Ponad 25 tysięcy biletów na mecz odwołany z powodu pandemii koronawirusa sprzedał jeden z klubów drugoligowych. Większość z nich kibice kupili wiedząc, że spotkania nie będą mogli obejrzeć. Co więcej, nadal kupują kolejne.
Klub Björklöven Umeå ogłosił, że udało mu się sprzedać 19 665 zupełnie fikcyjnych biletów na mecz finału play-off szwedzkiej drugiej ligi z MODO Örnsköldsvik, który miał się odbyć wczoraj. Fikcyjnych, bo gdy klub zaczął je sprzedawać, było jasne, że kibice na mecz nie wejdą. W Szwecji obowiązywał już wówczas zakaz organizacji imprez masowych i początkowo spotkanie miało być rozegrane przy pustych trybunach. Później w ogóle zostało odwołane, a dziś oficjalnie sezon w szwedzkich ligach został zakończony.
Mimo to, klub z Umeå zdecydował się sprzedawać "bilety" po obniżonej cenie 50 koron szwedzkich (nieco ponad 20 zł) w akcji #wypełnijmyhalę. Pomysł rzucili sami kibice, którzy chcieli pomóc swojemu ukochanemu klubowi w sytuacji, w której stracił on możliwość zarobienia na biletach sprzedawanych podczas walki o awans do SHL.
Władze Björklöven liczyły, że sprzedadzą około 10 000 wirtualnych wejściówek, które stały się swoistymi cegiełkami wsparcia dla klubu. Okazało się jednak, że tę granicę udało się osiągnąć w 8 godzin. Wczoraj o godzinie 18, gdy według wcześniejszego planu miał zaczynać się mecz, było 19 665 sprzedanych "biletów". Do tego należy doliczyć sprzedany wcześniej komplet 5 400 prawdziwych biletów na mecz w normalnej cenie, jeszcze zanim zapadła decyzja, że ma on zostać rozegrany przy pustych trybunach. Łączna liczba wyniosła więc ponad 25 tysięcy.
- Cieplej się robi na sercu, gdy widzi się, jakie mamy wsparcie. To było niewiarygodne - powiedział prezes Björklöven Anders Blomberg. - To pokazuje, jak wiele osób chce się angażować i organizować wokół hokeja.
Akcja szwedzkiego klubu nawiązywała do podobnej, jaką przeprowadziły w 2012 roku przed meczem piłkarskiej 2. Bundesligi w Niemczech władze Dynama Drezno, sprzedając ponad 30 tysięcy "wejściówek" na mecz przy pustych trybunach. Teraz po odwołaniu rozgrywek w kolejnych ligach hokejowych śladem Björklöven idą także kluby w innych krajach. M.in. na Słowacji "wyprzedać Stadion Zimowy" chce HK Poprad, a duński Rødovre Mighty Bulls wprost apeluje do fanów, by ci mu teraz w taki sposób pomogli, bo inaczej być może w przyszłym sezonie nie przystąpi do rozgrywek.
Władze Björklöven część przychodów ze swojej akcji przeznaczą na projekt społeczny. Ich straty związane z odwołaniem sezonu dotyczą nie tylko braku wpływów z pozostałych meczów w walce o awans, ale także tego, że kolejny sezon klub musi spędzić w drugiej lidze. - Tak naprawdę licząc przychody z dnia meczowego, to z każdego meczu nie wpłyną do naszej kasy miliony koron. To wsparcie naszych kibiców daje nam choć częściową rekompensatę - mówi Blomberg.
Akcja jeszcze się nie skończyła, bo teraz fani "Lwów" mają nowy cel - symbolicznie pobić rekord liczby biletów sprzedanych w Szwecji na mecz hokejowy. Ten wynosi 31 144. Tylu kibiców obejrzało w 2009 roku na stadionie Ullevi w Göteborgu mecz pomiędzy miejscową Frölundą a Färjestad Karlstad. - Rekord wynosi 31 144. Przecież go pobijemy, prawda? - napisał klub na swojej stronie internetowej.
Czytaj także: