Hokej.net Logo

NHL: "Zła krew" na lodzie. Lightning gonią Bruins (WIDEO)

2020-03-08 07:13 NHL
NHL: "Zła krew" na lodzie. Lightning gonią Bruins (WIDEO)

Dużo "złej krwi" pojawiło się na tafli w meczu na szczycie dywizji atlantyckiej NHL. Tampa Bay Lightning dokonali dużej sztuki strzelając 2 gole w jednym osłabieniu i odrobili część strat do Boston Bruins.


94 karne minuty łącznie nałożyli sędziowie w meczu drużyn, które mają obecnie najlepszy punktowy dorobek w NHL. Na tafli kilka razy dochodziło do bójek pomiędzy graczami Boston Bruins i Tampa Bay Lightning. Ta największa miała miejsce w 39. minucie. Oficjalnie kary za walkę na pięści dostali tylko Zdeno Chára i Patrick Maroon, ale starli się wszyscy gracze obecni na tafli. Do tego sędziowie na trybuny odesłali asystenta trenera "Błyskawicy" Todda Richardsa. Sam mecz 5:3 wygrała drużyna z Tampy, a kluczowa była jej gra w... osłabieniu. Konkretnie jednym. Gdy w pierwszej tercji na ławce kar w ekipie Lightning przebywał Barclay Goodrow, Anthony Cirelli i Michaił Siergaczow w odstępie 62 sekund strzelili 2 gole w osłabieniu i dali prowadzenie swojej drużynie, która już później bramkowej przewagi nie oddała. Siergaczow miał także asystę, a kolejne bramki dla zwycięzców zdobyli: Cédric Paquette, Alex Killorn i Nikita Kuczerow. Stojący w bramce gości Andriej Wasilewski wygrał już 35. mecz w sezonie i jest liderem ligowej klasyfikacji. Lightning mają 91 punktów i zajmują 2. miejsce w dywizji, ale okupili wygraną kontuzją Victora Hedmana, który tylko 7 razy pojawił się na lodzie i w ogóle nie grał od 28. minuty. Bruins, którzy zakończyli serię 4 zwycięstw, zdobyli dotąd 98 punktów i przewodzą całej lidze. Najlepszy strzelec NHL David Pastrňák strzelił dla nich 48. bramkę w tym sezonie.

Zespołowa walka Boston Bruins i Tampa Bay Lightning



Kontrowersyjne zakończenie miał mecz New York Islanders z Carolina Hurricanes. "Huragany" przerwały serię 4 porażek dzięki zwycięstwu 3:2 po dogrywce. Decydującego gola strzelił dla nich Vincent Trocheck, dla którego było to pierwsze trafienie w barwach "Canes" po transferze z Florida Panthers. Kontrowersje wzbudziło jednak zagranie Andrieja Swiecznikowa, który strzelił w poprzeczkę chwilę przed golem. Rosjanin zagrywał wysoko uniesionym kijem, ale że krążek nie wpadł bezpośrednio do bramki, to analizowane było to czy uderzył go z wysokości powyżej pozycji barków, a nie poprzeczki. Sędziowie uznali, że nie przekroczył przepisów i gola zaliczyli. Trocheck strzelił pierwszego gola w dogrywce od listopada 2016 roku. Oprócz niego dla "Huraganów" trafili: Justin Williams i Joel Edmundson. Drużyna z Raleigh ma teraz 77 punktów, a Islanders co prawda przegrali już po raz 6. z rzędu, ale ciągle są na miejscu dającym "dziką kartę" do play-offów w konferencji wschodniej. Do tej pory zdobyli 79 punktów.

Kontrowersyjny zwycięski gol Vincenta Trochecka po zagraniu z powietrza Andrieja Swiecznikowa



Washington Capitals na wyjeździe pokonali Pittsburgh Penguins 5:2 i utrzymali prowadzenie w dywzji metropoilitalnej. Goście wygrali pierwszą tercję 3:0, a później nie dali się dogonić. Ich niespodziewanym bohaterem był Nic Dowd, który sam strzelił 2 gole i jeszcze asystował. Do siatki trafił po raz pierwszy od 5 stycznia. W międzyczasie nie zdobył bramki w 24 kolejnych spotkaniach, a dopiero w 250. występie w NHL po raz pierwszy strzelił 2 gole. Wczoraj po bramce i asyście do jego dorobku dorzucili: Nicklas Bäckström, T.J. Oshie i Richard Pánik. Braden Holtby obronił 26 strzałów, w tym rzut karny Jareda McCanna. Pánik po raz pierwszy w barwach Capitals strzelił zwycięskiego gola. Za to Aleksandr Owieczkin tylko raz próbował oddać strzał, ale został on zablokowany. Rosjanin nie punktował w żadnym z 3 dotychczasowych meczów z Penguins w tym sezonie, a bez celnego strzału na bramkę został po raz drugi w tych rozgrywkach. Capitals z 89 punktami nadal prowadzą w dywizji metropolitalnej, a Penguins z 84 są w niej na 3. pozycji.

Jeden gol rozstrzygnął w Dallas mecz miejscowych Stars z Nashville Predators. Strzelił go w przewadze Ryan Ellis, który dał gościom z Nashville zwycięstwo 1:0. Predators po raz drugi z rzędu nie dali sobie strzelić bramki w meczu z "Gwiazdami". W czwartek u siebie pokonali tego samego rywala 2:0. W obu meczach w bramce stał Juuse Saros, który wczoraj obronił 37 strzałów. Te 2 mecze to połowa "czystych kont" Fina w tym sezonie. Z 7 występów przeciwko Stars w swojej karierze wygrał 6, a w każdym jego drużyna punktowała. Ellis trafił do siatki strzałem spod bandy i po raz pierwszy w tym sezonie dał drużynie zwycięstwo nie w dogrywce. "Drapieżnicy" mają teraz 76 punktów i awansowali na miejsce dające kwalifikację do play-offów. Są na 2. pozycji w klasyfikacji "dzikiej karty", a na 4. w dywizji centralnej, wyprzedzając legitymujących się identycznym punktowym dorobkiem Winnipeg Jets, którzy jednak rozegrali o 1 mecz więcej. Dallas Stars z 82 punktami zajmują 3. miejsce w tej samej dywizji, ale przegrali już 5 spotkań z rzędu.

Najsłabsza w konferencji zachodniej drużyna tego sezonu Los Angeles Kings ma akurat swój najlepszy czas w tych rozgrywkach. "Królowie" na wyjeździe pokonali Minnesota Wild 7:3 i jest to już ich 5. z rzędu zwycięstwo. Hat trickiem i asystą popisał się Dustin Brown, Anže Kopitar strzelił gola i przy 2 kolejnych podawał, a dla zwycięzców trafiali także: Blake Lizotte, Trevor Moore i Gabriel Vilardi. Brown po raz 6. w NHL strzelił 3 gole w jednym meczu. Jego drużyna ma najdłuższą w tych rozgrywkach serię zwycięstw, ale pozostaje ostatnia w dywizji Pacyfiku i całej konferencji zachodniej. Dotąd zgromadziła 60 punktów. Wild z dorobkiem 75 są przedostatni w dywizji centralnej z 1 "oczkiem" straty do miejsca dającego awans do play-offów. W klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji zachodniej są na 4. miejscu.

San Jose Sharks u siebie ulegli po dogrywce 1:2 Ottawa Senators, a pogrążył ich były kolega. Chris Tierney, którego władze klubu z San Jose w 2018 roku użyły jako części zapłaty za Erika Karlssona, po raz pierwszy w NHL trafił w dogrywce i przesądził o zwycięstwie "Senatorów". Była to dla niego rehabilitacja, bo w końcówce drugiej tercji nie wykorzystał rzutu karnego. Bramkę dla gości zdobył także Nick Paul, a 31 strzałów obronił Craig Anderson. Dla obu drużyn ani ten mecz, ani kolejne nie mają wielkiego znaczenia w kontekście tabeli, bo ich szanse na play-offy są już tylko matematyczne. Senators z 62 punktami zajmują przedostatnie miejsce w dywizji atlantyckiej i konferencji wschodniej, a Sharks zdobyli dotąd o 1 punkt więcej i są przedostatni w dywizji Pacyfiku. Mecze w San Jose nadal się odbywają, mimo że władze odpowiedzialne za zdrowie publiczne w hrabstwie Santa Clara rekomendowały, by z powodu rosnącej liczby przypadków koronawirusa ich tam nie rozgrywać. NHL odrzuciła te sugestie, co spotkało się z wielką krytyką epidemiologów.

Gracze Florida Panthers godnie uczcili święto Roberto Luongo. Przed spotkaniem z Montréal Canadiens odbyła się ceremonia zastrzeżenia numeru 1, z którym występował w barwach "Panter" słynny bramkarz, a na lodzie jego byli koledzy z zespołu wygrali 4:1. Mike Hoffman strzelił gola i zaliczył asystę, Mackenzie Weegar zdobył bramkę zwycięską, trafili także Lucas Wallmark i Jonathan Huberdeau, a najlepszy na tafli był jeden z następców Luongo, Chris Driedger, który obronił 33 strzały gości. "Pantery" wygrały u siebie po raz pierwszy od 16 stycznia. 76 punktów daje im 4. miejsce w dywizji atlantyckiej, ale dopiero 5. w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej. Do pozycji premiowanej awansem do play-offów tracą w tej chwili 3 punkty. Canadiens są jeszcze o 5 "oczek" za nimi w obu rankingach. Goście zagrali w kaskach, na których znalazł się numer 16, by uczcić pamięć zmarłej w piątek legendy klubu, 11-krotnego zdobywcy Pucharu Stanleya Henriego Richarda. Roberto Luongo jest pierwszym graczem z zastrzeżonym numerem w historii Florida Panthers.

"Bitwę nad Hudson" tym razem wygrał zespół New Jersey Devils, który w Madison Square Garden pokonał 6:4 New York Rangers. Najlepsza w wykonaniu przyjezdnych była druga tercja, wygrana 4:0. Po 2 gole dla zwycięzców strzelili Kyle Palmieri i Travis Zajac, John Hayden po raz pierwszy w NHL zdobył bramkę zwycięską, a trafił także Fredrik Claesson, który w ubiegłym sezonie reprezentował barwy Rangers. Do bramki gospodarzy wrócił po kontuzji Igor Szestiorkin, ale wpuścił 5 z 23 strzałów i od początku trzeciej tercji zastąpił go między słupkami Henrik Lundqvist, który obronił wszystkie 5 celnych uderzeń na jego bramkę. Rangers starają się walczyć o "dziką kartę" do play-offów w konferencji wschodniej, ale przegrali 4 z ostatnich 5 meczów. Obecnie mają 76 punktów i są na 4. miejscu w tej klasyfikacji, a awans zdobędą tylko 2 najlepsze drużyny. Devils z 68 punktami zamykają stawkę dywizji metropolitalnej.

Już 9. zwycięstwo z rzędu odniosła ekipa Philadelphia Flyers. "Lotnicy" wygrali z Buffalo Sabres 3:1, mimo że w strzałach to rywale mieli przewagę 39-24. Najlepszym graczem spotkania wybrany został bramkarz drużyny z Filadelfii Carter Hart, który obronił 38 uderzeń. Claude Giroux strzelił 2 gole, w tym zwycięskiego, a swoje trafienie zaliczył także Joel Farabee. Temu ostatniemu pomógł bardzo swoim fatalnym zagraniem bramkarz Sabres Carter Hutton, który w polu bramkowym nie potrafił opanować krążka i sprezentował gola rywalowi. 9 kolejnych zwycięstw Flyers to ich najdłuższa seria od przełomu listopada i grudnia 2016 roku. We wtorek zostanie wystawiona na trudną próbę, gdy do "Miasta Braterskiej Miłości" przybędzie lider NHL z Bostonu. 89 punktów daje podopiecznym Alaina Vigneaulta 2. miejsce w dywizji metropolitalnej. Z prowadzącymi w niej Washington Capitals przegrywają oni przy równym dorobku punktowym z powodu mniejszej liczby zwycięstw w regulaminowym czasie i po dogrywkach. Sabres przegrali już 6. mecz z rzędu. Mają 66 punktów i tracą 13 do miejsca premiowanego awansem do play-offów.

Gol Joela Farabee'ego po fatalnym błędzie Cartera Huttona



Zmiana lidera w dywizji Pacyfiku. Edmonton Oilers przed własną publicznością pokonali Columbus Blue Jackets 4:1 i awansowali na pierwsze miejsce, wyprzedzając Vegas Golden Knights. Obie drużyny prowadzące w dywizji rozegrały po 69 meczów i mają po 82 punkty, ale "Nafciarze" odnieśli więcej zwycięstw w regulaminowym czasie. Wczoraj ratował ich głównie bramkarz Mikko Koskinen, który obronił aż 45 strzałów i niespełna minuty zabrakło mu do zachowania "czystego konta". Alex Chiasson strzelił gola i zaliczył asystę, Caleb Jones po raz pierwszy w NHL zdobył bramkę zwycięską, a trafiali także Connor McDavid i Riley Sheahan. Tym razem nie punktował Leon Draisaitl, który ze 110 "oczkami" przewodzi klasyfikacji najskuteczniejszych graczy ligi. Blue Jackets wciąż są na miejscu, które na koniec sezonu zasadniczego daje prawo gry w play-offach. Ich 79 punktów oznacza 5. pozycję w dywizji metropolitalnej, ale 2. w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej.

WYNIKI NHL
TABELE DYWIZJI

Przeczytaj dodatkowo
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • hanysTHU: Kaj te szpece od hokeja?
  • Luque: Baby grajo w fusbal o majstra, a na trybunach kibiców duużo mniej niż na meczu Poloni Łaziska ;P
  • rawa: Luque ale doping jak na JKH;)
  • hanysTHU: Na Polonii się kiedyś z szatni na boisko przechodziło przez ulicę...
  • hanysTHU: Na JKH to pocisną doping przez głośniki.
  • Luque: Hanys do dzisiaj tam tak jest ale to jest boisko w Średnich, a nie stadion w Górnych ;)
  • rawa: Las Campeonas💛💚🖤🏆
  • rawa: Emocje prawie jak na orliku.
  • rawa: Dziewczyny mogłyby dać radę z Wisłą😉
  • hanysTHU: Po co Ma[****]usz?
  • hanysTHU: Ma.ry.jusz
  • hanysTHU: Lepszy Rokicki
  • dzidzio: Legenda z ....Radomska
  • rawa: Niemcy 1:0
  • rawa: Niemcy zamiotą liście.
  • PanFan1: Nie lubię Niemców, ale spalonego faktycznie nie było, good goal
  • rawa: Gol byl sehr gut;)
  • rawa: Niemcy dostali z Liścia 1:1
  • Luque: Jak się doczekacie legend rozpoznawanych na świecie w swoich klubach to sobie tak piszcie te pierdy...
  • dzidzio: Ależ cicho na trybunach po meczu o brąz gdzie aż kipiało od dopingu
  • rawa: Na eSBeku 90% wypocin to pierdoły.
  • kunta: Oszustw ciąg dalszy. Krążek musi całym obwodem znaleźć się w tercji obronnej, zanim gracz straci kontakt z linią. Tu EWIDENTNIE już stracił, zanim guma minęła niebieską.
  • PanFan1: Jeśli tak było to masz rację @kunta, ale chyba jednak o włos krążek minął linę wcześniej, pewno gdyby pasiaki uznali challenge trenera Kanady, też by się wybronili, ale decyzja o uznaniu gola, również wygląda na słuszną (mimo tego co prywatnie sądzę o Niemcach)
  • Luque: Ta przewaga Germonów jakoś tako kulawo...
  • PanFan1: Stark prubiren, aber keine inwazion machen, farfluchte arslochen 😜
  • Luque: Nasi niech patrzą na jakim tempie tam trzeba grać, żeby nie dostawać po tyłku...
  • Luque: Ale bramka z niczego hehe
  • Luque: 2-1 i Niemcy na prowadzeniu
  • rawa: Jestesmy tu dla hokeja a Niemcy maja bardzo dobra drużynę.
  • dzidzio: Staty nie kłamią 2 dla Niemców 3 dla Kanady
  • dzidzio: Może będzie jakaś dogrywka
  • Luque: Jak jest skuteczność to staty mogą być gorsze i można wygrać
  • PanFan1: To trzeba przyznać, tak grają teraz w hokeja (konsekwentnie i drużynowo) jak niegdyś w piłkę.
  • rawa: Statami sie nie wygrywa tylko tym co w sieci.
  • dzidzio: Grali grali i dograli
  • PanFan1: Liczę że Kanadziory jeszcze nie wymiękną i jeszcze pograją, choć ktokolwiek to wygra "jest to dla mnie jeden ch.." że klasykiem pojadę 😉
  • rawa: PF1 zacytuj cos jeszcze po chinsku😁
  • PanFan1: Weeger ex-Panter Rawa, jego i Jonathana Huberdeu The Cats wymienili z Calgary na Tkachuka
  • dzidzio: Niemcy generalnie przyczajeni. Widać że taka ich taktyka. Nie chcą podzielić losu Łotwy w 3 tercji półfinału.
  • Luque: Rawa a skąd będziesz wiedział, że to po chińsku, japońsku czy koreańsku? ;P
  • rawa: Weegar. Dzidzio przyczajeni jak Panthery z Canes. Załatwią Kanadyjczyków w koncówce.
  • rawa: Luque ich krzaczki sie troche roznia. Chiniole maja kanji, japonce kanji+ hiragana+ katakana a koreance hangul
  • Luque: Dla mnie to wszystko krzaczki ;D
  • dzidzio: Na pewno mają swój plan klonowe liście mają też słabe punkty oczywiście mental zwycięzcy jest u nich podobnie jak u jankesów wpajany od najmłodszych lat.
  • dzidzio: Seria kuriozalnych pomyłek
  • Luque: Coś Niemcy dostali gonga i ciężko im się podnieść
  • dzidzio: Jeszcze Niemcy mają szansę dopóki jest -1
  • dzidzio: Jakość jest w tym finale po stronie graczy za oceanu
  • rawa: Kanada lepsza w trzeciej. Dwie bramy Niemcom ciezko bedzie odrobic.
  • emeryt: a niech sie juz te MŚ skończo,w kuluarach phl aż huczy
  • Luque: Węgiel na zimę kupiłeś eme? Bo w piecu nie będzie huczeć...
  • rawa: Eme pewnie Gretzky bedzie na penzyji grał w Unii.
  • Luque: Blaise ma przyjść do Unii, pewne info
  • rawa: Kanada Mistrzem Świata🇨🇦 pewne info.
  • Luque: Ciekawostka, Kanadyjczycy wyprzedzili Ruskich w tabeli wszechczasów i mają 28 tytułów mistrzowskich (Ruscy 27)
  • hanysTHU: No i koniec sezonu. Gratulacje dla wszystkich medalistów.
  • Luque: Hanys jeszcze o Puchar Stanleya grajo ;)
  • hanysTHU: Co prawda jeszcze w sierpniu mś dyw.Ia kobiet ale to już będzie rozgrzewka przed 23/24
  • hanysTHU: W Australii pewnie zaraz playoffy. Jo mom wolne od meczów. Teraz transfery i inne pierdoły.
  • emeryt: teraz wreszcie czas na wysyp pewnych info na sb
  • Luque: A za rok zagramy sobie i z Kanadą i z Niemcami i Łotwą ;P
  • PanFan1: Już zacieram łapy na tę okoliczność, no i aplikacje Ryanair, Wizzair, Easyjet etc. gorączkowo przeglądać czas zacząć 😉
  • hanysTHU: Oby wejściówki były tańsze niż te z Rygi.
  • uniaosw: Ależ to będzie bum, poczekajmy na oficjalne info..
  • emeryt: jeszcze w maju konkretnie huknie
  • hanysTHU: Jak tam Wisła?
  • uniaosw: Wisła prawie jak Bvb czy Ruch :)
  • Prawdziwy Kibic Unii: To juz powiedzmy co huknie Robert Kowalowka podpisal roczny kontrakt z Replast Unia Oswiecim 🍾
  • Beta: tymczasem kolejny napastnik w JKH
    a zatem czekamy na "łapacza"
  • emeryt: Jakub Izacky w JKH
  • RafałKawecki: MŚ śledziłem "jednym okiem" ale i tak zauważyłem, że między poziomem na którym dotąd graliśmy a elitą jest przepaść. Trzeba będzie tę przepaść przeskoczyć...
  • narut: za rok nasi jakoś powinni się zaprezentować, poniżej pewnego poziomu nie powinni zagrać, tym bardziej, że skoro i Węgrzy i Słoweńcy w sumie przyzwoicie się zaprezentowali to czemu nie nasi mieliby tego nie zrobić.. szansa na utrzymanie jest z tym, że sezon przygotowawczy cały nasi muszą bardzo solidnie przygotować, dobrzy sparingpartnerzy od listopada poprzez grudzień i luty no i w tym miesięcznym kwietniowym decydującym okresie, musi też dopisać zdrowie wszystkim kluczowym zawodnikom
  • narut: truizmy wypisuję ale wszystko musi zagrać, liczę także na dalsze postępy naszych młodszych reprezentantów (zwłaszcza grających w czeskiej ekstralidze), liczę także że Araon Chmielewski grając w wyższych formacjach będzie bardziej strzelecko usposobiony po tym sezonie ligowym..
  • emeryt: szafa z Ikei 1.0
  • jastrzebie: Ten Izacky to jakiś kozak?
  • emeryt: komoda z Ikei 2.0 kupiona
  • Prawdziwy Kibic Unii: Eme …
  • statys: Wiem, że górale karpaccy robią meble dla ikei, tak że nie wiem.
  • J_Ruutu: Eme był na MŚ jako skaut Baby z targu
  • emeryt: potężny kilof z Fiskarsa witamy
  • Prawdziwy Kibic Unii: Rozmiar 14 czy wiekszy
  • J_Ruutu: Kilofem to można co najwyżej dziur w lodzie narobić.
  • Luque: Kostecki kiedyś tak fajnie przygotował lód na eihc gdzie przyjechała Norwegia, Austria i chyba Dania, że ino kilofa brakowało ;P
  • emeryt: Radzie prosimy o meldunek z Chemików 4
  • mario.kornik1971: Rado daje meldunki wieczorem,by kliknięcia się zgadzały i nie ma to tamto, także tego...
  • Prawdziwy Kibic Unii: Czyli o ktorej meldunek ?
  • emeryt: kochani w oczekiwaniu na meldunek kliknijmy prosze 5x w reklamy
  • Prawdziwy Kibic Unii: Eme wyklikane …czekamy na Szafy Szwedzkie ???
  • Luque: A na Łotwie święto, kraj 1,9 miliona potrafi a kraj 38 milionowy ledwo ledwo ciągnie...
  • jack_daniels: https://sport.tvp.pl/70178280/i-liga-nowi-inwestorzy-w-gks-tychy-chca-zlikwidowac-zespol-rezerw
  • jack_daniels: Sorry że o piłce ale przekaz jest jasny dla tych co w Tychach ciągle TYLKO narzekają na Matczaka i spółkę.
  • Prawdziwy Kibic Unii: I z hukniecia nie ma nawet …
  • hanysTHU: Cichacza nie chcemy.
  • hanysTHU: Dukla Michalovce wyprzedaje.
  • narut: Luque - Łotwa w czasach Związku Radzieckiego miała hokej na poziomie, wiadomo Dynamo ryga zawsze było w czołówce a wiadomo też czym był wówczas radziecki hokej.. jak Związek się rozpadł oni odziedziczyli myśl szkoleniową, Dynamo grało latami w KHL i stąd te ich dziś sukcesy.. my natomiast przez ostatnie 30 lat jakoś nie potrafiliśmy wykorzystać sąsiedztwa Czesko-Slowackiego czy nawet takiego białoruskiego ...
  • Prawdziwy Kibic Unii: Joel Messner …
  • Prawdziwy Kibic Unii: Eme jak huczy to huknij Ty
  • PanFan1: Ambasadorem (polskiego, ale nie tylko) hokeja, w naszym kraju, nie tylko może, ale nawet powinien być każdy z nas, przede wszystkim nie "rąbiąc" w nasze własne hokejowe gniazdo. Nie znaczy to przymykać oko na wszelkie błędy, ale wytykając je trzeba znać umiar i zachowywać poziom.
  • J_Ruutu: Lubię Szwajcarię, ale reklama Szwajcarii wskakująca tu co chwila jest mega wk....ca.
  • PanFan1: Prawie husarska szarża Złotych Rycerzy w pierwszej tercji, Gwiazdy bez blasku - 3:0 Knights
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2023 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe