Do rozpoczęcia rozgrywek hokejowej ekstraligi pozostały dwa tygodnie, a tak po prawdzie to tylko działacze drużyny mistrzów Polski, Dworów Unii Oświęcim nie mają większych problemów z przygotowaniem do sezonu.Nawet w Nowym Targu są kłopoty z treningami z powodu remontu lodowiska. W Krakowie na szczęście już ruszą prace przy ul. Siedleckiego.
O problemach przetargowych już informowaliśmy. Ale ostatecznie wybrany został inwestor, który rozpoczyna remont (m.in bandy, zmniejszenie tafli lodowiska do obowiązujących wymiarów, boksy dla zawodników zostaną ukończone na początku października). Wygląda na to, że całość uda się zakończyć przed końcem września.
- Drugi przetarg zakończył się wyborem inwestora - powiedział prezes MKS Cracovia do spraw finansowych, Jakub Tabisz. - Praktycznie powinniśmy odczekać tydzień, ale czas nagli, a ponieważ nie spodziewamy się protestów w sprawie przetargu, na własną odpowiedzialność zadecydowałem by ekipa już teraz rozpoczęła prace na lodowisku. Na tyle zabezpieczyliśmy się karami umownymi w kwestii ich zakończenia, że nie powinno być kłopotów z dotrzymaniem terminu - 28 września. Planujemy również wykonanie jeszcze kilku innych prac w tym czasie na obiekcie.
A na to może znajdą się dodatkowe fundusze. W czwartek Komisja do Spraw Sportu UM, z powodu zaoszczędzenia pieniędzy przy pracach nad oświetleniem stadionu Cracovii, wnioskowała o przekazanie ich na inwestycję przy ul. Siedleckiego. Ale bez względu na to, trzy pierwsze mecze, z Dworami Unią, TKH Toruń i GKS-em Katowice, ,pasy" zagrają na wyjeździe. Wiadomo, że klub z Torunia zgodzi się na zamianę gospodarza. Stanowiska pozostałych nie są znane. Pierwszy mecz w Krakowie, Cracovia rozegra 1 października z opolskim Orlikiem.
Do 6 września winny wyjaśnić się sprawy transferowe. Cracovia w sprawie długu 2500 zł do Dworów Unii (za wypożyczenie Mętela) wystosowało pismo do PZHL i WGiD wnioskował do klubu mistrzów Polski o dodatkowe wyjaśnienia. Przypominamy, że na umowie o płatnym wypożyczeniu zawodnika nie figuruje podpis nikogo z Cracovii. Wiadomo już, że sprawa dawnej przynależności klubowej kilku graczy ,pasów" do SKH Sosnowiec nie będzie miała żadnych kosekwencji nawet wtedy, gdyby ten zespół zgłosił się do rozgrywek (po wieloletnim zawiszeniu działalności). Jeżeli chodzi o sprawę Piotra Sarnika, WGiD ma wątpliwości co do protestu GKS-u Tychy (jak na razie tyski klub ma mniej potwierdzonych oficjalnie zawodników niż Cracovia, a czekają go duże wydatki z tytułu planowanych transferów) i wnioskuje do klubu i samego zainteresowanego o dodatkowe wyjaśnienia.
pg - Gazeta Krakowska
skh
Czytaj także: