Wczoraj zjawił się w Krakowie 22-letni Seweryn Wójcik, hokejowy bramkarz amatorskiej drużyny z Kanady - Beausejeur Stars. Po południu pojechał już do Sosnowca, gdzie przeprowadził pierwszy trening z drużyną hokejową ComArch Cracovia. Towarzyszy mu jego dziewczyna Jennifer Chrusch.- Urodziłem się w Kanadzie w Winnipeg, gdzie wyemigrowali moi rodzice rodem z Bystrego koło Gorlic - powiedział nam Seweryn Wójcik. - W Bystrem u wujka i cioci przebywałem przez ostatni miesiąc, teraz jestem w Krakowie, bo Cracovia zaczęła treningi na lodzie.
- Jak długo grasz w hokeja?
- Od 7. roku życia. Zaczynałem w juniorskiej drużynie Beausejeur, w której występowałem do 18. roku życia. Potem były kluby: Selkivk, River East i przez zostatni sezon Beausejeur Stars występujący w regionalnej lidze prowincji Manitoba. W tym zespole grali sami młodzi gracze, którzy co dopiero ukończyli wiek juniora. W tym sezonie dotarliśmy do półfinału mistrzostw prowincji, przegrywając tam z późniejszym triumfatorem.
- Kto namówił Cię do przyjazdu do Polski, do Krakowa?
- Włoski gracz Bruno Zarrilo, z którym grałem w River East. On grał przeciwko polskim zespołom w Pucharze Kontynentalnym, zasugerował bym pojechał pograć w Polsce. Rozmawiałem z kilkoma klubami m.in. z Dworami Unią Oświęcim, ale najbardziej chciałem grać w Cracovii. Słyszałem, że Kraków to piękne, historyczne miasto, a teraz dowiedziałem się, że tworzy się tutaj mocna drużyna.
- Jakie miałeś notowania w swojej lidze?
- Byłem kilkakrotnie wybierany najlepszym jej bramkarzem. Myślę, że dam sobie radę w Cracovii, choć przyznaję niewiele wiem o poziomie polskiego hokeja.
- Kto jest Twoim idolem, może słynny czeski bramkarz Haszek?
- Zawsze zachwycałem się grą Josepha z Detroit.
- Co masz zamiar robić poza grą w hokeja?
- Ukończyłem 4-letnie studia nauczycielskie. Może będę pracował jako nauczyciel angielskiego? Ale główny mój cel, to pokazać się z dobrej strony na treningach i sparingach, dostać się do kadry Cracovii.
Rozmawiał: ANDRZEJ STANOWSKI - Dziennik Polski
skh
Czytaj także: