W pierwszym meczu przygotowawczym "Szarotki" uległy miejscowemu HK Tatravagónka ŠKP Poprad 2:0. Drużyna Podhala Nowy Targ przegrała mecz, lecz widać było że Słowacy dłużej trenowali na lodzie i są bardziej przygotowani do meczu.
fot. Daszyn

fot. Daszyn
I tercja nie należała do „Szarotek” bardzo dobrze bronił "Zbora" i to jemu zawdzięczamy remis w pierwszej odsłonie meczu. W II tercji Słowacka drużyna zaczęła ataki na bramkę doświadczonego Marka Batkiewicza, który zmienił Krzysztofa Zborowskiego,co zaowocowało bramką. W tej tercji akcji podbramkowych Podhala można było policzyć na palcach jednej ręki. Zawodnikami, którzy wyróżnili się wśród ekipy z Nowego Targu byli Marek Batkiewicz i Krzysztof Zborowski - oni mogą być zadowoleni z pierwszego wystepów tym sezonie. W III tercji ekipa Szarotek zaczęła atakować, ale SKP Poprad nie dawał za wygraną i rozklepali nowotarską obronę już w piątej minucie. W tej tercji bronił nowy nabytek Szarotek bramkarz - Janiec, który bronił dobrze, ale nie na tyle dobrze, aby zasługiwać na miejsce w pierwszym składzie. Po grze Podhalan widać było, że nie są jeszcze dobrze przygotowani do sezonu, widać było, że są wolni i jeszcze nie tak zgrani. Miejmy nadzieje, że Górale wyciągną wnioski ze swojej gry i w sezonie będą dużo lepszą drużyną.
Także klub nie może narzekać na swoich kibiców było ich ok. 20-30 osób i swoim dopingiem zagłuszali kibiców Słowackich.
Po meczu zapytaliśmy Bartłomieja Piotrowskiego, co sądzi o pierwszym sparingu Podhala w tym sezonie.
- Jak na pierwszy mecz nie był taki zły, bramkarze bronili bardzo dobrze a reszta drużyny wypadła nieźle jeszcze dużo pracy przed nami, ale jestem dobrej myśli.

fot. Daszyn

fot. Daszyn

fot. Daszyn

fot. Daszyn
Tekst i Zdjęcia: Daszyn, Wypowiedź zawodnika: Skh
Czytaj także: