Aktualności: WSZYSTKIE

Po pierwszej tercji meczu w Toruniu nic nie zapowiadało, że wynik będzie wisiał na włosku aż do ostatniej minuty. Gospodarze wygrali ją 2:0 i dominowali na lodowisku.

Zdobywca jednej z bramek we wczorajszym meczu z GKSem Tychy, Marcin Niemiec udzielił nam krótkiego wywiadu. Na temat że "Sanok jest słaby" odpowiedział: - Odpowiem mu tylko tyle! Na ostatnie cztery mecze w Sanoku udało im się wygrać tylko jeden i obiecuje mu, że jeszcze nie raz zostawią u nas punkty!.

W szeregach zespołu Mistrza Polski, GKSu Tychy było słychać przed meczem, że przyjechali „rozjechać” Sanok, we wcześniejszych wypowiedziach trenera GKS Tychy, Matczaka, można było przeczytać, że „Sanok jest słaby”. Jednak po dzisiejszym remisie 4-4, chyba Tyszanie nie będą już tacy pewni siebie, mimo iż początek meczu nie zapowiadał wywalczonego w dobrym stylu remisu z wyżej notowanym rywalem.

Hokeiści ComArch Cracovii Kraków zwyciężyli dzisiaj w Nowym Targu, miejscowe Podhale 3:1 i tym samym podtrzymali serie spotkań bez porażki. Podopieczni Rudolfa Rohaczka zwyciężyli dzisiaj przede wszystkim dzięki spokojnej i konsekwentnej grze od pierwszych do ostatnich minut.

Pojawiła się szansa na to, że jeszcze w tym tygodniu do Tychów zostanie sprowadzony agregat do zamrożenia lodowiska. Pierwszy mecz hokeiści GKS mogą rozegrać na własnej tafli 9 października z Wojasem Podhalem, a więc dokładnie miesiąc po inauguracji sezonu ligowego.

Dzisiaj o godzinie 18.00 , nowotarskie Podhale podejmować będzie drużynę lidera ekstraklasy ComArch Cracovię Kraków. Podopieczni reprezentacyjnego trenera Rudolfa Rochaczka, w dotychczasowych spotkaniach nie stracili punktu i zdecydowanie prowadzą w tabeli.

Hokeiści Stoczniowca roztrwonili dwubramkową przewagę i zremisowali z wicemistrzem Polski - Unią. Swoją grą zasłużyli jednak na brawa.

Sytuacja w drużynie jest cały czas stabilna. W dniu dzisiejszym odszedł na własną prośbę trener Marian Brusil, kto zajmie jego miejsce?. Są prowadzone rozmowy z trenerem z najwyższej półki prawdpodobnie przyjedzie na rozmowy w tym tygodniu. W dalszym ciągu jest otwarta opcja wzmocnień i w najbliższym czasie nowy trener zdecyduje, kogo nam potrzeba. – poinformował nas prezes, KH Sanok, Marek Błaż.

W pierwszej tercji było dużo chaosu. Mało strzałów na bramkę z obu stron, Polonia wyprowadzała groźne ataki (między innymi Puzio "sam na sam") lecz bardzo dobrze dziś dysponowany bramkarz Torunia zachowywał czyste konto.

34-letni czeski hokeista Dalibor Římský który w minionym sezonie reprezentował barwy Cracovii Kraków i TKH Toruń będzie występował w II ligowym czeskim zespole HC Uničov. Římský miał także propozycję z pierwszoligowej Polonii Bytom, jednak wymagania czeskiego zawodnika były zbyt wysokie.

Hokeiści JKH "Czarne Jastrzębie" zadebiutowali w rozgrywkach ligowych pokonując dwukrotnie na własnym lodowisku drużynę Legii Warszawa (w sobotę) 3:1 (0:1, 1:0, 2:0) i w niedzielę 4:1 (0:0, 2:1, 2:0).

Chociaż większość drużyn ma dopiętą kadrę to kibice doczekali się kilku powrotów zawodników do swoich macierzystych klubów. Obrońca Mateusz Rompkowski był na testach w Opavie i Anglii jednak z braku porozumienia między klubami wrócił do Stoczniowca Gdańsk. Natomiast klub KTH Krynica nie wyraził zgody na grę Artura Zielińskiego w Zagłębiu Sosnowiec a Damianowi Dublowi w Legii Warszawa, obaj więc zasili krynicki zespół.

W swoim pierwszym meczu przed własną publicznością Polonia Bytom pokonała drugą drużynę TKH Toruń 5-0.

W przerwie wczorajszego meczu z KH Sanok dawne gwiazdy Zagłębia Sosnowiec zostaly odznaczone Złotymi i Srebrnymi Krzyżami.

Daniel Kachniarz rozpoczął treningi z drużyną Zagłębia Sosnowiec.

Trwa zwycięska passa hokeistów Cracovii. Wczoraj krakowianie odnieśli szóste z rzędu zwycięstwo, pokonując TKH Toruń 6-1. - Mocno nadgryźliśmy toruńskie pierniki - żartował po meczu obrońca "pasów" Oktawiusz Marcińczak.

O piątkowym wieczorze kibice i hokeiści Stoczniowca będą chcieli zapomnieć jak najszybciej. Gdańszczanie ulegli po tragicznej grze GKS Tychy, dla którego było to pierwsze zwycięstwo w sezonie, 0:7 (0:1,0:5,0:1). Trener Miroslav Doleżalik ma tylko dwa dni na zmiany w stylu gry, bowiem już w poniedziałek Stoczniowiec podejmuje Dwory Unię Oświęcim.

To już zaczyna być zmorą dla oświęcimskich kibiców. Podopieczni Richarda Faryd i Tomasza Rutkowskiego nie potrafią wykorzystywać okresów przewag. W wygranym 5:3 meczu z Wojasem Podhalem Nowy Targ zawodnicy zespołu Dwory SA Unia mieli nawet dwa okresy gry pięciu na trzech i gola nie zdobyli. Co prawda Mariusz Puzio w 35 minucie w okresie przweagi jednego gola zdobył, ale można przyjąć, że był to wyjątek potwierdzający regułę, że Unia nie umie grać w przewadze.

Ten mecz był niezwykle ważny dla obu drużyn, ponieważ zarówno Zagłębie, jak i Sanok punktowały dotychczas tylko w jednym meczu i na gwałt potrzebowały punktów. Dziś „trzy oczka” zgarnęli hokeiści z Sosnowca. Wynik meczu (7:2) może być mylący, ponieważ w gruncie rzeczy gospodarze musieli się sporo napracować, by ograć tego wieczoru KH.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z rozegranego na oświęcimskim lodowisku meczu PLH pomiędzy Dworami Unią Oświęcim, a nowotarskim Podhalem.