W dniu dzisiejszym drużyna Dworów Unii SSA pokonała zespół TKH Toruń w meczu PLH 6 – 1 (3 – 1; 2 – 0; 1 – 0)Skład DworówUnii - Jaworski, - Piekarski, Zamojski, Gabryś, Medvediev, Dulęba, Kozak, Cinalski, Kowalówka A - Puzio, Stebnicki, Klisiak, Wojtarowicz, Jaros, Jakubik, Modrzejewski, Stachura, Radwan, Ziober, Kowalówka S, Ryczko
Trener – A. Sidorenko
Skład TKH Toruń – Wawrzkiewicz – Dąbkowski, Fraszko R., Udjański, Sokół, Korczak, Rajnoha, Piotrowski – Proszkiewicz, Voznik, Laszkiewicz, Furo, Suchomski, Dołęga, Nikiel, Kiedewicz, Jóźwik, Bomastek, Chrzanowski, Dalke
Trener – J. Morawiecki
1 – 0 3 min Radwan - Modrzejewski (5/5)r>1 – 1 6 min Dołega – Rajnoha (5/4)
2 – 1 14 min Piekarski – S. Kowalówka (5/5)
3 – 1 17 min Piekarski – Zamojski (5/4)
4 - 133 min Puzio - Klisiak - Piekarski
5 - 136 min Klisiak - Stebnicki - Piekarski
6 - 159 min Jaros - Medvedev
Mecz rozpoczął się od zdecydowanych ataków drużyny gospodarzy, którzy bardzo szybko bo już w 3 minucie objęli prowadzenie po strzale Radwana, który wykorzystał sytuację 2x1. Trzy minuty później padło wyrównanie, kiedy Radwan otrzymał 2 minuty kary bramkę dla gości zdobył Dołęga. W miarę upływu czasu przewaga Unii rosła coraz bardziej, a kolejne bramki były jej efektem. Świetną partię rozgrywał Piekarski, który w 14 minucie świetny strzałem z nadgarstka zdobył prowadzenie dla oświęcimian, a chwilę później atomowym strzałem z niebieskiej linii podwyższył wynik na 3 – 1, wówczas Unia grała z przewagą jednego zawodnika. Hokeiści z Torunia nie potrafili w tym okresie gry zagrozić bramce Jaworskiego.
II tercja rozstrzygnęła losy meczu. Unia grała pressingiem na całej tafli czego efektem były groźne sytuacje pod bramką gości. W kilku sytuacjach świetnie zachował się Wawrzkiewicz broniąc strzały z najbliższej odległości. Unici próbowali różnymi spsobami zdobyć jego „świątynię” kilka razy bardzo dobrze uderzali obrońcy z niebieskiej linii, jednak dopiero w 33 minucie udało się im zdobyć gola, a jego strzelcem był Puzio, który wykończył indywidualną akcję Klisiaka. Najładniejszą bramkę meczu zdobył w 36 minucie Klisiak, który umieścił krążek w pustej bramce po kapitalnych podaniach Piekarskiego i Stebnickiego, a był to kolejny wykorzystany okres gry w przewadze. Kolejną dobrą okazję do zdobycia bramki miał Jaros i Wojtarowicz, którego strzał został zablokowany przez jednego z obrońców TKH.
III tercja nie dostarczyła już tak wielu emocji, hokeiści Unii kontrolowali grę nie pozwalając na wiele zawodnikom z Torunia. Wynik ustalił w przedostatniej minucie Jaros, który wykorzystał podanie od Medvedeva.
Unia zagrał bardzo dobre spotkanie, przewyższała torunian pod każdym względem zarówno w przygotowaniu fizycznym jak i umiejętnościach technicznych. Stosowała pressing, z którym torunianie nie mogli sobie poradzić, grali bez polotu, a jedyne czym się wyróżniali to warunki fizyczne, które mają chyba najlepsze w Polsce.
Po meczu powiedzieli:
A. Sidorenko – Chciałbym pogratulować moim zawodnikom świetnej gry w tym meczu. Zrealizowali dokładnie założenia taktyczne na ten mecz. Grali szybko, przeprowadzili dużo kombinacyjnych akcji. Bardzo dobrze zagrali obrońcy, którzy często niepokoili Wawrzkiewicza strzałami z daleka.
J. Morawiecki – Musimy wyciągnąć wnioski z naszej gry, bo jest to kolejny mecz, w którym tracimy bramkę na początku meczu. Mam pretensję do naszego bramkarza przy pierwszych dwóch bramkach, jednak później jego gra była już bardzo dobra.
Rob
Czytaj także:
