W ostatnim czasie rozmowy kibiców hokejowych w Oświęcimiu toczą się tylko wokół ewentualnej przeprowadzki do GKS Tychy reprezentacyjnego duetu Adrian Parzyszek - Sebastian Gonera. Wiadomo, że rozmowy między klubami utknęły w martwym punkcie, a obaj hokeiści nigdzie na razie nie trenują.Sidorenko przekonywał
W sprawę zaangażował się trener Dworów Unii Andriej Sidorenko. Zaprosił hokeistów na rozmowy. Chce ich przekonać do pozostania w Oświęcimiu. Pamięta ten duet z okresu swojej pierwszej pracy z Unią. Zawsze należa do wiodących postaci zespołu. Trudno jednak wyrokować co z tego wyniknie. Wychowankowie Naprzodu Janów mocno trwają przy swoim postanowieniu zmiany barw klubowych. - Przecież to miała być tajemnica, że przyjedziemy do Oświęcimia - mówi Adrian Parzyszek. - Odpowiedzieliśmy na propozycję spotkania z trenerem, bo i tak musieliśmy się wybrać do Oświęcimia, by pozałatwiać pewne sprawy formalne, na jakich rozliczamy się z klubem. W moim przypadku decyzja o odejściu z Unii ciągle jest aktualna - dodaje hokeista.
Sidorenko potrafi dotrzeć do psychiki zawodników, ale i jego argumenty mogą okazać się bezskuteczne wobec oporu zawodników, którzy najwyraźniej nie chcą już słyszeć o Unii.
(zab) - "Dziennik Polski"
skh
Czytaj także: