Hokej.net Logo

Dwory Unia SSA pokonały zespół GKS Stoczniowiec Gdańsk

W dniu dzisiejszym hokeiści Dworów Unii SSA okazali się lepsi od drużyny GKS Stoczniowiec Gdańsk pokonując ich na własnym lodowisku 6 – 1 (0-0; 4-0; 2-1).Dwory Unia SSA – Witek – Piekarski, Zamojski, Puzio, Stebnicki, Klisiak – Gabryś, Medvedev, Wojtarowicz, Jakubik, Jaros – Kozak, Dulęba, Radwan, Stachura, Modrzejewski – Noworyta, Kowalówka A., Ryczko, Kowalówka S., Ziober
Trener – A. Sidorenko

GKS Stoczniowiec Gdańsk – Jakubowski – Leśniak, Wróbel, Balat, Skutchan, Jurasek – Cychowski, Bukowski, Kostecki, Zachariasz, Jankowski – Błażowski, Smeja, Grobarczyk, Słodczyk, Drzewiecki – Semeniuk, Wichowski, Zaleski, Dziegiel, Wiśniewski
Trener – M. Pysz

1:0 - 28:26 Stebnicki – Zamojski (5/4)
2:0 - 31:45 Puzio – Zamojski (5/5)
3:0 - 36:38 Wojtarowicz – Dulęba (5/5)
4:0 - 39:59 Klisiak – Stebnicki – Zamojski (5/4)
5:0 - 40:27 Klisiak – Puzio – Stebnicki (5/5)
6:0 - 53:32 Stebnicki – Piekarski – Puzio (5/5)
6:1 - 57:51 Smeja – Błażowski – Słodczyk (5/4)


Mecz nie był porywającym widowiskiem. W pierwszej tercji hokeiści obydwu drużyn grali wolno, mecz przypominał raczej sparing przed sezonem, a nie walkę o punkty. Pierwszą groźną akcję już w pierwszej minucie miał Skutchan jednak zmarnował sytuację „sam na sam” z Witkiem, który udanie w dniu dzisiejszym zastąpił w bramce Jaworskiego. W 5 minucie po strzale Kozaka krążek trafił w słupek. Na zmianę hokeiści stwarzali dogodne sytuacje jednak żadna z nich nie zakończyła się zdobyciem bramki. Najbliżsi byli Jaros w 11 minucie i Radwan minutę później, który nie trafił do pustej bramki. Ze strony gdańszczan ponownie Skutchan nie zdołał pokonać Witka w 17 minucie.

Na początku drugiej tercji hokeiści Stoczniowca stworzyli kilka groźnych sytuacji jednak świetnie w bramce Dworów spisywał się Witek, który trzykrotnie uratował swój zespół od utraty bramki. W 29 minucie okres gry w przewadze wykorzystał Stebnicki dobijając strzał Zamojskiego. Od tego momentu na lodzie istniała już tylko jedna drużyna. Jeszcze w 32 minucie gdańszczanie mogli zdobyć gola, ale odpowiedź unitów była natychmiastowa, a bramkę na 2 – 0 zdobył Puzio, który znalazł lukę między parkanami Jakubowskiego. W 37 minucie było już 3 – 0, a gola w zamieszaniu pod bramką sprytnym strzałem zdobył Wojtarowicz. Bramka na 4 – 0 wpadła równo z syreną kończącą drugą tercję, a zdobył ją Klisiak po rozegraniu zamka w tercji Stoczniowca.

Początek III tercji to zdobycie bramki na 5 – 0, ponownie autorem był Klisiak, który sprytnie dobił strzał Puzii. Unici stwarzali kolejne sytuacje jednak nie potrafili żadnej wykorzystać. W 48 minucie Jaros otrzymał karę 2 + 10 minut za atak z tyłu na zawodnika. W 51 minucie bliski zdobycia bramki był Puzio jednak krążek po jego strzale zatrzymał się na linii bramkowej. W 54 minucie po raz kolejny dał o sobie znać I atak Unii, a konkretnie Stebnicki, który zdobył bramkę na 6 – 0 kończąc zespołową akcję całej piątki. Po tej bramce nastąpił moment rozprężenia i hokeiści Stoczniowca w odstępie dwóch minut stworzyli trzy groźne sytuacje pod bramką Unii, jednak za każdym razem górą był Witek. Został pokonany dopiero na dwie minuty przed końcem meczu kiedy to Stoczniowiec wykorzystał okres gry w przewadze, a bramkę strzałem z niebieskiej linii zdobył Smeja.

Po meczu powiedzieli:
M. Pysz – Z przebiegu meczunie zasłużyliśmy na tak wysoką porażkę. Mam pretensje do I ataku, który w pierwszej tercji nie wykorzystał kilku okazji do zdobycia bramki. Moi obrońcy popełnili zbyt dużo błędów pod swoją bramką dopuszczając do utraty bramek po dobijaniu krążka przez zawodników Unii.

A. Sidorenko – Dzisiaj młodzi zawodnicy mieli nauczkę, że nie wolno lekceważyć rywala. Przykład gry dał I atak, który zdobył 5 bramek, więc nasza młodzież ma się od kogo uczyć. Czeka nas jeszcze wiele, wiele pracy i mam nadzieję, że przyniesie ona efekty.


Rob



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe