Hokej.net Logo
MAJ
3

NHL: "Zła krew" na lodzie. Lightning gonią Bruins (WIDEO)

2020-03-08 07:13 NHL
NHL: "Zła krew" na lodzie. Lightning gonią Bruins (WIDEO)

Dużo "złej krwi" pojawiło się na tafli w meczu na szczycie dywizji atlantyckiej NHL. Tampa Bay Lightning dokonali dużej sztuki strzelając 2 gole w jednym osłabieniu i odrobili część strat do Boston Bruins.


94 karne minuty łącznie nałożyli sędziowie w meczu drużyn, które mają obecnie najlepszy punktowy dorobek w NHL. Na tafli kilka razy dochodziło do bójek pomiędzy graczami Boston Bruins i Tampa Bay Lightning. Ta największa miała miejsce w 39. minucie. Oficjalnie kary za walkę na pięści dostali tylko Zdeno Chára i Patrick Maroon, ale starli się wszyscy gracze obecni na tafli. Do tego sędziowie na trybuny odesłali asystenta trenera "Błyskawicy" Todda Richardsa. Sam mecz 5:3 wygrała drużyna z Tampy, a kluczowa była jej gra w... osłabieniu. Konkretnie jednym. Gdy w pierwszej tercji na ławce kar w ekipie Lightning przebywał Barclay Goodrow, Anthony Cirelli i Michaił Siergaczow w odstępie 62 sekund strzelili 2 gole w osłabieniu i dali prowadzenie swojej drużynie, która już później bramkowej przewagi nie oddała. Siergaczow miał także asystę, a kolejne bramki dla zwycięzców zdobyli: Cédric Paquette, Alex Killorn i Nikita Kuczerow. Stojący w bramce gości Andriej Wasilewski wygrał już 35. mecz w sezonie i jest liderem ligowej klasyfikacji. Lightning mają 91 punktów i zajmują 2. miejsce w dywizji, ale okupili wygraną kontuzją Victora Hedmana, który tylko 7 razy pojawił się na lodzie i w ogóle nie grał od 28. minuty. Bruins, którzy zakończyli serię 4 zwycięstw, zdobyli dotąd 98 punktów i przewodzą całej lidze. Najlepszy strzelec NHL David Pastrňák strzelił dla nich 48. bramkę w tym sezonie.

Zespołowa walka Boston Bruins i Tampa Bay Lightning



Kontrowersyjne zakończenie miał mecz New York Islanders z Carolina Hurricanes. "Huragany" przerwały serię 4 porażek dzięki zwycięstwu 3:2 po dogrywce. Decydującego gola strzelił dla nich Vincent Trocheck, dla którego było to pierwsze trafienie w barwach "Canes" po transferze z Florida Panthers. Kontrowersje wzbudziło jednak zagranie Andrieja Swiecznikowa, który strzelił w poprzeczkę chwilę przed golem. Rosjanin zagrywał wysoko uniesionym kijem, ale że krążek nie wpadł bezpośrednio do bramki, to analizowane było to czy uderzył go z wysokości powyżej pozycji barków, a nie poprzeczki. Sędziowie uznali, że nie przekroczył przepisów i gola zaliczyli. Trocheck strzelił pierwszego gola w dogrywce od listopada 2016 roku. Oprócz niego dla "Huraganów" trafili: Justin Williams i Joel Edmundson. Drużyna z Raleigh ma teraz 77 punktów, a Islanders co prawda przegrali już po raz 6. z rzędu, ale ciągle są na miejscu dającym "dziką kartę" do play-offów w konferencji wschodniej. Do tej pory zdobyli 79 punktów.

Kontrowersyjny zwycięski gol Vincenta Trochecka po zagraniu z powietrza Andrieja Swiecznikowa



Washington Capitals na wyjeździe pokonali Pittsburgh Penguins 5:2 i utrzymali prowadzenie w dywzji metropoilitalnej. Goście wygrali pierwszą tercję 3:0, a później nie dali się dogonić. Ich niespodziewanym bohaterem był Nic Dowd, który sam strzelił 2 gole i jeszcze asystował. Do siatki trafił po raz pierwszy od 5 stycznia. W międzyczasie nie zdobył bramki w 24 kolejnych spotkaniach, a dopiero w 250. występie w NHL po raz pierwszy strzelił 2 gole. Wczoraj po bramce i asyście do jego dorobku dorzucili: Nicklas Bäckström, T.J. Oshie i Richard Pánik. Braden Holtby obronił 26 strzałów, w tym rzut karny Jareda McCanna. Pánik po raz pierwszy w barwach Capitals strzelił zwycięskiego gola. Za to Aleksandr Owieczkin tylko raz próbował oddać strzał, ale został on zablokowany. Rosjanin nie punktował w żadnym z 3 dotychczasowych meczów z Penguins w tym sezonie, a bez celnego strzału na bramkę został po raz drugi w tych rozgrywkach. Capitals z 89 punktami nadal prowadzą w dywizji metropolitalnej, a Penguins z 84 są w niej na 3. pozycji.

Jeden gol rozstrzygnął w Dallas mecz miejscowych Stars z Nashville Predators. Strzelił go w przewadze Ryan Ellis, który dał gościom z Nashville zwycięstwo 1:0. Predators po raz drugi z rzędu nie dali sobie strzelić bramki w meczu z "Gwiazdami". W czwartek u siebie pokonali tego samego rywala 2:0. W obu meczach w bramce stał Juuse Saros, który wczoraj obronił 37 strzałów. Te 2 mecze to połowa "czystych kont" Fina w tym sezonie. Z 7 występów przeciwko Stars w swojej karierze wygrał 6, a w każdym jego drużyna punktowała. Ellis trafił do siatki strzałem spod bandy i po raz pierwszy w tym sezonie dał drużynie zwycięstwo nie w dogrywce. "Drapieżnicy" mają teraz 76 punktów i awansowali na miejsce dające kwalifikację do play-offów. Są na 2. pozycji w klasyfikacji "dzikiej karty", a na 4. w dywizji centralnej, wyprzedzając legitymujących się identycznym punktowym dorobkiem Winnipeg Jets, którzy jednak rozegrali o 1 mecz więcej. Dallas Stars z 82 punktami zajmują 3. miejsce w tej samej dywizji, ale przegrali już 5 spotkań z rzędu.

Najsłabsza w konferencji zachodniej drużyna tego sezonu Los Angeles Kings ma akurat swój najlepszy czas w tych rozgrywkach. "Królowie" na wyjeździe pokonali Minnesota Wild 7:3 i jest to już ich 5. z rzędu zwycięstwo. Hat trickiem i asystą popisał się Dustin Brown, Anže Kopitar strzelił gola i przy 2 kolejnych podawał, a dla zwycięzców trafiali także: Blake Lizotte, Trevor Moore i Gabriel Vilardi. Brown po raz 6. w NHL strzelił 3 gole w jednym meczu. Jego drużyna ma najdłuższą w tych rozgrywkach serię zwycięstw, ale pozostaje ostatnia w dywizji Pacyfiku i całej konferencji zachodniej. Dotąd zgromadziła 60 punktów. Wild z dorobkiem 75 są przedostatni w dywizji centralnej z 1 "oczkiem" straty do miejsca dającego awans do play-offów. W klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji zachodniej są na 4. miejscu.

San Jose Sharks u siebie ulegli po dogrywce 1:2 Ottawa Senators, a pogrążył ich były kolega. Chris Tierney, którego władze klubu z San Jose w 2018 roku użyły jako części zapłaty za Erika Karlssona, po raz pierwszy w NHL trafił w dogrywce i przesądził o zwycięstwie "Senatorów". Była to dla niego rehabilitacja, bo w końcówce drugiej tercji nie wykorzystał rzutu karnego. Bramkę dla gości zdobył także Nick Paul, a 31 strzałów obronił Craig Anderson. Dla obu drużyn ani ten mecz, ani kolejne nie mają wielkiego znaczenia w kontekście tabeli, bo ich szanse na play-offy są już tylko matematyczne. Senators z 62 punktami zajmują przedostatnie miejsce w dywizji atlantyckiej i konferencji wschodniej, a Sharks zdobyli dotąd o 1 punkt więcej i są przedostatni w dywizji Pacyfiku. Mecze w San Jose nadal się odbywają, mimo że władze odpowiedzialne za zdrowie publiczne w hrabstwie Santa Clara rekomendowały, by z powodu rosnącej liczby przypadków koronawirusa ich tam nie rozgrywać. NHL odrzuciła te sugestie, co spotkało się z wielką krytyką epidemiologów.

Gracze Florida Panthers godnie uczcili święto Roberto Luongo. Przed spotkaniem z Montréal Canadiens odbyła się ceremonia zastrzeżenia numeru 1, z którym występował w barwach "Panter" słynny bramkarz, a na lodzie jego byli koledzy z zespołu wygrali 4:1. Mike Hoffman strzelił gola i zaliczył asystę, Mackenzie Weegar zdobył bramkę zwycięską, trafili także Lucas Wallmark i Jonathan Huberdeau, a najlepszy na tafli był jeden z następców Luongo, Chris Driedger, który obronił 33 strzały gości. "Pantery" wygrały u siebie po raz pierwszy od 16 stycznia. 76 punktów daje im 4. miejsce w dywizji atlantyckiej, ale dopiero 5. w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej. Do pozycji premiowanej awansem do play-offów tracą w tej chwili 3 punkty. Canadiens są jeszcze o 5 "oczek" za nimi w obu rankingach. Goście zagrali w kaskach, na których znalazł się numer 16, by uczcić pamięć zmarłej w piątek legendy klubu, 11-krotnego zdobywcy Pucharu Stanleya Henriego Richarda. Roberto Luongo jest pierwszym graczem z zastrzeżonym numerem w historii Florida Panthers.

"Bitwę nad Hudson" tym razem wygrał zespół New Jersey Devils, który w Madison Square Garden pokonał 6:4 New York Rangers. Najlepsza w wykonaniu przyjezdnych była druga tercja, wygrana 4:0. Po 2 gole dla zwycięzców strzelili Kyle Palmieri i Travis Zajac, John Hayden po raz pierwszy w NHL zdobył bramkę zwycięską, a trafił także Fredrik Claesson, który w ubiegłym sezonie reprezentował barwy Rangers. Do bramki gospodarzy wrócił po kontuzji Igor Szestiorkin, ale wpuścił 5 z 23 strzałów i od początku trzeciej tercji zastąpił go między słupkami Henrik Lundqvist, który obronił wszystkie 5 celnych uderzeń na jego bramkę. Rangers starają się walczyć o "dziką kartę" do play-offów w konferencji wschodniej, ale przegrali 4 z ostatnich 5 meczów. Obecnie mają 76 punktów i są na 4. miejscu w tej klasyfikacji, a awans zdobędą tylko 2 najlepsze drużyny. Devils z 68 punktami zamykają stawkę dywizji metropolitalnej.

Już 9. zwycięstwo z rzędu odniosła ekipa Philadelphia Flyers. "Lotnicy" wygrali z Buffalo Sabres 3:1, mimo że w strzałach to rywale mieli przewagę 39-24. Najlepszym graczem spotkania wybrany został bramkarz drużyny z Filadelfii Carter Hart, który obronił 38 uderzeń. Claude Giroux strzelił 2 gole, w tym zwycięskiego, a swoje trafienie zaliczył także Joel Farabee. Temu ostatniemu pomógł bardzo swoim fatalnym zagraniem bramkarz Sabres Carter Hutton, który w polu bramkowym nie potrafił opanować krążka i sprezentował gola rywalowi. 9 kolejnych zwycięstw Flyers to ich najdłuższa seria od przełomu listopada i grudnia 2016 roku. We wtorek zostanie wystawiona na trudną próbę, gdy do "Miasta Braterskiej Miłości" przybędzie lider NHL z Bostonu. 89 punktów daje podopiecznym Alaina Vigneaulta 2. miejsce w dywizji metropolitalnej. Z prowadzącymi w niej Washington Capitals przegrywają oni przy równym dorobku punktowym z powodu mniejszej liczby zwycięstw w regulaminowym czasie i po dogrywkach. Sabres przegrali już 6. mecz z rzędu. Mają 66 punktów i tracą 13 do miejsca premiowanego awansem do play-offów.

Gol Joela Farabee'ego po fatalnym błędzie Cartera Huttona



Zmiana lidera w dywizji Pacyfiku. Edmonton Oilers przed własną publicznością pokonali Columbus Blue Jackets 4:1 i awansowali na pierwsze miejsce, wyprzedzając Vegas Golden Knights. Obie drużyny prowadzące w dywizji rozegrały po 69 meczów i mają po 82 punkty, ale "Nafciarze" odnieśli więcej zwycięstw w regulaminowym czasie. Wczoraj ratował ich głównie bramkarz Mikko Koskinen, który obronił aż 45 strzałów i niespełna minuty zabrakło mu do zachowania "czystego konta". Alex Chiasson strzelił gola i zaliczył asystę, Caleb Jones po raz pierwszy w NHL zdobył bramkę zwycięską, a trafiali także Connor McDavid i Riley Sheahan. Tym razem nie punktował Leon Draisaitl, który ze 110 "oczkami" przewodzi klasyfikacji najskuteczniejszych graczy ligi. Blue Jackets wciąż są na miejscu, które na koniec sezonu zasadniczego daje prawo gry w play-offach. Ich 79 punktów oznacza 5. pozycję w dywizji metropolitalnej, ale 2. w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej.

WYNIKI NHL
TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • szop: a to mozesz sprawdzic sobie sam:)
  • szop: Wronka to taki gracz czy słaby?
  • szop: a jesli chodzilo Ci o fińska lige to takiego u Was nie kojarze
  • szop: nie chcialem Cie urazic ale Pasiut Kolusz Wronka itp itd jak przyszli do Was grali piach odeszli i od razu odzyli moze nie mam racji?
  • szop: Rac Mroczkowski wymieniac mozna dlugo dalej sadzisz ze to przypadki
  • Luque: Kolusz nie grał aż takiego piachu, Wronka przyszedł przeczekać pandemię
  • Luque: Mroczkowski grał dobrze 3 sezony, popatrz na liczby, a że obniżył loty to cóż
  • Luque: Cichy i Szczechura też grali dobrze z 3 lata i potem obniżyli loty
  • szop: moze dla Ciebie nie ale dla tych którzy wiedza na co go stac gral
  • szop: Dupuy tez rozumiem twierdzisz w drugim sezonie gral u Was lepiej
  • Luque: A F.Kapica i Ł.Kamiński to jakie mają liczby za zeszły sezon?
  • Luque: Powiem Ci tyle że Ubowski miał lepsze od Twoich asów
  • szop: to nie przypadki a wrecz potwierdzenie reguly :) zabawny jestes ale napewno lepsze jak Ubowski Krzyzek
  • szop: to nie sa moje asy zreszta Kappi nawet tu juz nie gra :) dawaj jakie mial te liczby
  • Luque: Krzyżek grał mało, a jak grał to w 4 linii, Ubo jest od niego dużo lepszy
  • szop: ale to niczyja wina ze gral malo a raczej wina GKS
  • Luque: Ubowski 12 pkt +3, Kamiński 7pkt -10, ale ponoć szaleje na taflach ;)
  • szop: ktore tak wlasnie niszczy graczy o czym tu mowa wiec nie rozumiem dlaczego tego nie widzisz
  • szop: czekam na te liczby Ubowskiego :D
  • Luque: Jak się nauczysz czytać to znajdziesz ;)
  • szop: rozbawiles mnie Luq dzieki w piatek dobry humor jak znalazl mozesz mnie jeszcze obrazic z braku argumentow spoko nie bede sie gniewac :)
  • szop: skoro stwiedziles ze bije moich asow sadzilem ze wiesz ale Ty mowisz wiecznie o rzeczach i faktach bez pokrycia :D do tego oburzasz sie jeszcze na fakty ktore sa jednoznaczne na emeryture tylko do GKS
  • Luque: No to Ty mi wymieniłeś Asów co są słabsi nawet od Ubowskiego i dalej żyjesz wypromowaniem Wronki ;)
  • szop: nawet przedwczesną
  • szop: Luq czy mysllisz ze kogos w NT jara badz jaral Fakt ze ktos sie z Nowego Targu wybil albo ze ktos sie przez to zalamal badz powazny tutaj tak jest zawsze
  • szop: czego o Tychach raczej powiedziec nie mozesz
  • Luque: Znam tu takich co wypisują tych gości z przeszłości i się tym jarają ;)
  • Luque: W Tychach czasem ktoś się przebije do składu i tyle, nie licząc Jeziorskiego
  • szop: jak bylem mlody to pol tej ligi to byli gracze Podhala ktorzy tutaj sie nie lapali
  • szop: sadze jednak ze zle to odbierasz tutaj to nic nowego dla nikogo
  • szop: wiesz z dobrymi grajkami jest jak z zajebiscie ladna dziewczyna kazdy ja chce przeleciec i wkoncu komus sie uda
  • szop: nawet Baranyk u Was nie byl juz soba
  • szop: gosc ktory ponizej pewnego poziomu nie schodzil... u Was jednak zszedl :)
  • Luque: Haha z tą dziewczyną to dobre ;p
  • Luque: Miałeś u siebie teraz Cichego i Szczechure i co powiesz? ;)
  • szop: ze chcialbym zeby zostali na nastepny sezon
  • Luque: Tak dobrze grają znowu? Też już odcinają kupony i dobrze to wiesz
  • szop: minales sie z tematem rozmowy ale jesli chcesz Cichy gorszy stad nie wyjdzie niz przyszedl z Unii
  • szop: nawet w tym wieku
  • Luque: Szczerze to jestem ciekaw jak będziecie wyglądać z tym kanadyjskim stylem gry
  • szop: sadze ze dobrze za Barskiego mielismy tego przyklad nie ma bardziej odpowiedniego miejsca niz Nowy Targ dla takiej gry pozyjemy zobaczymy mnie bardziej interesuja polnocno amerykanskie posilki za czaso Barskie Seed wrocil z malowania dachow Willick swietny srodkowy
  • Luque: Wasz prezes powiedział, że ma być twardo i przeciwnik ma wyjechać poobijany... ale ja w tej lidze tego nie widzę... a Cichy i Szczechura to się do takiej gry nie nadają, oni woleli zawsze kombinacyjną grę
  • Simonn23: Ubowski podpisał
  • szop: tu wiek moze byc istotny choc nie zapominajmy skad pochodza... wiesz od kazdej funkcji jest dany zawodnik Wronka tez raczej do tej funkcji nie pasuje ale koledzy zrobia mu duzo miejsca
  • Luque: Kapica też odpada z takiej gry ale on chyba odchodzi?
  • Luque: Fajnie że Ubowski zostaje, pora żeby zagrał najlepszy sezon i ustabilizował się na tym poziomie
  • szop: nie odpada czemu fakt nie nalezy do walczakow ale patrz jak to jest w NHL Crosby ma graczy co robia mu miejsce itp Kapi pewnie odejdzie choc sadze ze raczej licytuje kontrakt w Podhalu bo nie sadze by cieszyla go gra O NIE WIADOMO CO nie bedziemy plakac Damian to swietny grajek ale bardzo drogi i bardzo kontuzjogenny
  • szop: choc w NT to roznie jest bo tu wielu graczy ma indywidualnych sponsorow bo ludzi z sianem tutaj nie brak
  • szop: i jak ktos sie uprze to da ile trzeba patrz Patryk Wronka
  • szop: ciekawi mnie kogo trener przywiezie zza wielkiej wody
  • KubaKSU: To dziś Linus ?:)
  • unista55: Korenchuk miał nieprzeciętne umiejętności grając w Toruniu. "W pojedynkę" wygrał im parę spotkań. Ale co podziało się z nim w Tychach....?
  • hanysTHU: Na ctsport o 16:20 Słowacja -Czechy w towarzyskim utkàni, później Kanada-Česko MŚ u18
  • hanysTHU: Będzie co oglądać.
  • szop: unista Luq sie obrazi
  • szop: nie dobijaj go chociaz On wypiera fakty
  • szop: niczym typowy wyborca pisu :)
  • Luque: Heh nie trafiłeś szop ;) ale unita ma rację Korenczuk obniżył mocno loty u Nas, zresztą prawie każdy zagraniczny transfer na minus w zeszłym sezonie
  • szop: no dobra konfederacji :D
  • szop: 2 lata temu zaciag z Torunia tez chyba nie wypalil :D
  • Luque: No co Ty ja na Lewicę głosuję ;D
  • szop: Alan uciekaj stamtad gdziekolwiek jak chcesz jeszcze dobrze zarabiac przez jakis czas :) Luq nie wierze Ci :D
  • Luque: No Szop 2 lata temu zaciąg wypalił właśnie w PO jak przyszedł Sidor, przegraliśmy po super serii z Katowicami 1 bramką Wanackiego w dogrywce
  • szop: to fakt ale ile razy ich zwalnialiscie w trakcie sezonu
  • emeryt: Korenczuk zanim zjawił sie w Toruniu byl m.in królem szczelców na Ukr,kontynuował w Toruniu a zgasł w Tychach
  • Luque: Majkowski trenował to wiesz jak było
  • Oświęcimianin_23: Do Tychów to już na koniec kariery, trochę papieru zarobić:)
  • emeryt: w jednym klubie można obniżyć loty by w nowym odbudowac sie i znowu wznieść na wyżyny
  • emeryt: Bukowski w Sanoku byl gwiazdo ,tam grali na niego,w Tychach byl jednym z wielu
  • szop: Majkowski zrobil Majstra wiec moze to tez syndrom GKS
  • Luque: Stawiam, że Bukowski pójdzie do Ziętary i tam się może odbudować
  • emeryt: Golden Majka zniszczyla jakas tajemna siła co to siły w Tychach odbiera...
  • szop: Bukowski w Sanoku nie byl zadna gwiazda tam byli sami mlodzi chlopcy gwiazda stal sie po sezonie kiedy to przeszedl do GKS i zgasl jak iskra w wiadrze wody
  • emeryt: był Rudym Majkiem by w Oświecimiu lśnic blaskiem Golden Majka
  • Luque: Szop to gdzie Bukowski tego króla strzelców zrobił jak nie w Sanoku i przez to go Tychy wykupiły
  • emeryt: Bukowski nie był gwiazdo w Sanoku hmmm,król szczelców hmmm
  • emeryt: ja bym sie jeszcze nad takim Filipkiem pochylił...bez dwuznaczności
  • szop: po tytule krola strzelcow w Sanoku juz nie gral hmmmm
  • emeryt: chlopok ma warunki,gra twardo i dynamicznie,moze pkt nie robi ale ma dobre rokowania na klasowego zadaniowca
  • szop: chyba nie sadzisz ze zostal gwiazda przed sezonem bo wiedzieli ze bedzie mial krola strzelcow
  • Arma: Cięzko się dziwić chłopakowi, prawdopodobieństwo że powtórzyłby króla strzelców jest zerowe a tak ma w CV Tychy i pojedzie na tym już do końca sezonu
  • emeryt: szopie a dejze spokój
  • Arma: jezu, do końca kariery
  • Luque: Biłas chyba lepszy eme ale on znowu jakąś kontuzję załapał...
  • emeryt: taa Biłas i jeszcze ten jeden def
  • Luque: Ciekawe gdzie byłby teraz Maciej Witan gdyby nie to zawieszenie na 4 lata...
  • emeryt: oj tak,Witan mial zadatki na drigiego Wronusia
  • emeryt: podobna postura i dynamika
  • Luque: Mogą sobie żółwia zbić z Wielkiewiczem w sumie i napisać książkę pt. Jak koncertowo sobie zaprzepaścić karierę...
  • emeryt: taaa.
  • Luque: Ale te 4 lata moim zdanie to za dużo... 2 lata to już by wystarczyło
  • Simonn23: No ja w 2012 uznawałem Wielkiewicza za odkrycie roku więc... Trochę się jednak nie sprawdziło
  • Luque: On w ogóle może grać w jakichś amatorach czy coś?
  • szop: dyskwalifikacja nie pomogla :D ale Kojot teraz bezcenny
  • Arma: Nawet jakby to był rok kary, to i tak jest bardzo ciężko wrócić bo liga od paru sezonów ciągle się rozwija, to że 4 lata temu by sobie pykali nie oznacza że będą dzisiaj
  • Luque: Co do transferów to w Tychach chyba jeszcze Korenczuk, Tavi out, ciekawe co z Kaskinenem? Ja bym go zostawił, solidny def
  • KubaKSU: A ja wziąłbym Nilsona :D
  • Luque: Nilsson ma jedną wadę o której możesz nie wiedzieć
  • Paskal79: Co lugue piję:-) ?
  • Paskal79: Pisałem już wcześniej Nilson dobry grajek....
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe