W dzisiejszym sparingu hokeiści Cracovii pokonali z łatwością drużynę GKSu Katowice 7:1 (2:0, 5:1).Skład Cracovii:
Kosiński - Smreczyński, Duszak; P. Urban, Csorich; Kotuła, Kozendra; Twardy, Malinowski, Sarnik; Rimsky, Horny, Drozdowicz; Śliwa, Cieślak, Urban; w drugiej tercji Marcińczak zastąpił Smreczyńskiego, a Pawlik Cieślaka.
Bramki:
Rafał Twardy 3
Mateusz Malinowski 2
Jarosław Drozdowicz
Karel Horny
Grano dwie tercje - wbrew doniesieniom z innych stron internetowych jedna z bramek dla Cracovii autorstwa Mariana Csoricha nie została uznana przez sędziego z powodu spalonego. W meczu z bardzo dobrej strony zaprezentował się atak Malinowski - Sarnik - Twardy który uzyskał pięć bramek dla naszej drużyny. Należy też pochwalić Tomka Kosińskiego który bardzo pewnie zachowywał się między słupkami. Atak "czeski" grający w składzie Horny - Rimsky i Drozdowicz, niestety raził nieskutecznością, seryjnie marnując pozycje do zdobycia bramiki. Ciekawostką może być fakt że w Cracovia z uwagi na wątły skład osobowy druzyny ze Śląska "pożyczyła" na ten mecz kilku zawodników "Gieksie" - i tak w pierwszej tercji w GKS grali - Dominik Pawlik, Oktawiusz Marcińczak, Grzegorz Gąska i Piotr Dudek. W drugiej części gry Marcińczaka i Pawlika, którzy dołączyli do kolegów z "Pasów" zastąpili Sebastian Smreczyński i Marcin Cieślak. Ogólnie miażdżąca przewaga krakowian, których dominacja na lodzie nie podlegała dyskusji. Należy jednak mieć obawy co do poziomu naszej ligi, patrząc z jaką łatwością beniaminek ogrywa ekstraklasowego rywala.W meczu Cracovia testowała młodego obrońcę Duszaka, który zaprezentował się korzystnie.
Źródło: http://www.sube.pl/hokej/
skh
Czytaj także: