Największym przeciwnikiem hokejowych "Pasów" nie będą Dwory/Unia Oświęcim czy Wojas/Podhale Nowy Targ, lecz brak w Krakowie lodowiska na przyzwoitym poziomie. Retusz archaicznej hali przy ul. Siedleckiego to droga donikąd.Z przygotowaniem stadionu do sezonu Cracovia SSA zdążyła za pięć dwunasta. Modernizacja hali będzie zakończona pięć po dwunastej. Już teraz wiadomo, że co najmniej całą pierwszą rundę krakowianie rozegrają na wyjeździe. Najwcześniej zobaczymy ich w domu w październiku, a sezon rozpoczyna się już w piątek. Na początek biało-czerwoni mieli podejmować mistrzów Polski z Oświęcimia.
Hala najgorsza...
Pierwsza przeszkoda opóźniająca remont hali była prozaiczna. Pieniądze na ten cel radni zatwierdzili jeszcze w grudniu 2003 r., gdy obiekt był administrowany przez OSiR Krakowianka. Lodowisko trafiło pod zarząd MKS Cracovia SSA w lutym 2004 r., gdy środki na remont przekazano już Krakowiance. Zanim błąd naprawiono, zrobiło się na tyle późno, że przy rozpisywaniu przetargu na wyłonienie wykonawcy przyjęto nierealne terminy oddania hali. To z kolei odstraszyło wszystkich kandydatów.
Dlaczego do formalności przetargowych klub zabrał się tak późno? - Wcześniej sprawą priorytetową była dla nas modernizacja stadionu piłkarskiego - tłumaczy Adam Zięba, szef sekcji hokeja w MKS Cracovia SSA.
Dopiero niedawno wyłoniono wykonawcę na nowych warunkach (dotyczyły one terminu - koniec września). Firma Fair Play montuje od tygodnia plastikowe bandy produkcji czeskiej. Ze starymi drewnianymi Cracovia nie zostałaby dopuszczona do ekstraklasy. Drewniane bandy są twardsze, a przez to niebezpieczne dla zawodników.
Nowe lodowisko będzie węższe od dotychczasowego, ale wymiarowe. Na wolnej przestrzeni za boksami drużyn powstanie trybuna dla VIP-ów i dziennikarzy (na 180 osób). Jeśli zarząd miasta przeznaczy na lodowisko środki, które zaoszczędzono przy budowie oświetlenia stadionu, powstaną dodatkowo trybuna dla publiczności i nowe szatnie dla drużyn. Na razie pomysł przekazania funduszy pozytywnie zaopiniowała komisja sportu i turystyki RMK.
Trzeba dodać, że jeśli nawet uda się odnowienie hali, i tak będzie ona zasługiwała na miano najgorszej w ekstraklasie.
...a zespół mocny
Za to "Pasy" mają jeden z najmocniejszych zespołów w lidze. Sprowadzenie mistrza Polski Dalibora Rzimskiego, wicemistrzów Rafała Radziszewskiego, Pavla Urbana, Sebastiana Smreczyńskiego czy brązowych medalistów z GKS-u Tychy: Damiana Słabonia i Piotra Sarnika, pozwala realnie myśleć o walce o półfinałową czwórkę. Tyle że zespół trenera Mieczysława Nahuńki może być już na starcie sezonu przemęczony. Od początku sierpnia niemal codziennie musiał podróżować do Sosnowca i na Śląsk, by tam trenować na lodzie i rozgrywać sparingi. - Finansowo jakoś znosimy te wycieczki, gorzej z wytrzymałością psychiczną drużyny. Codziennie o godz. 17 wyjazd, a powrót dopiero o północy - to morderczy scenariusz - współczuje hokeistom Zięba.
To nie koniec wyjazdów. Zaplanowane na 19 i 24 września spotkania w Krakowie z TKH Toruń i GKS-em Katowice zostaną rozegrane najpewniej na wyjeździe. - Wystąpiłem do zainteresowanych klubów o zmianę gospodarza, czekam na odpowiedź - informuje wiceprezes Zięba, który jednocześnie podjął rozmowy z szefostwem Dworów/Unii, by przewidziane na 10 września spotkanie rozegrać jednak w Krakowie, tyle że w połowie października - w satysfakcjonującym obie strony terminie.
Spór z Dworami
W najciekawszych sparingach Cracovia raz pokonała GKS Tychy (3:1) i dwukrotnie uległa temu zespołowi (1:4, 5:6). Dwa razy w Sosnowcu zmierzyła się z wicemistrzem Węgier Dunaffer Dunaujvaros (3:3 i 3:1), a przedwczoraj w Janowie pokonała GKS Katowice 8:1.
Dzisiaj WGiD PZHL rozstrzygnie spór między Comarchem/Cracovią a Dworami/Unią. Oświęcimianie domagają się wypłacenia 2,5 tys. zł za wypożyczenie napastnika Marcina Mętela. - Wyjaśniłem już sprawę z Unią. Nie braliśmy na siebie żadnych zobowiązań za Mętela - zapewnia Zięba. - Wcześniej Unia wysłała pismo do PZHL-u, że jesteśmy im winni pieniądze. Nie poparli skargi żadnym dokumentem, a i tak związek nałożył na nas zakaz transferów. Doszedłem do porozumienia z prezesem Unii Kazimierzem Woźnickim i spodziewam się, że klub z Oświęcimia wycofa wniosek o zakazie transferów dla Cracovii.
WGiD rozstrzygnie także, czy słuszne są roszczenia tyszan o odstępne za przejście do Cracovii Sarnika.
Michał Białoński - Gazeta Wyborcza
skh
Czytaj także: