (co drugi mecz czy jakoś tam inaczej wg. potrzeby) ale na nim już drużyny się nie zbuduje, tj. gry się nie oprze a tym bardziej na poziomie elity, jak jeszcze w zeszłym roku..wolny już jest, przynajmniej wolniejszy i to wyraźnie..
  • narut: Chmielewskiego bym bronił, nie tylko doświadczeniem gry na lepszym poziomie ale i przynajmniej w sparingu II z WB, też nie najgorzej się zaprezentował, sytuacje kreował...
  • Luque: W sumie też jest szansa, że się trochę oszczędza przez tą kontuzję, oby tak było i w turnieju pokaże na co go stać
  • narut: też mam taką nadzieję, a pokazać się musi jeśli chce jeszcze dostać jakiś dobry sportowo kontrakt, w co nie wątpię .. jakoś widzę, ze nikt do Żyliny się nie wybiera a to przecież dla wielu z Was blisko jest... chyba że Słowacy trybuny okupują co widziałem patrząc na mecze z Trnawy..
  • narut: cała hala była wypełniona po brzegi..
  • hanysTHU: Czech Hockey Games polecam obejrzeć fanom hokeja oldbojów.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe